Data: 2007-10-11 21:50:46
Temat: Re: Wrażliwość i egocentryzm
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fem341$d37$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Sky pisze:
> > Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> > news:felumh$mtl$2@atlantis.news.tpi.pl...
> >> Sky pisze:
> >>> Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> >>> news:felsnt$dtt$2@atlantis.news.tpi.pl...
> >>>> Sky pisze:
> >>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> >>>>> news:felqet$q2r$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >>>>>> Sky pisze:
> >>>>>>> Użytkownik "JaKasia" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> >>>>>>> news:felna6$h87$3@atlantis.news.tpi.pl...
> >>>>>>>> Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> >>>>>>>> news:fellbp$j8q$1@news.onet.pl...
> >>>>>>>>
> >>>>>>>>>>> Obudzoną do granic
> >>>>>>>>>>> ludzkiej wytrzymałości
> >>>>>>>>>>> wrażliwość Stachury
> >>>>>>>>>> rozumiem - ale dla mnie to za mało
> >>>>>>>>> Widać nie jesteś tak "wrażliwa". ;)
> >>>>>>>>> Ja byłem...otarłem się o krawędź.
> >>>>>>>>> Teraz często mi tej wrażliwości
> >>>>>>>>> brak...ale gdybym się ciut nie
> >>>>>>>>> znieczulił myslę podzieliłbym
> >>>>>>>>> jego [i innych podobnych]los...
> >>>>>>>> Sky, ostatnio porównywałam listy pożegnalne
> >>>>>>>> Stachury i mojego kolegi. Różnica ogromna!
> >>>>>>>>
> >>>>>>>> Stachury list - wielkie, bolesne ale rozdmuchane
> >>>>>>>> (choć mocno odczuwające) ego.
> >>>>>>>> Kolegi - lapidarny, konkretny, nie obciażający nikogo,
> >>>>>>>> nie "promujący" siebie - prośba o zajęcie się kotem,
> >>>>>>>> kilka przydatnych wskazówek.
> >>>>>>>>
> >>>>>>>> Wrażliwość to jedna rzecz, egocentryzm - druga.
> >>>>>>>> Wrażliwość i egocentryzm = mieszanka wybuchowa.
> >>>>>>>>
> >>>>>>> No tak...jak się ma tylko "wiedzę" o innych
> >>>>>>> do porównywania... ;)
> >>>>>> Jasne, jak się ma tylko wiedzę o innych...
> >>>>>>
> >>>>> nigdy nie miałaś "doświadczenia pogranicza"?
> >>>>> to też masz tylko taką "wiedzę"... ;)
> >>>>>
> >>>> Skąd wiesz, że nie miałam?
> >>> A ty skąd wiesz że wiem? ;)
> >>>
> >> Wiem, że nic nie wiesz i Ty też wiesz :-D
> >>
> > [Po]Wiem [ci] że nic nie wiesz
> > ale ty i tak pomyślisz że sobie z ciebie żartuję ;P
> >
> Wiem co wiem, a czego Ty jeszcze nie wiesz, bo Ty nie wiesz, jak to jest
> wiedzieć, że się nic nie wie.
> Nie żartuję z Ciebie, a Ty spróbuj tylko ze mnie, to... hrrrrhrrrhhh....
> :-)
Skoro nic nie wiesz to nie wiesz również
tego co wiem o nicniewiedzeniu ;P
Widzisz? Da się prosto coś napisać? Da się!
A ty tak zawile że hi hichrać się tylko... ;P
|