Wózek korbowy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 13

1. Data: 2005-09-13 20:00:46

Temat: Wózek korbowy
Od: <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Wózek korbowy to nie handbike, ale też fajowy.

Dzieki Panu Piotrowi mam wózek korbowy!

Dziekuję!

Przejechałem nim dziś całą Warszawę! 15 km. Zastanawiam sie, czy jutro
w ogóle będe jeszcze żywy, czy też zakwasy mnie zjedzą.

Przy okazji kolejny dowód na to, że ludzie są ŻYCZLIWI. Ot, obca
kobieta oddała mi ZA DARMO wózek, bo go nie potrzebowała i pomyślała,
że mógłby mi się przydać.

--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
http://www.przetargi-francuskie.w.pl

---
Ten list został wysłany przy użyciu Gołąbka http://www.amsoft.com.pl/golabek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-09-14 10:49:27

Temat: Re: Wózek korbowy
Od: "LECH DUBROWSKI" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Przejechałem nim dziś całą Warszawę! 15 km. Zastanawiam sie, czy jutro
> w ogóle będe jeszcze żywy, czy też zakwasy mnie zjedzą.

Jesli duzo chodzisz o kulach i jestes w stanie isc dlugo to kreceniem tymi
korbami nie powinno byc problemu.

Mialem kiedys wozek dzwigniowy, ale nie bylem w stanie nim sam jezdzic bo,
dla mnie 15 latka, byl za ciezki.

Leszek :)

> --
> Pozdrawiam
> Adam Pietrasiewicz
> http://www.przetargi-francuskie.w.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-09-14 11:01:39

Temat: Re: Wózek korbowy
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

W środę 14-września-2005 o godzinie 12:49:27 LECH DUBROWSKI napisał/a

>
>> Przejechałem nim dziś całą Warszawę! 15 km. Zastanawiam sie, czy jutro
>> w ogóle będe jeszcze żywy, czy też zakwasy mnie zjedzą.

>Jesli duzo chodzisz o kulach i jestes w stanie isc dlugo to kreceniem tymi
>korbami nie powinno byc problemu.

O kulach już nie chodzę, ale faktycznie daje się tymi korbami kręcić.
Ale wydaje mi sie, że coś w tej konstrukcji jest nie tak... W rowerze
to pierwsze koło zębate jest duże, a drugie małe. A tutaj wszystkie
(bo są 4) wygladają jakby były tej samej wielkości... Jak to jest?

--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
http://www.przetargi-francuskie.w.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-09-14 11:14:27

Temat: Re: Wózek korbowy
Od: "LECH DUBROWSKI" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ale wydaje mi sie, że coś w tej konstrukcji jest nie tak... W rowerze
> to pierwsze koło zębate jest duże, a drugie małe. A tutaj wszystkie
> (bo są 4) wygladają jakby były tej samej wielkości... Jak to jest?

Tak, bo jego konstruktorzy nie przewidywali, ze mlodsi uzytkownicy tego
sprzetu beda chcieli pokonywac na nim dluzsze trasy i w zwiazku z tym
powinien on rozwijac wieksze predkosci.

Leszek

> --
> Pozdrawiam
> Adam Pietrasiewicz
> http://www.przetargi-francuskie.w.pl
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2005-09-14 11:46:19

Temat: Re: Wózek korbowy
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

W środę 14-września-2005 o godzinie 13:14:27 LECH DUBROWSKI napisał/a

>
>> Ale wydaje mi sie, że coś w tej konstrukcji jest nie tak... W rowerze
>> to pierwsze koło zębate jest duże, a drugie małe. A tutaj wszystkie
>> (bo są 4) wygladają jakby były tej samej wielkości... Jak to jest?

>Tak, bo jego konstruktorzy nie przewidywali, ze mlodsi uzytkownicy tego
>sprzetu beda chcieli pokonywac na nim dluzsze trasy i w zwiazku z tym
>powinien on rozwijac wieksze predkosci.

No więc w takim razie spróbuje to przebudować w jakimś warsztacie
rowerowym. Bo to okropnie wkurza, jak człowiek macha i macha łapami, a
wózek wcale nie jesdzie szybko. Ogólnie to poruszam się nim z
prędkością człowieka idącego szybkim krokiem - jak dla mnie to za
wolno.

--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
http://www.przetargi-francuskie.w.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2005-09-14 11:51:00

Temat: Re: Wózek korbowy
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

W środę 14-września-2005 o godzinie 13:14:27 LECH DUBROWSKI napisał/a

>Tak, bo jego konstruktorzy nie przewidywali, ze mlodsi uzytkownicy tego
>sprzetu

A poza tym wypraszam sobie, ja wcale nie jestem "młodszym
użytkownikiem". Ja jestem stary!

--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
http://www.przetargi-francuskie.w.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2005-09-14 13:29:07

Temat: Re: Wózek korbowy
Od: "LECH DUBROWSKI" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> A poza tym wypraszam sobie, ja wcale nie jestem "młodszym
> użytkownikiem". Ja jestem stary!

Tak, ale chyba nie masz jeszcze 65 lat bo dawniej takie wozki byly
przeznaczone wylacznie dla takich ludzi.

Leszek rowniez stary!

> --
> Pozdrawiam
> Adam Pietrasiewicz
> http://www.przetargi-francuskie.w.pl
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2005-09-14 13:48:18

Temat: Re: Wózek korbowy
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

W środę 14-września-2005 o godzinie 15:29:07 LECH DUBROWSKI napisał/a

>
>> A poza tym wypraszam sobie, ja wcale nie jestem "młodszym
>> użytkownikiem". Ja jestem stary!

>Tak, ale chyba nie masz jeszcze 65 lat bo dawniej takie wozki byly
>przeznaczone wylacznie dla takich ludzi.

>Leszek rowniez stary!

No fakt, tyle, to ja nie mam.

--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
http://www.przetargi-francuskie.w.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2005-09-18 00:55:05

Temat: Re: Wózek korbowy
Od: "Piotr Grela \(interpio\)" <i...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:YNCGBC13092005220046nqcvrg@cbyobk.pbz...
> Wózek korbowy to nie handbike, ale też fajowy.
>
> Dzieki Panu Piotrowi mam wózek korbowy!
> Dziekuję!>
Ja też dziękuję za podziękowania, dopiero dzisiaj zajrzałem na grupę, bardzo mi one
humor poprawiły.
Cieszę się, że mogłem pomóc Tobie Adamie oraz Pani Renacie.

> Przejechałem nim dziś całą Warszawę! 15 km. Zastanawiam sie, czy jutro
> w ogóle będe jeszcze żywy, czy też zakwasy mnie zjedzą.
15 km na wózku korbowym, to podziwiam. Ja kiedyś przejechałem 6 km, miałem dosyć a
pot lał się ze mnie strumieniami.

Ja w tych wózkach korbowych, zmieniłbym następujące rzeczy, oponę przednią na mocny
bieżnik (protektor).
Mocny bieżnik daje większy opór ale sprawia gdy jest śnieg, piach, lub jedzie się po
mokrym asfalcie koło się nie ślizga (buksuje - chyba tak się mówi).
Druga rzecz to korby. Gdybyś udało Ci się przeszlifować wał, na którym mocowane są
korby, tak aby korby były ustawione z jednej
strony tak jak są w wózkach sportowych (handbikach) - zyskał byś na szybkości nawet
50 %.
Wózek korbowy, jest napędzany ręcznie i nie ma najmniejszego sensu aby korby były
ustawione naprzemiennie - tak jak to jest w normalnych rowerach.
Podam taki przykład robiąc pompki na jedej ręce i na dwóch, zawsze więcej zrobisz
opierając się na dwóch rękach.
O światłach przednich i tylnich oraz lusterku nie wspomnę, może dodam, że warto
wykupić w PZU - ubezpieczenie "Bezpieczny rowerzysta".

Jedna rzecz, która podoba mi się w tych wózkach, to solidne wykonanie. Jeżeli są
kłopoty - to zazwyczaj pękają przednie widełki lub są kłopoty
z taką długą śrubą mocującą przednią sztycę - warto obie te rzeczy mieć w zapasie.

Pozdrawiam Piotrek