Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Wracają wasze kochane PGRy

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wracają wasze kochane PGRy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 259


« poprzedni wątek następny wątek »

161. Data: 2016-02-17 09:11:25

Temat: Re: Wracają wasze kochane PGRy
Od: "Chiron" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Fragi" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1cfp3kpr23gmk$.xmk37l203vtb.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 16 Feb 2016 11:22:30 +0100, FEniks napisał(a):
>
>> W dniu 15.02.2016 o 22:56, Naja pisze:
>>> W dniu 2016-02-15 o 22:43, Przemysław Dębski pisze:
>>>> W dniu 2016-02-15 o 19:26, Naja pisze:
>>>>
>>>>> nic się nie zmieniłeś żabuś senderku. nic a nic. buźka Piotruś :-D
>>>>
>>>> Też mi Pimpuś przyszedł do głowy, ale bardziej na zasadzie luźnego
>>>> skojarzenia nie rzeczywistych przesłanek :)
>>>
>>> nieukontowaną klepką zwaną intuicja, myśli się najskuteczniej. troszkę
>>> tylko odziany w emotki, żeby nie było jak dawniej beznamiętnie. mnie
>>> tylko dziwiło że w tym nowym wcieleniu tak poważnie obrał sobie iksie
>>> na opozycję. wszak kiedyś to była dla niego Małgosia. może po prostu
>>> dlatego, że jest przewidywalna do 10 liczb po przecinku i łatwo się
>>> jej nauczyć, że tak powiem :-)
>>> senderuś vel hcwd jak ta lala, tylko czekać jak wyciągnie swój zestaw
>>> mp.
>>
>> W żadnym razie, zero podobieństwa. Naprawdę tak trudno wyczuć szczerość
>> lub jej brak?
>> Kwestie językowe pominę.
>>
> Dokładnie...
> Język to pikuś :) Są pewne kewstie/cechy poza językowe, poza słowne.
> Drugie
> dno, wyczuwalne dla osób, które skoncentrowane są na czuciu, a nie czystej
> obserwacji powierzchowności. W każdym razie przekaz poza słowny w
> przypadku
> Kviata jest całkowicie odmienny od przekazu pimpusia. Za tym nickiem nie
> stoi imo osoba nieprzeciętnie zimna i chamska jaką był/jest pimpuś. Pimpuś
> to ewenement, który pewnych swoich cech nie przykryje żadnymi słówkami,
> ani
> innymi zabiegami. Syf i brak empatii zawsze wypłynie.
>
Ja skupiłem się na intelikencji kognitywnej. Pimpek, żeby udawać Kviata-
musiałby wyrzec się sporej jej części. A on swojej inteligencji używał jako
oręża. Nie rozbrajał by się i to tak bardzo

--

Chiron.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


162. Data: 2016-02-17 09:16:00

Temat: Re: Wracają wasze kochane PGRy
Od: Naja <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2016-02-16 o 22:45, Kviat pisze:
> W dniu 2016-02-16 o 19:52, Naja pisze:
>> W dniu 2016-02-16 o 19:33, Kviat pisze:
>>> W dniu 2016-02-16 o 19:20, Naja pisze:
>>>> wszystko do jednego sprowadzasz. a to o czym piszesz to nie jest
>>>> kwestia absurdu/paranoi tylko poglądów. ikselka i chiron mają poglądy
>>> Wytłumacz mi, proszę...
>> o jak miło, tak lubię :-)
>>> Jak toś twierdzi, że Ziemia jest płaska (taki przykład), a to, że jest
>>> okrągła (no dobra: kulista) uważa za niczym nie popartą teorię... to
>>> jest pogląd?
>>> Uważasz, że dyskusja z takimi poglądami jest możliwa?
>> dwa skrajne poglądy/tezy podlegające dyskusji o ile każdy obstaje przy
>> swoim
> Ja nie uważam, że można walnąć dowolną bzdurą i domagać się dyskusji na
> poziomie.
> Jeżeli ktoś obstaje, że Ziemia jest płaska (taki przykład ;)), to wymaga
> edukacji, a nie dyskusji.

a co jeśli On nie chce być odmiennie edukowany,przecież ma prawo?

>Jeżeli fakty do niego nie docierają, to trzeba
> lać w dupę i patrzeć czy równo puchnie (bez urazy, przenośnia taka :))

gdzież tam miałabym się urażać, własnymi słowy ;-)

>> a o ile wiem chiron nie twierdził że ziemia jest płaska(taki
>> przykład) tylko ty mu wmawiasz, że tak twierdzi.

> Nie wydaje mi się (i nie mówię tu o płaskiej Ziemi :)).

jedynie pod warunkiem że mówisz o płaskości ziemi( przykład był o tejże,
wzięłam go dosłownie zgodnie z założeniem) :-)

>> chiron jest trochę
>> dziwnie pokręcony w swoim postrzeganiu ale nie aż tak żeby komuś
>> zaszkodzić, nie przesadzaj.
>
> To nie tak...
> Z pokręconego postrzegania można się pośmiać, pożartować czy coś tam...
> Ale jest pewna granica, gdzie żarty się kończą.

...a zaczynają twoje kamyczki? a co jeśli mimo tych starań chiron nie
przestanie dyplomacić i międlić? zrobisz mu katakumbę z kamyczków albo
solidny kamienny płot. jedno i drugie może się potem okazać przydatne,
ale niekoniecznie dla ciebie - zwolennika bezkresnej tolerancji. :-)


>> zresztą, póki nikomu nie szkodzi... :-)
>
> Odmawianie praw jakiejś grupie ludzi (np. homoseksualistom) jednak tej
> grupie szkodzi.
> Nie chcę tu bezpośrednio atakować Chirona czy XLkę (za dużo wątków się
> przewinęło żebym wszystko spamiętał) ale chodzi mi o całokształt.

atak zwykle prowokuje obronę, chyba że ktoś tak ja, bierze nogi za
pas... ;-)

> Ja rozumiem, że można czuć jakąś niechęć. Heteroseksualnemu facetowi w
> pale się nie mieści, że można "inaczej". Mi się to w pale nie mieści.
> Ale to nie znaczy, że mam prawo decydować o tym, jak kto ma żyć, komu
> wolno "bardziej", czy komu mu nie wolno. A przynajmniej w zakresie, co
> wolno czy nie wolno każdemu innemu człowiekowi.
> Jakieś urojenia, że wychowają heteroseksualne dzieci na homoseksualne...
> przecież to absurd.

mało to zjawisk może ci się w pale nie mieścić a istnieje i będzie
istnieć niezależnie od twojej na reakcji: kosmos rośnie, zdanie co do
sensowności/plusów tego zjawiska są podzielone a to zależnie od tego w
co kto wierzy. ;-)

> Żeby nie było... mam świadomość, że były okresy w historii w niektórych
> kulturach, gdzie homoseksualizm był postrzegany jako coś więcej niż
> "norma". Ale litości... teraz potrafimy czytać i pisać, nauka trochę
> poszła do przodu, a dewianci się zdarzają i u jednych i drugich.

chciałbyś wiedzieć co myślę o homoseksualistach? to ludzie, ludzi trzeba
szanować. a homoseksualizm - to wynaturzenie.(lakonicznie? owszem, ale
już pudzian nie przebierając w słowach podskakiwał na fb i pani od
tolerancji go uziemiła) ;-) i nie rzucaj mi kamyka, bo ja jestem
kamykofilką :-) chyba że chcesz dołożyć do mojej kolekcji na parapecie.

>>>> tak samo skrajne jak ty i kviatek, więc jesteście dla siebie
>>>> radykałami.
>>> No rzeczywiście... okrągła Ziemia to śmiała teza. Skrajnie radykalna...
>> nie bierz tego tak personalnie. zestawienie ciebie z globem nie ma
>> żadnego wspólnego mianownika do podobnych poglądów ale radykalności
>> sensu stricte.
> Glob, pomimo swoich wad, ma sporo racji w tym co pisze. Trudno czasami
> przebrnąć przez jego słowotok, a i forma nie ułatwia zadania.

czasem na racje a często się myli. forma zupełnie nie do przyjęcia, ale
czasem mi się oko zawiesi z częstej, czystej babskiej ciekawości.

>> to tak pobieżnie bo niezbyt się wczytywałam dotąd w twoja
>> nową odsłonę poglądową. ;-)
>
> Ok.
> Dobrze, zrozumiałem już kilka postów wcześniej, że bierzesz mnie a kogoś
> innego. Możesz oczywiście bawić się tak dalej (pozdrawiam pimpka czy jak
> mu tam), ale dopóki nie zaczniesz przeginać mi to przeszkadzać nie
> będzie :)

nie no to już mamy ustalone. ty to nie pimpuś. tamten coś wspominał, że
ma sprawy w realu. takie tam przysłowiowe- wybudować dom, spłodzić
dzieci i posadzić drzewo fortuny(taka przenośnia). obiecał, że kiedyś
wróci, ale ślad po nim zaginął. a szkoda, bo wciąż ma szansę
zrehabilitować się w odczuciach użytkowników :-) ;-) :-D


--
<<Judym miał szczęście, bo wzięła go na wychowanie ciotka pijaczka.>>
-humor z zeszytów szkolnych

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


163. Data: 2016-02-17 10:04:55

Temat: Re: Wracają wasze kochane PGRy
Od: Fragi <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 17 Feb 2016 09:08:04 +0100, Chiron napisał(a):

> Użytkownik "Fragi" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:jhuchlcn0n2v.afkkz9py73xf$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 16 Feb 2016 12:26:01 +0100, Przemysław Dębski napisał(a):
>>
>>> W dniu 2016-02-16 o 11:22, FEniks pisze:
>>>> W dniu 15.02.2016 o 22:56, Naja pisze:
>>>>> W dniu 2016-02-15 o 22:43, Przemysław Dębski pisze:
>>>>>> W dniu 2016-02-15 o 19:26, Naja pisze:
>>>>>>
>>>>>>> nic się nie zmieniłeś żabuś senderku. nic a nic. buźka Piotruś :-D
>>>>>>
>>>>>> Też mi Pimpuś przyszedł do głowy, ale bardziej na zasadzie luźnego
>>>>>> skojarzenia nie rzeczywistych przesłanek :)
>>>>>
>>>>> nieukontowaną klepką zwaną intuicja, myśli się najskuteczniej. troszkę
>>>>> tylko odziany w emotki, żeby nie było jak dawniej beznamiętnie. mnie
>>>>> tylko dziwiło że w tym nowym wcieleniu tak poważnie obrał sobie iksie
>>>>> na opozycję. wszak kiedyś to była dla niego Małgosia. może po prostu
>>>>> dlatego, że jest przewidywalna do 10 liczb po przecinku i łatwo się
>>>>> jej nauczyć, że tak powiem :-)
>>>>> senderuś vel hcwd jak ta lala, tylko czekać jak wyciągnie swój zestaw
>>>>> mp.
>>>>
>>>> W żadnym razie, zero podobieństwa. Naprawdę tak trudno wyczuć szczerość
>>>> lub jej brak?
>>>> Kwestie językowe pominę.
>>>
>>> Było tak, że Pmp zaprezentował tu kilka osobowości, które czasem różniły
>>> się znacznie lub subtelnymi szczegółami. Każdą z nich zrobił dosyć
>>> przekonująco.
>>>
>> Nie wiem, kto się na to nabierał. Żadna nie była przekonująca. Zawsze był
>> rozpoznawalny na kilometr. Przynajmniej dla mnie. Pewne jego cechy nie
>> dadzą się wyeliminować, choćby spuchł :)
>
> IMO- to znaczyć może, że był taki, jak każde z nas tu. Kto by mógł
> prezentować całkiem różne osobowości- nie mające ze sobą niczego wspólnego?
>
> http://www.poradnikzdrowie.pl/psychologia/choroby-ps
ychiczne/osobowosc-wieloraka-rozdwojenie-jazni-przyc
zyny-objawy-i-leczenie_36603.html
>
> Pimpek po prostu w ten sposób zwracał na siebie uwagę. No cóż- IMO mieścił
> się w grupowej normie
>
Zgadza się. Tyle tylko, że nagminna zmiana nicków to już imo nie norma...

--
M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


164. Data: 2016-02-17 10:06:08

Temat: Re: Wracają wasze kochane PGRy
Od: Fragi <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 17 Feb 2016 09:11:25 +0100, Chiron napisał(a):

> Użytkownik "Fragi" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:1cfp3kpr23gmk$.xmk37l203vtb.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 16 Feb 2016 11:22:30 +0100, FEniks napisał(a):
>>
>>> W dniu 15.02.2016 o 22:56, Naja pisze:
>>>> W dniu 2016-02-15 o 22:43, Przemysław Dębski pisze:
>>>>> W dniu 2016-02-15 o 19:26, Naja pisze:
>>>>>
>>>>>> nic się nie zmieniłeś żabuś senderku. nic a nic. buźka Piotruś :-D
>>>>>
>>>>> Też mi Pimpuś przyszedł do głowy, ale bardziej na zasadzie luźnego
>>>>> skojarzenia nie rzeczywistych przesłanek :)
>>>>
>>>> nieukontowaną klepką zwaną intuicja, myśli się najskuteczniej. troszkę
>>>> tylko odziany w emotki, żeby nie było jak dawniej beznamiętnie. mnie
>>>> tylko dziwiło że w tym nowym wcieleniu tak poważnie obrał sobie iksie
>>>> na opozycję. wszak kiedyś to była dla niego Małgosia. może po prostu
>>>> dlatego, że jest przewidywalna do 10 liczb po przecinku i łatwo się
>>>> jej nauczyć, że tak powiem :-)
>>>> senderuś vel hcwd jak ta lala, tylko czekać jak wyciągnie swój zestaw
>>>> mp.
>>>
>>> W żadnym razie, zero podobieństwa. Naprawdę tak trudno wyczuć szczerość
>>> lub jej brak?
>>> Kwestie językowe pominę.
>>>
>> Dokładnie...
>> Język to pikuś :) Są pewne kewstie/cechy poza językowe, poza słowne.
>> Drugie
>> dno, wyczuwalne dla osób, które skoncentrowane są na czuciu, a nie czystej
>> obserwacji powierzchowności. W każdym razie przekaz poza słowny w
>> przypadku
>> Kviata jest całkowicie odmienny od przekazu pimpusia. Za tym nickiem nie
>> stoi imo osoba nieprzeciętnie zimna i chamska jaką był/jest pimpuś. Pimpuś
>> to ewenement, który pewnych swoich cech nie przykryje żadnymi słówkami,
>> ani
>> innymi zabiegami. Syf i brak empatii zawsze wypłynie.
>>
> Ja skupiłem się na intelikencji kognitywnej. Pimpek, żeby udawać Kviata-
> musiałby wyrzec się sporej jej części. A on swojej inteligencji używał jako
> oręża. Nie rozbrajał by się i to tak bardzo
>
Ano właśnie :)

--
M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


165. Data: 2016-02-17 10:11:48

Temat: Re: Wracają wasze kochane PGRy
Od: "Chiron" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Fragi" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:n1cb20k69azv$.omqulr3wlul8.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 17 Feb 2016 09:11:25 +0100, Chiron napisał(a):
>
>> Użytkownik "Fragi" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:1cfp3kpr23gmk$.xmk37l203vtb.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Tue, 16 Feb 2016 11:22:30 +0100, FEniks napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 15.02.2016 o 22:56, Naja pisze:
>>>>> W dniu 2016-02-15 o 22:43, Przemysław Dębski pisze:
>>>>>> W dniu 2016-02-15 o 19:26, Naja pisze:
>>>>>>
>>>>>>> nic się nie zmieniłeś żabuś senderku. nic a nic. buźka Piotruś :-D
>>>>>>
>>>>>> Też mi Pimpuś przyszedł do głowy, ale bardziej na zasadzie luźnego
>>>>>> skojarzenia nie rzeczywistych przesłanek :)
>>>>>
>>>>> nieukontowaną klepką zwaną intuicja, myśli się najskuteczniej. troszkę
>>>>> tylko odziany w emotki, żeby nie było jak dawniej beznamiętnie. mnie
>>>>> tylko dziwiło że w tym nowym wcieleniu tak poważnie obrał sobie iksie
>>>>> na opozycję. wszak kiedyś to była dla niego Małgosia. może po prostu
>>>>> dlatego, że jest przewidywalna do 10 liczb po przecinku i łatwo się
>>>>> jej nauczyć, że tak powiem :-)
>>>>> senderuś vel hcwd jak ta lala, tylko czekać jak wyciągnie swój zestaw
>>>>> mp.
>>>>
>>>> W żadnym razie, zero podobieństwa. Naprawdę tak trudno wyczuć szczerość
>>>> lub jej brak?
>>>> Kwestie językowe pominę.
>>>>
>>> Dokładnie...
>>> Język to pikuś :) Są pewne kewstie/cechy poza językowe, poza słowne.
>>> Drugie
>>> dno, wyczuwalne dla osób, które skoncentrowane są na czuciu, a nie
>>> czystej
>>> obserwacji powierzchowności. W każdym razie przekaz poza słowny w
>>> przypadku
>>> Kviata jest całkowicie odmienny od przekazu pimpusia. Za tym nickiem nie
>>> stoi imo osoba nieprzeciętnie zimna i chamska jaką był/jest pimpuś.
>>> Pimpuś
>>> to ewenement, który pewnych swoich cech nie przykryje żadnymi słówkami,
>>> ani
>>> innymi zabiegami. Syf i brak empatii zawsze wypłynie.
>>>
>> Ja skupiłem się na intelikencji kognitywnej. Pimpek, żeby udawać Kviata-
>> musiałby wyrzec się sporej jej części. A on swojej inteligencji używał
>> jako
>> oręża. Nie rozbrajał by się i to tak bardzo
>>
> Ano właśnie :)

Przepraszam za błędy ortograficzne- a właściwie nie wiem, co to za błąd
"intelikencji"? :-) Patrzę na ekran- nie widzę tego- więc wysyłam. Czytam
Twoją odpowiedź- i..taka kompromitacja :-( Może mam dysleksję na starość?

--

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


166. Data: 2016-02-17 11:04:57

Temat: Re: Wracają wasze kochane PGRy
Od: Fragi <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 17 Feb 2016 10:11:48 +0100, Chiron napisał(a):

> Użytkownik "Fragi" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:n1cb20k69azv$.omqulr3wlul8.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 17 Feb 2016 09:11:25 +0100, Chiron napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Fragi" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
>>> news:1cfp3kpr23gmk$.xmk37l203vtb.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Tue, 16 Feb 2016 11:22:30 +0100, FEniks napisał(a):
>>>>
>>>>> W dniu 15.02.2016 o 22:56, Naja pisze:
>>>>>> W dniu 2016-02-15 o 22:43, Przemysław Dębski pisze:
>>>>>>> W dniu 2016-02-15 o 19:26, Naja pisze:
>>>>>>>
>>>>>>>> nic się nie zmieniłeś żabuś senderku. nic a nic. buźka Piotruś :-D
>>>>>>>
>>>>>>> Też mi Pimpuś przyszedł do głowy, ale bardziej na zasadzie luźnego
>>>>>>> skojarzenia nie rzeczywistych przesłanek :)
>>>>>>
>>>>>> nieukontowaną klepką zwaną intuicja, myśli się najskuteczniej. troszkę
>>>>>> tylko odziany w emotki, żeby nie było jak dawniej beznamiętnie. mnie
>>>>>> tylko dziwiło że w tym nowym wcieleniu tak poważnie obrał sobie iksie
>>>>>> na opozycję. wszak kiedyś to była dla niego Małgosia. może po prostu
>>>>>> dlatego, że jest przewidywalna do 10 liczb po przecinku i łatwo się
>>>>>> jej nauczyć, że tak powiem :-)
>>>>>> senderuś vel hcwd jak ta lala, tylko czekać jak wyciągnie swój zestaw
>>>>>> mp.
>>>>>
>>>>> W żadnym razie, zero podobieństwa. Naprawdę tak trudno wyczuć szczerość
>>>>> lub jej brak?
>>>>> Kwestie językowe pominę.
>>>>>
>>>> Dokładnie...
>>>> Język to pikuś :) Są pewne kewstie/cechy poza językowe, poza słowne.
>>>> Drugie
>>>> dno, wyczuwalne dla osób, które skoncentrowane są na czuciu, a nie
>>>> czystej
>>>> obserwacji powierzchowności. W każdym razie przekaz poza słowny w
>>>> przypadku
>>>> Kviata jest całkowicie odmienny od przekazu pimpusia. Za tym nickiem nie
>>>> stoi imo osoba nieprzeciętnie zimna i chamska jaką był/jest pimpuś.
>>>> Pimpuś
>>>> to ewenement, który pewnych swoich cech nie przykryje żadnymi słówkami,
>>>> ani
>>>> innymi zabiegami. Syf i brak empatii zawsze wypłynie.
>>>>
>>> Ja skupiłem się na intelikencji kognitywnej. Pimpek, żeby udawać Kviata-
>>> musiałby wyrzec się sporej jej części. A on swojej inteligencji używał
>>> jako
>>> oręża. Nie rozbrajał by się i to tak bardzo
>>>
>> Ano właśnie :)
>
> Przepraszam za błędy ortograficzne- a właściwie nie wiem, co to za błąd
> "intelikencji"? :-) Patrzę na ekran- nie widzę tego- więc wysyłam. Czytam
> Twoją odpowiedź- i..taka kompromitacja :-( Może mam dysleksję na starość?
>
Eeetam :) Takich literówek nawet nie zauważam :)
Sama robię więcej... :)

--
M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


167. Data: 2016-02-17 11:45:13

Temat: Re: Wracają wasze kochane PGRy
Od: "Chiron" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:XnsA5B0C5D1DFFbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
> Użytkownik Chiron c...@o...pl ...
>
>>>>>>> Naprawde?
>>>>>>
>>>>>> Naprawdę. Pytam, bo wielu ludzi po prostu powtarza coś- propaguje
>>>>>> (najczęściej nieświadomie)- pewne memy, powiedzenia- które tak
>>>>>> naprawdę służą tylko zaciemnieniu obrazu- nigdy wyjaśnieniu.
>>>>>> Jednym z nich jest słynna spiskowa teoria dziejów. Oznacza ona, że
>>>>>> za nawet większocią wydarzeń na świecie- stoją spiski. Mniejsze
>>>>>> lub większe.Ktoś, kto to głosi- z automatu bywa wyśmiewany. Jednak
>>>>>> najczęściej jak się zastanowić- to jest to zwyczajnie prawda.
>>>>>> Niewiele jest takich spraw, za którymi nie stoi taki spisek- nawet
>>>>>> malutki. Ot- spotkali się gdzieś "U Sowy"- czy w innym "Hiltonie",
>>>>>> jak z Kulczykiem- i ustalili co trzeba. A potem wykonują. A czy w
>>>>>> ogóle jakieśprawy załatwia si inaczej? Uważna obserwacja prowadzić
>>>>>> musi do wniosku, że im ważniejsza sprawa- tym większe
>>>>>> prawdopodobieństwo tego, że stoi za nią jakiś spisek.
>>>>>
>>>>> No to odnosząc się do naszej słynnej brzozy - teoria spiskowa
>>>>> polega na tym, ze pomimo braku dowodów,
>>>>
>>>> Prawda
>>>>
>>> uff
>>>
>>>>> jakies pomniejsze niedokładnosci,
>>>>> niedomówienia czy po prostu przekłamania
>>>
>>>> Manipulacja- choć być może nieświadoma. To potężne poszlaki, a nawet
>>>> dowody na to, że COŚ jest nie tak.
>>>>
>>> No własnie nie - to tylko niedomówienia, niedokładnosci rozdmuchane
>>> do rangi dowodów.
>>> Kiedys np. ogladałem komisje na ktorej AM przez 45min dowodził, na
>>> podstawie zdjęć skrzydel, ze to był wybuch bo kolor itp. po czym
>>> kilku specjalistów wypowiedziało sie, ze ten kolor to po prostu kolor
>>> uszczelnien
>>> baku samolotu... Ale kto chciał to uwierzył.
>> GDZIE to oglądałeś? TVN? Zobacz tu:
>>
>> https://www.youtube.com/watch?v=0_VW6rh8nhA
>
> Juz kiedys oglądałem ten wywiad - publicystyka, nic wiecej.
> Ale skoro ten inzynier mówi, ze "wiemy na pewno" to wiemy...
>
> http://zygmuntbialas.salon24.pl/525323,kim-jest-glen
n-jorgensen
>
> Zdaje się, ze kolega zajmuje się maszynami wydobywczymi - naprawde nie
> mamy
> zadnego specjalisty od samolotów i wypadków lotniczych?
> Zadnego nie udało sie znaleźc co by potwierdził wybuch?
Specjalistom Macierewicza dorabia się gębę- jak pisano o nich dokąd nie
stała się powszechna informacja np o tym, że jeden z nich jest doradcą
Obamy. ludzie, którzy na każdym kroku bardzo ryzykują. Niektórych- w skutek
nacisków- zawieszono w ich miejscach pracy w USA, nawet wyrzucono z uczelni.
Mogli zaprzestać prac w komisji- mieli wybór.
Od państwowych "komisjantów" wymagać należy bycia najlepszymi z najlepszych.
Popatrz chociaż na tego:
http://kontrowersje.net/kategoria/tagi/artymowicz

Inny doradza w sieci sklepów "Biedronka". Natomiast- podkreślam- o
rzeczywistych czy wręcz wymyślonych potknięciach, niekompetencjach tych od
Macierewicza usłyszeć można było 24 godziny na dobę w każdej niemal stacji
RTV.

> Najbardziej dziwi mnie cały czas to przekonanie o tym, ze drzewo nie moze
> przeciąć skrzydła.
> kazdy kto widział jakis wypadek samochodowy i widział zderzenie samochodu
> z
> drzewem wie jakie drzewo jest niesamowicie mocne w stosunku do w sumie
> niewielkiego obwodu. Tym bardziej ze skrzydło jest bardzo mocne ale do
> przenoszenia pionowychobciązen a nie wzdłużnych... Samochód ma budowe duzo
> mocniejsza, duzo bardziej zwartą a czasami drzewo wbije się w pól auta.
> Wiem, ze to tylko pogladowe porównanie ale przeciez tak je lubisz.
>> no i pozostałe części. W sumie- niedużo. No i masz tam możliwość
>> wykazania, że to jednak słynny błąd pilota.
>>
> Ja? Ja cie przepraszam, ale Ty mnie z kimś mylisz - ja się nie znam na
> lotnictwie ani na katastrofach, wiec opieram się na zdaniu ludzi ktorzy
> sie
> na tym znaja.
> Na lotnictwie, na wyjasnianiu katastrof a nie na czyms co z lotnictwem nie
> ma nic wspolnego ale czego nazwa brzmi technicznie i skomplikowanie.

Wiesz- nietrudno znaleźć wypadek takiego samego samolotu w tajdze- gdzie
ściął mnóstwo drzew- i niewiele ucierpiał. Brzoza jest bardzo miękka.
emy i nawet może powinniśmy się wypowiadać. To smród bijący od tej sprawy,
Odór mega kłamstw, produkowanych na potrzeby propagandowe. Rzeczy, które
rażą brakiem logiki. A takich są setki- jeśli nie tysiące. Skoro tak- to
przecież czegoś to dowodzi, tak czy nie?

>>>>> śa podsycane do tego stopnia, ze
>>>>> wyznawcy teorii spiskowych powtarzaja: wybuch, zamach Tuska z
>>>>> Putinem bo sobie kondolencje składali.
>>>
>>>> Znów manipulacja. Nie dlatego, że sobie kondolencje składali
>>>> żartując. Chociaż to jedna z poszlak.
>>>
>>> A, czyli jednak...
>
>> Jednak co?
>>
> Jednym tchem piszesz, ze to nie dowód ale juz w drugim zdaniu "to
> podejrzane, to poszlaka".
> Czyli jednak teoria spiskowa.
Przepraszam- ale nie kumkam. Co masz do zarzucenia zdaniu, które wprawdzie
sam napisałeś- ale z którym się zgadzam: Nie dowód, ale poszlaka. Poza tym-
nie odpowiedziałeś, czym jest to słynne pojęcie "teorii spiskowej".


>>>> No ale skoro dowody są (były) skrywane, co
>>>> rusz to była potężna wpadka, odsłaniająca kłamstwa tych, którzy
>>>> powinni coś wyjaśnić- to przecież pozostaje się tylko domyślać.
>>>
>>> O tym własnie mówie...
>>>
>>>> Jeśli
>>>> chodzi o wybuch- to jest sporo poszlak,a może nawet dowodów na
>>>> wybuch.
>>>
>>> ciekawe...
>>>
>>>> Czy zamach- tego to możemy się tylko domyślać.
>>>
>>> Oczywiście. Teoria spiskowa wypisz wymaluj...
>>>
>>>> Zrobiono wiele, żeby
>>>> tego nie sprawdzić- choćby nie wykonane przez Polaków szybkie sekcje
>>>> zwłok, które by sprawdzały stan płuc, bębenków usznych (podczas
>>>> wybuchu byłyby porozrywane)- można by to stwierdzić.
>>>
>>> Tak, to bląd ze z jednej strony zawierzono sekcjom rosyjskim,
>
>> Ano tak. Dobroduszni, szczerzy, do bólu uczciwi i wręcz naiwni polscy
>> politycy.
>>
> Nawet gdyby tak było ze byli naiwni etc. to to nadal jest zarzut wobec
> polityków a nie dowód na zamach.
>>
>>> z drugiej
>>> uszanowano prawo rodzin do w miare szybkiego i godnego pochówku.
>
>> KTÓRE konkretnie rodziny naciskały?
>>
> Weź nie zartuj... Jakas odrobina taktu chociaz...

Daj spokój- trzymajmy się logiki. Tusk delikatny? Widziałeś jego spotkanie w
sejmie z rodzinami smoleńskimi? Poza tym- to Rosjanie decydowali o
wszystkim. Polacy- nawet, jak mieli takie możliwości- dane_im_przez_Rosjan-
to z nich nie korzystali. Jak chcesz mi powiedzieć, że naciskali na Rosjan o
szybkie pochówki- to uznam, że masz specyficzne poczucie humoru- jednak
abstrakcyjnego humoru. A jak twierdzisz, ze Rosjanie byli tacy empatyczni-
to posłuchaj, co o tym mówi np córka Zbigniewa Wassermana.


>
>>> Nalezało pomimo lamentów, ktore zapewne by sie odbyły, przetrzymać
>>> wszystkie zwłoki, odwlec pogrzeby o miesiac, dwa i zrobić sekcje w
>>> Polsce. Dzis to wiemy.
>
>> No i znów ta dobroduszność i naiwnoć polskich polityków
>> http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Ofiary-katast
rofy-smolenskiej-mi
>> aly-zniszczone-pluca,wid,15314327,wiadomosc.html?tic
aid=1167db
>>
>> to powyżej to prorządowa, proPOwska strona. Poczytaj. Poza tym- o ile
>> pamiętam czasokres- po pół roku leżenia w trumnie- już mnie ma płuc- i
>> niczego tak naprawdę nie da się stwierdzić. Tego typu badania (jeśl
>> ibyły- ale nie kojarzę)- po ekshumacjach- nie miały sensu.
>> To masz jakąś stronkę o tych badaniach, ktore niczego nie wykryły?
>>
> Nie wiem czy prorządowa, ale widze tam same informacje przedrukowane z GP
> a
> to juz gazeta pisowska. Ten sam przedruk znajduje sie jeszcze w paru
> innych
> lokalizacjach. Ale wszedzie zrodłem danych jest GP...
> wp to gazeta powska? hmm...
> Ja tam sie na płucach nie znam, nie wiem jak zareagowałyby na wybuch, jak
> na np. pozar, jak na uderzenie.
> Pamietam natomiast profesora, na którego pracy oparto cały wywód o
> wybuchach poniewaz wskazał on dwa skoki cisnienia w kabinie.
>
> Kiedy na jednej z konferencji wskazywał on, ze jego pracę
> nadinterpretowano, ze z jego pracy nie mozna wywnioskować wybuchów i ze
> nie
> zgadza sie na takie wnioski - przerwano mu i odebrano głos kwitując zeby
> nie szedł tą drogą.
> I to nie było w TVNie - to było na oficjalnej tzw konferencji smolenskiej.
Napisałem coś, do czego się odniosłeś, a co jest w tej kwestii
najważniejsze: po kilku miesiącach nie da się już zrobić badań płuc denata.
To co napisałęm-było podane tylko za rosyjskimi (rzekomo) sekcjami- któych
przecież nam nie udostępnili. Swoich ni mieliśmy- bo nie było przy tym
żadnego polskiego patologa. Rosjanie twierdzili, że mogli uczestniczyć. W
tej chwili Macierewicz też to potwierdza. NI BYŁO JEDNAK NIKOGO. Ba! Kopacz
mówiła w sejmie o tym, że widziała, jak nasi patolodzy podwijali rękawy i
ramię w ramię z rozyjskimi robili sekcje. Mówiła też o przekopywaniu ziemi
smoleńskiej na metr w głąb (chyba pół roku potem znaleźli tam rękę jednej z
ofiar)- i...tak, były to łgarstwa, ale ktoś popełnił przestępstwo i usunął
to z protokołów sejmowych!

>>> Ale: przeciez wiesz, ze jednak dokonano ekshumacji kilku osób,
>>> wykonano sekcje, sprawdzono to oczym piszesz i te sekcje nie
>>> potwierdziły teorii o wybuchu czyli własnie np. bebenki nei były
>>> popekane.
>> ???!!!! Proszę o dowody. Jakieś linki?
>
> http://natemat.pl/39441,po-ekshumacjach-ofiar-ze-smo
lenska-na-cialach-nie-
> ma-sladow-po-wybuchu
>
>
>> Sekcji dokonano po wielu bólach (a może bulach)- bo chodziło o zamianę
>> zwłok. To okazało się prawdą.
>
> Zgadza się.
>>
>>>> Niestety- Polacy
>>>> nie wykonywali sekcji, nawet przy nich nie byli. Nie sprawdzano też,
>>>> czy na ciałach ofiar (ubraniach) są ślady materiałów wybuchowych.
>>>> Chociaż- jedna z rodzin oddała do badań w USA rzeczy ofiary- i
>>>> wyszedł trotyl, po którym rząd wykonał akcję propagandową na szeroką
>>>> skalę.
>>>
>>> I znów jakas błahostka rozdmuchana do granic absurdu.
>>> Nie wyszedł trotyl, tylko urządzenie do pobieznej analizy wykazało
>>> obecnosc
>>> jakiegoś związku wysokoenergetycznego.
>>> Wielokrotnie wyjasniano ze jest to urządzenie poglądowe, ktore tylko
>>> wskazuje, ktore próbki należy zbadań.
>>> Dokładne, laboratoryjne badania próbek nie potwierdziły obecnosci ani
>>> trotylu ani innych srodków wybuchowych.
>>>
>> Załamka :-(
>>
>> Jedna rodzina wykonała badania w USA. Renomowana firma, jak tylko
>> dowiedziałą się, czyje to rzeczy- odmówiła dalszej współpracy (wykryli
>> materiały wybuchowe, ale nie mogli być pewni sposobu pobierania
>> próbek).
>
> A dziwisz się, ze profesjonalna firma nie chciąła byc kojarzona z hucpą?
Zważ słowa, mocium panie. Gdyby w szemranych okolicznościach zginął ktoś Ci
bliski. Prokuratura, policja, nawet sądy- wszyscy mataczą. Jedno ich
twierdzenie nie pokrywa się z innym. Stwierdzasz z pewnością, że tuszują
prawdę. Jesteś samotny, wyśmiewany. Redaktorzy, do których powinieneś
zwrócić się o pomoc- piszą o Tobie i bliskiej Ci ofierze paszkwile. Ty
podejrzewasz, że bliska Ci osoba nie popełniła samobójstwa wieszając się-
lecz został zastrzelona. Dostałeś jej rzeczy- wpadasz na pomysł, żeby zbadać
je na obecność śladów prochu. Robi to prywatne laboratorium- wynik
pozytywny. Jak mówisz im, kim jesteś- oni zwracją Ci rzeczy- nie dając
żadnego zaświadczenia. Pewno nawet ich rozumiesz- ale czy Twoje działanie to
hucpa?!

> Skoro zespoł dał się poznać jako gremium nadinterpretowuące wyniki i
> opracowania to ja sie nie dziwie.
> To jest tak jak z badaniem ojcostwa - mozesz sobie zbadać na podstawie
> dowolnych próbek w wielu laboratoriach, ale jak chciałbys dokument
> potwierdzajacy ojcostwo ktory miałby być np. zaaprobowany przez sad to
> test
> musiałby się odbyć na odpowiednio pobranych próbkach a nie na
> dostarczonych
> "nie wiadomo skąd".
Ciekawe- "nadinterpretujący" Ciekawe. To był zespół, który na podstawie
tego, co miał- widząc sporo sprzeczności- starał się z tego wyciągać
logiczne wnioski. Tworząc modele (pękające puszki z piwem i parówki),
tworząc hipotezy (sztuczna mgła- hipoteza, od której chyba zaczął prokurator
badający katastrofę drogową koło Łodzi- i nikt się nie śmiał), które- jeśli
wykazano ich małe prawdopodobieństwo- pozostawiał. Ba! Tak robi chyba każdy
zespół poszukujący prawdy! KAŻDY. Tyle, że jednych się wykpiwa- innych wręcz
przeciwnie.

>> Później wykonano w Polsce zwykłe badania (tych i innych)
>> rzeczy
>> urządzeniem, które jest standardowo używane do tego celu na
>> lotniskach.
>
> I co? Jak na lotnisku to urzadzenie wskaze TNT to sie strzela do
> delikwenta
> czy jednak traktuje wskazanie urzadzenia jako przesiewowe i dopiero u
> wskazanego szuka się tego co wskazało urządzenie?
No to sobie przeczytaj, co sam napisałeś. W takim razie- a na to wskazuje
logika- należało zrobić takie czy dokładniejsze badania u innych. Ot- tam,
gdzie największe prawdopodobieńśtwo wybuchu- wykopać po kolei kilku
zmarłych- i wykonać szczegółową sekcję plus analizę na obecności trotylu. Co
zrobiono? ano- pojawiły się teksty typu, że to teren walk z 2 Wojny- więc w
ziemi sporo trotylu. To i pewno będzie na ciałach ofiar (sic!).


>> Jeśli wierzysz w to żenujące widowisko, jakie z tej okazji urządziła
>> rządowa TV- wykrywając nim pastę do butów i perfumy- to nie mam
>> argumentów :-(
>>
> Nie nie wierze, zreszta akurat test pasy do butów ktory widziałem nie
> wykazał TNT.
> Wierze w to co mówił przedstawiciel producenta.
> Wierze w badania ktore miały potwierdzic lub zaprzeczyc wykrycie TNT.
> Zaprzeczyły.
Nie wykonano takich. Widziałeś je? Poza tym- w USA wykazały. No ale skoro
twierdzisz, że wykonano- to proszę o linka. Ja za to pamiętam żenuę w TV,
gdzie tym urządzeniem do wykrywania materiałów wybuchowych rzekomo wykryto
perfumy czy pastę do butów. Na co zareagował ostro jego producent.

>>
>> >> No cóż- w takich sytuacjach można się wiele domyślać.
>>>
>>> No własnie - nie ma dowodów, to trzeba sobie dopisywać...
>> Podałem Ci różne sytuacje gdzie najpierw ośmieszano niemiłosiernie
>> tych, co "czuli smród" nazywając ich oszołomami czy gorzej. Po latach-
>> na ogół nikt już nie podtrzymuje oficjalnej wersji- a wręcz
>> przeciwnie, dominują te dawne "oszołomskie". Tyle, że łajdacy, którzy
>> robili całą dezinformację- nadal maja się dobrze
>>
> Rozumiem. Czyli dowodem na wybuch jest to, ze w stanach nadal jakis
> procent
> ludzi nie wierzy w to ze LHOswald zabił Kennedyego.
> Fajnie.
No ale tu chyba nie użyłeś logiki boolowskiej. Ja tylko twierdzę, odwołując
się do znanej sprawy, że (mogę podać i inne przykłady)- gdy rząd tuszuje
zbrodnie- ośmiesza się ludzi, którzy to widzą i głoszą. Ośmiesza przy pomocy
także głównych mediów. I gdy po latach okazuje się, że to ci ośmieszani
mieli rację- nikt nie pamięta o łajdakach, którzy ośmieszali.
Poza tym- to nadużycie jest: "w stanach nadal jakis procent ludzi nie
wierzy w to ze LHOswald zabił Kennedyego.". Nadużycie- bo oficjalne wersje w
to nie wierzą, a po bardzo kosztownym śledztwie pozostała tabliczka w
bibliotece z napisem "prawdopodobnie".


>>>> W sytuacjach, w
>>>> których w sposób ewidentny rząd zamiast coś wyjaśnić- prawdę
>>>> zaciemnia. Możemy poczekać jeszcze trochę- już coś się dzieje.
>>>> Donald Tusk, Paweł Graś i Tomasz Arabski- to oni podejmowali decyzje
>>>> 10 kwietnia. Także tą, żeby śledztwo oddać Rosjanom (według słów
>>>> między innymi gen.Petelickiego- tego, którego odwiedził później
>>>> słynny seryjny samobójca).
>>>
>>> I znów insynuacja...
>>>
>>>> No ale (poza Donkiem)- oni nie pełnili żadnych
>>>> upoważniających ich do tego funkcji. Mimo wielu skarg Rodzin
>>>> Smoleńskich prokuratury, przyznając im rację- jednak odmawiały
>>>> wszczynania postępowań karnych. Teraz już zaszła zmiana- i oto mamy
>>>> Tomasza A. Czekam na Donalda T. i Pawła G. A takze wielu, wielu
>>>> innych. Życzę im dużo zdrowia- i żeby nie mieli myśli samobójczych.
>>>> Bo o to, że jak spędzą nockę na dołku to będą mówić- jestem
>>>> spokojny. Na tyle znam się na psychologii, żeby rozpoznać tchórzy.
>>>>
>>> Coraz ciekawiej.
>>
>> Masz jakiś argument, za wyjątkiem "widziałem w TV, mówili, że to nie
>> osmolenia tylko smar"?
>> Dasz radę logicznie wyjaśnić chociaż kilka wątpliwości? A jedną?
>>
> Mylisz argumenty w stylu ten specjalista powiedział, tamten specjalista
> powiedział, co miałem przyjemnosc zobaczyc w TV z argumentem ze to TV
> powiedziało...
>
> Ale z jednym się zgadzam - to co przedstawiasz, zreszta kopiując wywody ZP
> to tylko watpliwości ktore sie nadinterpretowuje i dostosowuje do celów
> wiadomych.
"dostosowuje do celów wiadomych" Znam to. "Określona siła dziłająca z
okreonej pozycji". A coś konkretnie? Po szmotaninie, o któej była
katastrofa- podaje siw końcu ustaloną (przez kogo?) wersję: Smoleńsk,
godzina 8:41. Przyczyna: błąd pilota. Wiadomość propaguje Graś i Arabski.
Decyzję o przekazaniu śledztwa Rosjanom- Graś, Tusk, Arabski (tylko Tusk
miał jakiekolwiek uprawnienia- pozostali żadnych!). Reporterzy chcą pokazać
ostatnie chwile ludzi wsiadających do samolotu. Ktoś zawsze filmuje, są
kamery na lotnisku. Traf- przypadek- nikt nie filmował, a kamery się
popsuły. Póżniej znajduje się świadek tego wylotu- potem drugi. Tyle, że
obaj zeznają co innego. Przez 2 dni Niemcy i Rosjanie mówią o tym, że
samolot dziwnie podchodził, sugerują awarię silnika. Nasi eksperci rządowi
wynajdują brzozę, a po czasie dociśnięci do muru nie potrafia określić, na
jakiej wysokości zawadził skrzydłem- a w ogóle okazuje się, że wcale tej
brzozy nie badali. No ale po co? To przecież nie ma znaczenia. W ogóle
organizatorzy lotu mieli swoistą intuicję. Na kilka dni przed lotem-
przerabiają salonkę prezydenta- robiąc z niej klasę economic- dodając tam 10
miejsc. Trzeba trafu- gdy przychodzą na lotnisko generałowie- okazuje się,
że JAK, którym mieli lecieć- czemuś już odleciał. No ale- dzięki temu
przewidującemu organizatorowi- i tak DZIESIĘCIU generałów poleci- bo właśnie
jest 10 dodatkowych miejsc! Mogę tak wymieniać wiele takich dziwnych rzeczy-
wraz z tajemniczymi samobójstwami, które z pewnością przekracza swoją liczbą
przypadkowość. Tyle, że to żadne hipotezy. Temu nawet nikt nie zaprzecza.
Niszczy się dokumenty- i tyle. No ale to normalna procedura w kraju, w
którym dokumenty ZUS musisz trzymać 20 lat, a bilet parkingowy 10.
No cóż- czy wciąż twierdzisz, że to mógł być zwykły zbieg okoliczności? Czy
nadal twierdzisz, że rządowe komisje próbowały dociec przyczyn katastrofy?

--

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


168. Data: 2016-02-17 11:48:54

Temat: Re: Wracają wasze kochane PGRy
Od: "Chiron" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "XL" <n...@g...com> napisał w wiadomości
news:742b21c6-6b6f-41e6-a544-b1a41f2ca967@googlegrou
ps.com...
W dniu wtorek, 16 lutego 2016 10:29:53 UTC+1 użytkownik Chiron napisał:
> Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
>> (...)

> Masz jakiś argument, za wyjątkiem "widziałem w TV, mówili, że to nie
> osmolenia tylko smar"?
> Dasz radę logicznie wyjaśnić chociaż kilka wątpliwości? A jedną?
>

Przecież się ucieszył, że "nie ma dowodów", czyż nie? - no to już jedną
wątpliwość wyjaśnił. Bo skrzynek jak nie ma, tak nie ma 3-|

**************************************

Jedna jest. Tyle, że zamiast niej używano do tej pory zmanipulowanych
nagrań.

--

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


169. Data: 2016-02-17 11:52:08

Temat: Re: Wracają wasze kochane PGRy
Od: "Chiron" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "XL" <n...@g...com> napisał w wiadomości
news:052feff5-c177-43f5-963b-10a70b1bbbff@googlegrou
ps.com...
W dniu wtorek, 16 lutego 2016 00:55:51 UTC+1 użytkownik Chiron napisał:
> Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
> wiadomości news:XnsA5AFD89CBDBF3budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
..
> > Użytkownik XL n...@g...com ...
> >
> >>> >>> Być może umknęło Ci na polityce- powtórzę tu pytanie-
> >>> >>
> >>> >> Nie umkneło - lezy w postach "do odpowiedzi", ale ostatnio miałem
> >>> >> malo czasu i serca nie było.
> >>> >> Cierpliwości. :)
> >>> >
> >>> > Nie ma sprawy. Oczywiście- to post intencyjny. Chciałem tylko
> >>> > wzbudzić w Tobie refleksje.
> >>>
> >>> Daruj sobie ten protekcjonalny ton - nie bede przepraszał za to, ze
> >>> nie jestem miłośnikiem teorii spiskowej i nie widze ZDRADY za kazdym
> >>> rogiem...
> >>
> >> Nie widzisz za ŻADNYM. A to się nazywa naiwność. Czyli dziś -
> >> politpoprawność.
> >
> > Alez widze. Przykładowo teoria spisku polegająca na tym, ze policja aby
> > miec wyzsze emerytury - regularnie przenosiła sobie wszystkie dodatki do
> > pensji do ostatniego wynagrodzenia, bo emerytura była wyliczana na
> > podstawie własnie ostatniej pensji. Działanie to było wrecz systemowe,
> > dotyczyło przez długi czas ogromnej ilości osób.
> > Udowodnione, poprawione, tyle ze jak zwykle nikt za to nie beknał wstecz
> > pomimo tego, ze działanie jak najbardziej miało znamiona przestepstwa.
> >
> > Ja tylko nie wierze w te teorie dla ktorych dowodem jest brak dowodów,
> > ewentualnie jakas nic nie znaczaca bzdura podniesiona do rangi dowodu
> > koronnego.
>
> Zauważ, że teoria spiskowa była kiedyś teorią stygmatyzującą głoszącego.
> Jak
> np taki zwolennik teorii spiskowej mówił, że to niemożliwe, żeby kula,
> która
> rzekomo zabiła Kennedyego wędrowała- jak to określono- kilka razy
> zawracała,
> penetrując raz za razem jego ciało. A dziś? Dziś nawet w bibliotece w
> miejscu, gdzie rzekomo mia stać L.H.Oswald jest tabliczka, że z tego
> miejsca
> PRAWDOPODOBNIE strzelano do Kennedyego. No i raczej ci, którzy wskazują na
> Oswalda jako zabójcę- w szczególności jedynego- są wykpiwani
>
> A tego w historii na pęczki i kopy. Żeby zostać przy USA- to już dziś
> przecież żaden historyk nie twierdzi, że Japonia zaskoczył USA atakiem na
> Pearl Herbor. Albo że w Zatoce Tonkińskiej była jakaś wietnamska
> prowokacja.
> Oczywiście- w WTC i Pentagon walnęły samoloty prowadzone przez ludzi,
> którzy
> nie potrafili pilotować, Osama Ben Laden został zastrzelony przez
> komandosów, którzy (trzeba trafu)- zginęli później w helikopterze, etc.
> Możesz w to wierzyć- bo jak nie, to jesteś zwolennikiem spiskowej teorii
> dziejó i nosisz czapkę z aluminium :-)
>

A przy Rosji można zostać? - "Kursk" zatonął z kompletem załogi broniony
przed wszelką pomocą, bo był tam bardzo groźny wybuch. Prawda nad prawdami
:-
*********************************************

Swoją drogą- zobacz, jaką drogę pokanali za rządów Putina. Od pańśtwa,
któemu można było zatopić poważny okręt podwodny za flirt z Chinami, do
państwa, które właściwie znów jest równoprawnym partnerem USA. Dziś zapewne
na ten jankeski statek wysłaliby armadę okrętów z bronią atomową.
Może nawet razem z Chińczykami?

--

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


170. Data: 2016-02-17 11:55:14

Temat: Re: Wracają wasze kochane PGRy
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2016-02-17 o 01:14, Fragi pisze:
> Dnia Tue, 16 Feb 2016 12:26:01 +0100, Przemysław Dębski napisał(a):
>
>> W dniu 2016-02-16 o 11:22, FEniks pisze:
>>> W dniu 15.02.2016 o 22:56, Naja pisze:
>>>> W dniu 2016-02-15 o 22:43, Przemysław Dębski pisze:
>>>>> W dniu 2016-02-15 o 19:26, Naja pisze:
>>>>>
>>>>>> nic się nie zmieniłeś żabuś senderku. nic a nic. buźka Piotruś :-D
>>>>>
>>>>> Też mi Pimpuś przyszedł do głowy, ale bardziej na zasadzie luźnego
>>>>> skojarzenia nie rzeczywistych przesłanek :)
>>>>
>>>> nieukontowaną klepką zwaną intuicja, myśli się najskuteczniej. troszkę
>>>> tylko odziany w emotki, żeby nie było jak dawniej beznamiętnie. mnie
>>>> tylko dziwiło że w tym nowym wcieleniu tak poważnie obrał sobie iksie
>>>> na opozycję. wszak kiedyś to była dla niego Małgosia. może po prostu
>>>> dlatego, że jest przewidywalna do 10 liczb po przecinku i łatwo się
>>>> jej nauczyć, że tak powiem :-)
>>>> senderuś vel hcwd jak ta lala, tylko czekać jak wyciągnie swój zestaw mp.
>>>
>>> W żadnym razie, zero podobieństwa. Naprawdę tak trudno wyczuć szczerość
>>> lub jej brak?
>>> Kwestie językowe pominę.
>>
>> Było tak, że Pmp zaprezentował tu kilka osobowości, które czasem różniły
>> się znacznie lub subtelnymi szczegółami. Każdą z nich zrobił dosyć
>> przekonująco.
>>
> Nie wiem, kto się na to nabierał. Żadna nie była przekonująca. Zawsze był
> rozpoznawalny na kilometr. Przynajmniej dla mnie. Pewne jego cechy nie
> dadzą się wyeliminować, choćby spuchł :)

Nie o to chodzi, że był wtedy nierozpoznawalny. Przy kolejnych jego
wcieleniach (wtedy) każdy miał świadomość z kim ma doczynienia. Zresztą
on zdaje się za specjalnie tego nie ukrywał :) Jednakowoż, każde jego
nowe wcielenie pobudzało inną grupę docelową. Nie pamiętam już
dokładnie, które jego wcielenie rozbudziło emocje (i czyje) w wątku o
wazektomii. Natomiast nie było to te same wcielenie, którym miesiąc
wcześniej wodził za nos cbneta w rozmowach okołoreligijnych.

Nie chodzi więc o to, że zrobił kogoś w konia (cokolwiek by to nie
oznaczało) na zasadzie iż ten ktoś nie połapał się że z pimpkiem gada.
Rzecz w tym, że potrafił emocjonalnie zaangażować rozmówców, mimo iż Ci
bardzo dobrze wiedzieli z kim mają doczynienia.

Jeśli nie wiesz kto się nabierał, to z tego co pamiętam, cb pierwszy się
przyznał iż dał się nabrać psychopacie :) Inni nie wykazali się tu taką
otwartością w zwierzeniach, jednak myślę że coś by się znalazło ...
gdyby się poszukało - czego ja jednak robić nie chcę :)

Dębska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 16 . [ 17 ] . 18 ... 26


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Dowcip ornitologiczny
Amerykańscy senatorowie ...
Prawda jednak boli
Bomby latają bomby wybuchają
Robot układa kostkę Rubika

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »