Data: 2012-03-05 11:57:31
Temat: Re: Wolnosc
Od: Lebowski <lebowski@*****.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-03-04 23:01, było cicho i spokojnie, aż tu glob jak pierdolnie:
> Ty tu opisałeś dyktaturę a nie wolność matole. Nawet Bóg jest mniej
> dyktatorski, bo jak ładnie pokazał to film- Brus Wszechmogący-, przy
> całej mocy Boga, nie mógł bohater wymusić aby go jedna taka kochała. A
> dlatego, że Bóg dał człowiekowi wolną wolę i nie może na nas wymusić
> abyśmy go kochali. Bo musimy być wolni, aby nasza miłość była
> prawdziwa.
Jakkolwiek nie mam nic do samotnosci i czasem mi jej troche brakuje, to
potrafie sobie wyobrazic, ze na dluzsza metem moglaby sie nieco znudzic.
Psia wiernosc i oddanie jakkolwiek potrafia byc ujmujace, to na dluzsza
mete sa chyba takze meczace.
Imo jesli juz kochos chcialby Bog widziec w czlowieku, to bardziej
przyjaciela, ktory jest na tyle swiadomy, ze dostrzeze taki troche Jego
niewypal jakim np. ty jestes, ale podejdzie do niego z przymruzonym
okiem i nie przysloni to zachwytu nad wielkoscia Jego dziela, jakim jest
swiat i jego reguly.
W sumie powinno sie tez pomoc troche takiemu durniowi jak ty.
Zdobyc stopniowo twoje zaufanie i pokazac ci twoje mozliwosci, co w
zasadzie powinni zrobic twoi rodzice.
Moze nawet popchnac cie troche w jakims kierunku.
Ale na jedna pomocna dlon znajdziesz tu dziesiatki innych, ktore cie
poklepia 'przyjacielsko' za twoja ignorancje i wciagna jeszcze bardziej
w bezsensowny belkot, bo ty juz ich nie odroznisz.
Wiec niestety, ale pozostaniesz juz 'szpadlem', a my bedziemy
odpowiedzialni za twoje idiotyczne starania tutaj o akceptacje.
Bo co to za akceptacja? Ja tam osobiscie sralbym na taka, ale jak
chcesz, Globuś ;)
|