Data: 2010-11-14 20:00:35
Temat: Re: Wreszcie jesteśmy światowym liderem!
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
>>>>> Nie odnosisz wrażenia, że każda władza (KAŻDA) pochodząca z danego
>>>>> państwa,
>>>>> reprezentująca (mniej lub bardziej) jego obywateli- będzie dążyła do
>>>>> łagodzenia wszelkich napięć społecznych- ponieważ wszelkie działania
>>>>> przeciwne są działaniami antypaństwowymi (ZAWSZE)- to takie piłowanie
>>>>> gałęzi, na której się siedzi? Praktycznie każdy rząd państwa polskiego
>>>>> (także PRL) rozumiał to. Oczywiście- czasem sami wywoływali w
>>>>> określonym
>>>>> celu napięcia społeczne- by je po osiągnięciu swoich celów szybko
>>>>> wygasić,
>>>>> okazując oczywiście przy tym wiele "łaski".
>>>>>
>>>>> Pytanie: kogo naprawdę reprezentuje rząd, który cały czas podsyca
>>>>> niepokoje
>>>>> społeczne tylko po to, żeby prowadzić wojnę polsko- polską? Czy
>>>>> potrafisz
>>>>> to
>>>>> wytłumaczyć li tylko głupotą i niewiedzą? Ja- nie potrafię...
>>>>
>>>> Wydaje mi się, że mogę zrozumieć, jak niewiele może wiedzieć rząd o
>>>> społecznych napięciach. Może mu się wydawać, że ich nie ma. Że jest
>>>> wszystko pod kontrolą. Balansuje na cienkiej lince, tak sobie myślę.
>>>> ====================================================
===================================
>>>> Ja mam głębokie przekonanie, że jest inaczej, niż piszesz; mam głębokie
>>>> przekonanie, że z tego, co piszesz- wynika, że Tusk i Komorowski to
>>>> zwyczajni idioci. Ja z całą pewnością nie uważam ich za ułomnych na
>>>> umyśle.
>>>
>>> Czyli że jak jest?
>>> ====================================================
====================================
>>>
>>> Naprawdę musisz spytać?
>>
>> No a nie możesz odpowiedzieć?
>> ====================================================
======================================
>> W 1987 roku Tusk tak mówi o sobie:
>> " Jak wyzwolić się od tych stereotypów, które towarzyszą nam niemal od
>> narodzenia, wzmacniane literaturą, historią, powszechnymi resentymentami?
>> Co
>> pozostanie z polskości, gdy odejmiemy od niej cały ten
>> wzniosło-ponuro-śmieszny teatr niespełnionych marzeń i nieuzasadnionych
>> urojeń? Polskość to niemoralność - takie skojarzenie nasuwa mi się z
>> bolesną
>> uporczywością, kiedy tylko dotykam tego niechcianego tematu. Polskość
>> wywołuje u mnie odruch buntu: historia, geografia, pech dziejowy i Bóg
>> wie
>> co jeszcze, wrzuciły na moje barki brzemię, którego nie mam specjalnie
>> ochoty dźwigać... Piękniejsza od Polski jest ucieczka od Polski - tej
>> ziemi
>> konkretnej, przegranej, brudnej i biednej. I dlatego tak często nas
>> ogłupia,
>> zaślepia, prowadzi w krainę mitu. Sama jest mitem??
>> Świadczy to IMO, że już wtedy nie czuł więzi z narodem, z którego
>> wyszedł-
>> gardził nim. To oddaje także mentalność jego ugrupowania- pod tym zapewne
>> podpisało by się wielu członków ówczesnej Unii Demokratycznej.
>>
>> Trenerze- po krótce: mam głębokie przekonanie, że to marionetka sterowana
>> ręcznie przez "zewnętrzne siły"- licząca (jak i cały chyba jego dwór) na
>> to,
>> że w razie czego- mocodawcy nie dadzą im zginąć i jakąś synekurkę
>> zapewnią.
>
> Chyba kiedyś czytałem tę wypowiedź, ale teraz rzeczywiście brzmi bardzo
> mocno. Choć w necie znalazłem coś takiego:
>
> http://www.wprost.pl/ar/?O=82122&C=71
Szkoda, że nie zachowały się komentarze- 3 komentarze IMO dyskredytujące
przedstawione tam argumenty. Jednak- zakładam, że tak mogło być, a Tusk nie
chciał tego tak tłumaczyć- bo i tak mało kto by zrozumiał, więc de facto-
pogrążył by się. Jednak nadesłałem Ci więcej- jak choćby to, że Tusk miewał
pomysły w stylu: Kaszuby odrębnym państwem.Dla mnie to typowy karierowicz-
pozbawiony jakichkolwiek hamulców. A jak bardzo obciąża go Twoim zdaniem
fakt, że Tusk nie skorzystał z istniejącego porozumienia polsko-rosyjskiego
z 1993 roku dla przeprowadzenia śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej z
10 kwietnia?
--
Prawda, Prostota, Miłość
Chiron
|