Data: 2011-10-21 11:32:41
Temat: Re: Wolność - definicjowanie...
Od: "K." <k...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Oct 21, 10:06 am, Artur Górniak <a...@a...pl.eu.org> wrote:
> Artur Górniak <a...@a...pl.eu.org> wrote:
> > za niedługo:
>
> nie wystarczy czegoś nie chcieć...
>
> trzeba być w stanie miliiony z ograniczeniem nie skoncentrować
Byłbyś łaskaw przerobić powyższe zdanie dla lepszego oglądu sytuacji?
> wokół myśli, a my sami potrafiliśmy się najeść,
> "a to niby ynteligenty są".
>
> ogólnie rzecz ujmując... nigdy żadnych instrukcji nikomu
> na siłę nikt nie wkładał do łbów.
Jak nie jak tak.
> czyt.:
> "można zgasić lampkę młotkiem ale małe szanse, że tanio się to zrobi
> jeśli chce się mieć potem w pełni sprawną lampkę"
Nie widzę potrzeby w ogóle jej gasić.
> na samym bujaniu w obłokach i tworzeniu grup parcia oprócz szybszego
> postawienia kupy daleko się nie zajdzie.
> można wręcz toalety się nie doczekać wtedy.
No pewnie.
|