Data: 2009-01-21 21:57:27
Temat: Re: Wolność to niewola: Ignorancja to siła.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 21 Jan 2009 21:59:20 +0100, medea napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> Takiej wiary prawie nie ma u ludzi.
>
> No to widzisz, jak podniosłaś poprzeczkę edukacji seksualnej. Nie da
> się. Została nam kiła i mogiła!
Niekoniecznie, ale jeśli teraz wybierzemy, co należy, to w perspektywie
będziemy mieli tylko to, co najlepsze :-)
Tyle, że to nie jest perspektywa o długości jednego życia... Jak to się
mówi: kiedy się zrobi coś trochę źle, to potem trzeba zrobić duuuużo
dobrze, żeby było dobrze... Czyli: naprawianie zła polega na doprowadzeniu
sytuacji czynionym dobrem do stanu pierwotnego, a potem jeszcze dodatkowo
trzeba sporo pracować na trwałe wybicie się na dobro.
>
>> Da się. Kiedyś (długo, na tyle, że moge porównywac) nie wierzyłam i żyłam
>> raczej poprawnie.
>
> Daj spokój! Bez wiary żyłaś do 15 rż. Wiele nie mogłaś namieszać do tego
> czasu. ;)
Obyś nie przekonała się, jak 15-latek może mieć spaprane życie.
Ja tego uniknęłam, ale wiele mogłam zdecydować i wybrać sobie na
przyszłość. Do wiary się dochodzi, to nie jest nagły impuls, to nie jest
szczęśliwe wpadnięcie na pomysł na życie.
Nie mam wielkiej wiary, ale ta, którą mam, wystarcza, bo wynikła w procesie
ciągłym, złożonym z wielu wyborów po drodze. Nie uniknę błędów, ale ich
konsekwencje dotykają mnie i godze się z tym, o ile nie mogę ich naprawic.
|