Data: 2013-05-19 11:50:01
Temat: Re: Wrogowie
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 18 May 2013 13:39:19 -0700 (PDT), m...@g...com
napisał(a):
> W dniu sobota, 18 maja 2013 22:11:31 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>> Dnia Sat, 18 May 2013 13:03:14 -0700 (PDT), m...@g...com
>>
>> napisał(a):
>>
>>> W dniu sobota, 18 maja 2013 21:58:18 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>>
>>>> Dnia Sat, 18 May 2013 12:40:30 -0700 (PDT), m...@g...com
>>
>>>>
>>
>>>> napisał(a):
>>
>>>>
>>
>>>>> W dniu sobota, 18 maja 2013 17:18:57 UTC+2 użytkownik ZOŁZA napisał:
>>
>>>>
>>
>>>>>> W dniu 2013-05-18 16:57, Ikselka pisze:
>>
>>>>
>>
>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>>> Dnia Sat, 18 May 2013 16:41:41 +0200, ZOŁZA napisał(a):
>>
>>>>
>>
>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>>>> W dniu 2013-05-18 16:39, Ikselka pisze:
>>
>>>>
>>
>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>> Dnia Sat, 18 May 2013 16:26:57 +0200, ZOŁZA napisał(a):
>>
>>>>
>>
>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>>> wiesz, ostatecznie idąc tokiem jezusowym
>>
>>>>
>>
>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>>> to on potrafił gorzko powiedzieć do słuchu
>>
>>>>
>>
>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>>> faryzeuszom. potrafil nawet poprzewracać
>>
>>>>
>>
>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>>> stoły lichwiarzom, ale bluzgów jezusowych pismo świete
>>
>>>>
>>
>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>>> nie zanowotwało. i ja chciałabym sie choć tego
>>
>>>>
>>
>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>>> trzymać :)))
>>
>>>>
>>
>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>> Czyli można Cię walnąć z liścia, byle nie bluzgać. Rozumiem.
>>
>>>>
>>
>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>> :->
>>
>>>>
>>
>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>>>>> PS. Bluzgał, jak nic bluzgał - inaczej by nie zrozumieli.
>>
>>>>
>>
>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>>>> ciemna jesteś jednak w sprawach pś i zrozumienia mesjasza :(
>>
>>>>
>>
>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>>>> ale i tak cię lubie :)))) bo masz plastyczne serce
>>
>>>>
>>
>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>>> To Ty jestes ciemna - to, ze nie ma "stenogramu" z tego, co krzyczał Jezus
>>
>>>>
>>
>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>>> na placu, to tylko sprawa przekazu. COŚ musiał wykrzyczeć takiego, ze
>>
>>>>
>>
>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>>> trafiło. Jezus był FACETEM.
>>
>>>>
>>
>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>> wyobrażasz żeby syn boży uzywał współczesnych
>>
>>>>
>>
>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>> mu wulgaryzmów? i co, może jeszcze trawe palił?
>>
>>>>
>>
>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>> tymczasem powiem:człowiek dobry, wydobywa ze swojego serca
>>
>>>>
>>
>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>> to co dobre, bo z obfitości serca mówią usta - innymi
>>
>>>>
>>
>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>> słowy, co w sercu to na języku a gdzie skarb serca tam oczy.
>>
>>>>
>>
>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>> ciekawostka: w języku apaczy nie ma wulgaryzmów- da sie? da sie.
>>
>>>>
>>
>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>> szejmon ju ikselka
>>
>>>>
>>
>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>> ups! chyba pomyliłem grupy ;P
>>
>>>>
>>
>>>>> ale w sumie wcale dobrze wam to idzie...wiec nie przeszkadzajcie sobie...
>>
>>>>
>>
>>>>> poczytam ;)))
>>
>>>>
>>
>>>> "Pomocą w odczarowaniu pobożnej racjonalizacji na temat gniewu może być
>>
>>>>
>>
>>>> porywająca scena w Świątyni Jerozolimskiej, gdy Chrystus - jak by to
>>
>>>>
>>
>>>> powiedziała młodzież - robi "niezła rozpierduchę". Jezus nie powiedział
>>
>>>>
>>
>>>> cichym głosem: przepraszam panowie, czy bylibyście tak mili, aby nie
>>
>>>>
>>
>>>> bezcześcić tego świętego miejsca?. Wyraża gniew całym sobą: rozwala
>>
>>>>
>>
>>>> stragany porozkładane w świątyni, wypędza przekupniów, wymachuje biczem,
>>
>>>>
>>
>>>> który skręcił sam z postronków. Co za boska ekspresja gniewu!
>>
>>>>
>>
>>>> Dociera do nas z czasem świadomość zbezczeszczenia, którego inni dopuścili
>>
>>>>
>>
>>>> się w obszarze naszych "wewnętrznych świątyń". Niejeden z nas doświadcza
>>
>>>>
>>
>>>> splugawienia najdelikatniejszych obszarów swojej wrażliwości. Kontaktujemy
>>
>>>>
>>
>>>> się z szeregiem doznanych nadużyć. Nie czujemy się u siebie w domu. Nie
>>
>>>>
>>
>>>> mamy własnego świata, własnych granic - każdy może sobie wleźć, jak robili
>>
>>>>
>>
>>>> to kiedyś nasi najbliżsi i zrobić co zechce. Na tym przecież polega
>>
>>>>
>>
>>>> rewiktymizacja, że ofiary nie są w stanie nie wpuścić oprawców, gdy ci
>>
>>>>
>>
>>>> stają w progu.
>>
>>>>
>>
>>>> To co zrobił Mistrz z Nazaretu jest uwalniającym sygnałem: masz prawo do
>>
>>>>
>>
>>>> gniewu! Masz prawo, żeby wobec swoich "wewnętrznych oprawców", widm
>>
>>>>
>>
>>>> zranionej przeszłości móc krzyczeć - zabierać się stąd! Won z całym waszym
>>
>>>>
>>
>>>> kramem! Dość już tego straszliwego gwaru głosów, w którym nie mogę usłyszeć
>>
>>>>
>>
>>>> samego siebie! Nie ma tu miejsca dla świętokradców! To jest zło - kiedy
>>
>>>>
>>
>>>> ktoś plugawi świątynię! Kiedy się nie liczy z jej przeznaczeniem. Kiedy
>>
>>>>
>>
>>>> depcze świętość! Żadnych usprawiedliwień! Żadnego tłumaczenia! Wynocha!!!"
>>
>>>>
>>
>>>> http://mateusz.pl/duchowosc/od-dg.htm
>>
>>>>
>>
>>>> Jednym słowem - spierdalać 3-)
>>
>>> Wreszcie osiagnelas Katharsis!? ;P
>>
>> To, jak prawdziwie Jezus był LUDZKI będąc człowiekiem, trzeba naprawdę
>>
>> zrozumieć. To daje mi pewność, że bycie sobą chroni mnie od grzechu.
>>
> Nawet udając kogos innego zawsze jesteś sobą ;)
Jestem tak przywiązana do własnego wizerunku, że jakoś nie zdarza mi się
nikogo udawać. Mój wizerunek mnie całkowicie satysfakcjonuje. Zresztą jakby
śmiał inaczej :-)
--
XL
"Pierwszy łyk ze szklanki nauk przyrodniczych zmieni ciebie w ateistę,
zaś na dnie szklanki czeka na ciebie Bóg."
Werner Heisenberg, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki
|