patix napisał(a):
> Jesus wrote in message ...
> Oczywiscie jesli tez odczuwasz nieprzeparta
> potrzebe czytania - zamiast myslenia -
> to kontynuj czytanie bez zahamowan
> :)))

Potrzebę modelowania i symulacji jakąś tam mam.
Pozycja mnie rzeczywiście zainteresowała.
Sztuczne sieci neuronowe są interesujące same w sobie.
W końcu opisują lata swoich obserwacji i zanotowanych doświadczeń.
Można znaleźć w tej książce opis jak zrealizować sieć, by włożyć w nią
motywację, by mogła sterować ruchem sztucznej ręki itp.
Można dowiedzieć się jak żywa sieć dzieli zadania i organizuje
przestrzennie (np system echolokacji u nietoperzy). Zainteresowały mnie
procesy rozpoznawania twarzy i jak przebiegają czasowo, fazy osądu,
rozpoznania. Procesy uczenia itp.
Sama matematyczna część i tworzenie modeli przypomina mi aproksymację.
Tak jakby znaleźć kilka punktów na twoim nosie i spróbować odtworzyć
funkcję która tworzy ten nos. Taka jest właśnie fizyka. Zastanawiałem
się jak tworzy się taka nauka, np pokazana jest odpowiedź impulsowa
organicznej sieci i sztucznej sieci. Fizyka (ludzie się z tym
identyfikujący) zawsze przypomina bawienie wię w przybliżanie coraz to
nowych modeli, co kojarzy mi się z grafiką komputerową gdzie ludzie
próbują stworzyć obrazy niewiarygodnie czasem przypominające do
złudzenia rzeczywistość, starające się ją odegrać. Może potem jak już
model jest tak "realny" łatwo się oszukać, że to to samo. W końcu rusza
się tak samo, uzyskuje wyniki jakby się mierzyło je w rzeczywistości. Ja
ostatnio widzę świat pól wektorowych, tensorowych itp jako oddzielną
część rzeczywistości, tworzącą prawa dla swojego świata.

>
> pozdrawiam
> patix
>
> ps
> moze potem napiszesz nam czego sie
> dowiedziales i wszyscy skozystamy :)))