On 7 Cze, 14:00, IMIE I NAZWISKO <f...@r...pl> wrote:
> W dniu 2013-06-07 13:23, Hanka pisze:
>
> > On 7 Cze, 10:57, "kali" <g...@t...pl> wrote:
> >> U ytkownik "IMIE I NAZWISKO" <f...@r...pl>
>
> >>> dzi ki przyjacielu :)*****************
> >> do us ug  :))))))))
>
> > :) fajnie sie oglada wybiorczosc coponiektorych ;)
>
> > Mezczyznie dziekujemy za przysluge,
> > nazywajac go przyjacielem.
> > Kobiete zas, za wsparcie, obrzucamy blotem
> > jako najgorszego wroga.
>
> > Ach, te smaczki psp-owe... sam mniod :)
>
> alesz p Haniu, nie b dz zazdrosna.
> wprawdzie jestem m odsza i to jest moim atutem,
> st d, chyba od jakiegos czasu usi owa as ze mn rywalizowa ,
> ale ja wysiadam przy tobie we wszelkich innych
> przedbiegach do dziedzin zycia: od filozofii poprzez dorobek
> intelektualno spo eczny materialny macierzy ski a na poem sko czywszy.
> p. Hanko, nie rywalizuj ze mna i nie staraj si
> mnie *poblondzi i por owi mi kopu k * w oczach malkontenta,czy
> kogokolwiek bo ja ci sama gwarantuje,[co zreszta wiesz] e przy tobie
> jestem jak pryszcz na ko lawej d...e. a je li szukasz powodu, to
> rozwi zanie jest proste: takich kobiet jak ty, nawet
> wirtualnie mezczyzni sie boja
>
> ja ci le nie zyczy am i nie zycz . nie my l o tobie le
> zostaw mnie w spokoju - prosz .
>
> ps. nie, nie uzalam sie nad sob znam swoja warto
> i generalnie[choc tu odst pi am] nie porownuje jej z nikim, bo ta
> wartosc jest wartoscia indywidualn - jak to egzystencja
>
> --
> :-D  :-D  :-D  :-D
>    :-D  :-D  :-D  :-D ...
> :-D  :-D  :-D  :-D ...
>    :-D  :-D  :-D  :-D ...

Pisalam do Kalego, nie do Ciebie.
Wiec zamknij dziobek i spadaj.