Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Wstrzyknalem sobie trociny

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wstrzyknalem sobie trociny

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 15


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2006-10-15 16:29:52

Temat: Re: Wstrzyknalem sobie trociny
Od: "zenek" <zenek87566@wytnij- wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "medevacs" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:egtftn$765$1@opal.icpnet.pl...
> Nie rozumiem Was. Czlowiek istotnie zrobil glupote kiedys ale teraz
> zmadrzal, przyznaje ze zle zrobil i martwi sie w zwiazku z ta glupota o
> swoje zdrowie. A wy sobie jaja z niego robicie. Jak NTG to niby gdzie ma
> pisac? pl.sci.czy.cos.mi.grozi.od.wstrzykniecia.trocin ? Byc moze on
> troche przesadza z tym martwieniem skoro minelo juz kilka lat, byc moze
> nie. Warto chyba jednak odpowiedziec normalnie. Takie durne odpowiedzi na
> pewno nie przysparzaja dobrej opinii i zaufania lekarzom.

Człowieku , a kto mówi ,że tu się lekarze wypowiadają :)

Pozdro
zenek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2006-10-15 18:26:49

Temat: Re: Wstrzyknalem sobie trociny
Od: "Papkin" <s...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

Piotr wrote:
> Ten eksperyment był bardzo ryzykowny. Ciesz się, że wyszedłeś z tego
> bez większych komplikacji. Jeśli do tej pory nic się nie stało, to
> masz ogromne szanse, że już Ci się upiekło.
>
> Drobne zanieczyszczenia mogły zostać np. wchłonięte do tkanek i gdzieś
> tam sobie siedzą otoczone małą blizną. Może trafiły do płuc i
> spowodowały niewielki zator, który nie pociągnął za sobą dalszych
> konsekwencji.
>

jakby tak doplynelo do nerwow wzrokowych i tam zatkalo doplyw krwi do oczka to
by mial "ciemna" przyszlosc moze. Glupota ale po 6latach to chyba cos innego go
trapi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2006-10-15 18:39:28

Temat: Re: Wstrzyknalem sobie trociny
Od: Piotr <e...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


> jakby tak doplynelo do nerwow wzrokowych i tam zatkalo doplyw krwi do
> oczka to by mial "ciemna" przyszlosc moze. Glupota ale po 6latach to
> chyba cos innego go trapi.

Tego akurat bym się nie obawiał, bo po drodze są jeszcze płuca, które by
trocin nie przepuściły.

Pozdrawiam
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2006-10-16 01:20:54

Temat: Re: Wstrzyknalem sobie trociny
Od: "medevacs" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

No nie mowi nikt, ze sie wypowiadaja ale dobrze wiemy, ze czasem jednak sie
wypowiadaja. Poza tym to grupa o medycynie takze mozna sie spodziewac, ze
niektorzy z odpowiadajacych to lekarze (tylko malo ktory sie do tego
przyznaje).

--
pozdrawiam
medevacs

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2006-10-16 15:28:45

Temat: Re: Wstrzyknalem sobie trociny
Od: Robert Pyzel <r...@g...BezSpamu.pl> szukaj wiadomości tego autora

W news:egumpl$ptm$1@opal.icpnet.pl tako rzecze medevacs

> niektorzy z odpowiadajacych to lekarze (tylko malo ktory sie do tego
> przyznaje).
>
Akurat kilku się do tego przyznaje i nie czyni z tego tajemnicy.


--
* "Mówi się o jakiejś, kurwa, moralności.." *
Sekretarz stanu kancelarii Premiera Jarosława Kaczyńskiego podczas
zwykłych nocnych partyjnych negocjacji z Renatą Beger
Robert Pyzel r p y z e l @ g a z e t a . p l

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

jak przygotowac dziecko do badania MRI
Nadmiar mleka a układ moczowy
Naturalne sposoby udrożnienia zatok. Znacie?
anemia
Piekne ...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »