Data: 2009-01-25 21:56:00
Temat: Re: Wolność to niewola: Ignorancja to siła.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 25 Jan 2009 22:43:46 +0100, medea napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> Widziałam ja pierwszy raz w życiu, niczego nie wiedziałam o psach w jej
>> zyciu, ani nawet o tym, że nie ma dzieci - odezwala się o swoim psie
>> dopiero, kiedy ja się odezwałam o tym umieraniu-zdychaniu, bo dopiero wtedy
>> usłyszała, o czym rozmawiamy w naszym końcu stołu.
>
> To dłuuugi stół musiał być. ;)
No, był długi, ale jak się zaczęło o psach, to akurat uciszyli muzykę.
>
>> Nie lubią mnie? - nic dziwnego, skoro jej mąż mnie obtańcowywał wytrwale
>> ;-)
>
> No tak, to faktycznie nic dziwnego. ;)
Lubię tańczyć i nie odmawiam nigdy. Dziś cały dzień mnie nogi bolą, do
godziny drugiej wywijaliśmy, mało co czasu miałam na gadanie czy jedzenie,
no a jak sie tylko odezwałam, to zaraz zonk - boszszsz :-)
>
>> Nic lepszego. Była gruba, brzydka i tępa. Tylko dlatego tak zareagowała na
>> mnie. A jest znacznie młodsza ode mnie, jakieś 15 lat. Nic nie przeszkadza,
>> aby schudła te 30-40 kg. Miałaby od razu inny stosunek i do mnie, i do
>> świata.
>
> To zaproś ją na fitness następnym razem. ;)
Chybaby się wściekła i zaczęła krzyczeć, że g..o mi do jej figury. Tyle to
ja juz wiem, że proponować wspólne chodzenie na fitness to można babkom
poniżej 70 kg :-D
>
>> Jakby mało było głodnych dzieci, godnych atencji lub choćby przekazania im
>> tych kilku tysięcy na obiady w imię pamięci ukochanego pieska :-/
>
> A kim babka jest, że stać ją na takie luksusy?
>
W sumie nie wiem, co robi jej mąż (na pewno jakiś przedsiębiorca prywatny),
ale ona prowadzi agroturystyczne gospodarstwo.
|