Data: 2013-06-10 11:43:47
Temat: Re: Wprowadzenie do rzeczywistości
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 10 Jun 2013 00:16:22 -0700 (PDT), m...@g...com
napisał(a):
> W dniu sobota, 8 czerwca 2013 23:25:49 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>> Dnia Sat, 8 Jun 2013 12:33:16 -0700 (PDT), m...@g...com
>>
>> napisał(a):
>>
>>> W dniu sobota, 8 czerwca 2013 16:38:00 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>>
>>>> Dnia Sat, 08 Jun 2013 16:22:26 +0200, IMIE I NAZWISKO napisał(a):
>>
>>>>
>>
>>>>> W dniu 2013-06-08 16:15, Ikselka pisze:
>>
>>>>
>>
>>>>>> Dnia Sat, 08 Jun 2013 16:07:19 +0200, IMIE I NAZWISKO napisał(a):
>>
>>>>
>>
>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>>> W dniu 2013-06-07 23:15, Ikselka pisze:
>>
>>>>
>>
>>>>>>>> Dnia Fri, 07 Jun 2013 22:25:02 +0200, IMIE I NAZWISKO napisał(a):
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>> W dniu 2013-06-07 22:13, Ikselka pisze:
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>>> Dnia Fri, 07 Jun 2013 22:02:29 +0200, IMIE I NAZWISKO napisał(a):
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>>>> W dniu 2013-06-07 21:52, Ikselka pisze:
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>>>>> Dnia Fri, 07 Jun 2013 21:48:05 +0200, IMIE I NAZWISKO napisał(a):
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>>>>>> na dobry ład wszystko można podwazyć. nawet
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>>>>>> istnienie Boga ;)
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>>>>>> nie miała powodu by mi słodzić, nie mam nazwiska
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>>>>>> nie mam protekcji. a on był akurat po przeczytaniu
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>>>>>> najlepszych. ale, jesli masz wątpliwości co do jego
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>>>>>> prawdomówności, wyślij mu swoje :)
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>>>>> Nie masz pewności o własnych, że są dobre, to wysłałaś - ja mam :-)
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>>>> a co Mickiewicz
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>>> Myślisz że Baczyński komuś wysyłał swoje wiersze do oceny?
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>>> Izuchna Ty moja 3333-)
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>>> Nie żebym się z Baczyńskim porównywała, ale wiesz, jak sie za coś biorę,
to
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>>> nie muszę być oceniana aby mieć satysfakcję.
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>> a kto cię oceniał ?
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>>>> Boszsz...
>>
>>>>
>>
>>>>>>>> Zrozum, to TY (a nie ja) masz taką mentalność, że WYMAGASZ CZYJEJŚ oceny...
>>
>>>>
>>
>>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>>> dobre. czyli po co są konkursy literackie
>>
>>>>
>>
>>>>>>> i przydzielane w nich prestiżowe nagrody czy tez
>>
>>>>
>>
>>>>>>> nagrody za całokształt twórczości? dla picu?
>>
>>>>
>>
>>>>>>> oj gośka :))))))))))))))
>>
>>>>
>>
>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>> Oczywiście że dla picu. Może warto spytać, po co są np konkursy piękności.
>>
>>>>
>>
>>>>>> Zwycięstwo w takim (czy innym) konkursuie wcale nie oznacza, ze jest się
>>
>>>>
>>
>>>>>> NAPRAWDĘ DOBRYM, oznacza jedynie to, że ci naprawdę dobrzy z przyczyn
>>
>>>>
>>
>>>>>> oczywistych NIE wystartowali w tym konkursie 3333-)
>>
>>>>
>>
>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>> z toba sie nie da gadać
>>
>>>>
>>
>>>> No pewnie że się ze mną nie da gadać - nikt w rozmowie nie lubi, kiedy to
>>
>>>>
>>
>>>> nie on ma rację. A ja gadać z każdym lubię.
>>
>>>>
>>
>>>>> jestes jak jekis oderwane od logiki perpetuam
>>
>>>>
>>
>>>>> mobile.
>>
>>>>
>>
>>>>> sama sie nakręcasz, sama tforzysz i sama sie chwalisz.
>>
>>>>
>>
>>>> Uważam że logiki trzymam się wyjątkowo mocno - i to jest właśnie to, co nie
>>
>>>>
>>
>>>> pozwala (Ci) ze mną gadać 3333-]
>>
>>>>
>>
>>> Twoja logika wydaje się pobieznie betonowa zapora bez jednego pekniecia.
>>
>>> I to wlasnie ludzi do ciebie zniecheca -bo lubia burzyc cudze zapory
>>
>>> by zbudować poczucie sily swojej. Daj ludziom poczucie ze jesteś
>>
>>> gdies peknieta, choćby cien nadziei na rozsadzenie cie, a przyjdą
>>
>>> calymi tabunami... ;P
>>
>> Przychodzą i bez tego.
>>
> Może z nadzieja ze znajda pekniecie
> swiadczace o człowieczeństwie
> a ty zostawiasz ich na lodzie...
Pęknięć mam dosyć, jeśli ich nie zauważasz, to dlatego, że sam jesteś
jednym wielkim pęknięciem... I to nie jest przytyk ani zarzut, lecz
refleksja.
--
XL
"Szczęście jest jak motyl, ścigaj je, a umknie ci. Usiądź spokojnie, a
spłynie na twoje barki." A. de Mello.
|