Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.atman.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Wrednosc
Date: Thu, 04 Nov 2004 21:26:40 +0100
Organization: zzz
Lines: 52
Message-ID: <cme3b4$htj$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <cmc8dj$6i7$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: py207.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1099600038 18355 217.99.8.207 (4 Nov 2004 20:27:18 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 4 Nov 2004 20:27:18 +0000 (UTC)
User-Agent: Noworyta News Reader/2.9
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:293256
Ukryj nagłówki
Kasia ; <cmc8dj$6i7$1@inews.gazeta.pl> :
> wiem ze nie nalezy generalizowac ale... wiekszosc (prawie wszyscy) ludzi
> majacaych rudy kolor wlosow (naturalny)ktorych pozanalam w swoim krotkim
> zyciu bylo wredotami, uszczypliwi, malo przyjazni itd. to samo bylo z
> osobami o waskich ustach i spiczastych nosach.
No popatrz. jestem zaprzeczeniem tych wszystkich cech, a też jestem
wredny. ;)
> czy to ja po prostu nie lubie osob rudych i o nieprzyjemnym wyrazie twarzy
> czy oni tacy po prostu sa? dodam ze moje opinie co do tych osob poparlo
> wielu innych moich znajomych.
To zapewne jest cecha względna ludzkiej psychiki, jeżeli w ogóle
występuje. Prawdopodobnie jest związana z reprezentacją rudych jako
wzorców kulturowych [w tv itd.] lub reprezentacją w społeczeństwie [tzw.
twarz uśredniona wyznaczająca pojęcie piękna dla danego społeczeństwa] -
osoba nie pasująca do wzorców lub widząca swoje odstawanie od
normy/przeciętnej przenosi niechęć do samej siebie na otoczenie - jest
po prostu permanentnie zdołowana własnym wyglądem. Jeżeli taka korelacja
występuje, to zapewne w społeczeństwach, gdzie rudzi są wyjątkami.
Inna sprawa, że wyjątkowość rudych umożliwia obserwatorowi bardzo łatwą
analizę ich charakterów. dzięki małej próbie - wyciąganie więc wniosków
nt. rudych może świadczyć o małej zdolności do analizy [;)], która w
efekcie skupia się tylko na małych zbiorach, a nie potrafi zanalizować
bardziej złożonych relacji/zbiorów.
No i jeszcze kolor włosów, który [składnik - czerwony] wywołuje [może] u
obserwatora zdenerwowanie [tak samo jak wspomniane wyżej odstawanie od
średniej/wzorców], które przenosi on [obserwator] na opis osoby
obserwowanej - czyli wyjaśnia [werbalizuje] własne zdenerowanie cechami
charakteru osoby obserwowanej - czyli klasyczna nieumiejętność
rozdzielania stanu własnego instrumentarium obserwacji od treści
obserwowanej - taka osoba w stanie zdenerwowanie widzi wszędzie ludzi
zdenerwowanych, sama twierdząc, że nie jest zdenerwowane - nie wiem jak
to jest po psychologicznemu, ale nie chce mi się szukać adekwatnej
nazwy. ;) Ja bym umiejętność "rozdzielenia" przypisał albo do
umiejętności "dysocjacji na zawołanie", albo do umiejętności zanegowania
sygnału uśrednionego [patrz moje perpetum mobile] poprzez wywołanie
sygnału znoszącego [może być również wywołanie sygnału silniejszego i
upodmiotowienie ośrodka własnych emocji względem sygnału o
przeciwstawnym znaku, czyli wywołanie "punktowej" niezgodności w ośrodku
emocji, zamiast w ośrodku odpowiadającym np. za wnioskowanie - czyli
przeniesienie środka ciężkości analizy z jednego ośrodka/treści na
inny].
Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny - Warszawa
http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=403101
|