>
> Powiedz mi Jacku, skoro to prawda co mówisz, to czym sie te leki
> charakteryzuja? Czym one sie wyrózniaja, ze tak nazywaja sie?
> Kazdego kogo spytasz co to homeopatia to powie Ci, ze to chodzi
> o male stezenia i dawki kropelkowe...

To sie nie pytaj kazdego na ulicy ale poczytaj cokolwiek nt. homeopatii
nt. skrypty dla studentow medycyny.
Albo Organon Hanemanna.


>
> Popatrz co mozna wyczytac w Encyklopedii PWN '98:
>
> HOMEOPATIA,
> metoda leczenia polegajaca na podawaniu malych dawek takich srodków,
> których wieksze dawki wywoluja u osób zdrowych objawy podobne
> do objawów danej choroby; popularna zwlaszcza w XIX w.

Dawki male to pojecie wzgledne.
Stara szkola homeopatyczna Hanemanna istotnie tak robila
ale leki byly jednoskladnikowe.
I potencje wysokie to byly D10, D16 itd.

a teraz potencja jest D2
czyli wieksze stezenie niz w leku chemicznym i dodatkowo
taki l.h. sklada sie z 5 i wiecej skladnikow.

To njie sa klasyczne leki homeopatyczne.
Mam nadzieje ze zyja spadkobiercy Hanemanna i sie kiedys wezma za
ochrone nazwy.

A klasyczne l.h. sa sporzadzane na podstawie Niemieckiej Farmakopeii
Homeopatycznej, mam te klasyczne recepty.

>
> I co Ty na to? :-))
> Skoro leki o których Ty mówisz maja duze stezenia skladników
> aktywnych w dawce to moze Ty cos pomyliles i nie mówisz o lekach
> homeopatycznych? :-))
poczytaj troche literatury to pogadamy. Bo nic nie wiesz na temat.