Data: 2006-06-18 21:34:26
Temat: Re: Wstydliwa sprawa.
Od: Larsoden <p...@w...acn.waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wojciech napisał(a):
> Głupia sprawa, a raczej wstydliwa. Dziś kochaliśmy się z żoną i podczas
> zabawy ręką w jej muszelce namacałem jakby chrostkę tam w środku, nie
> po bokach tylko jakby wsadzić palec na wprost, aż dotknie się jakiegoś
> jajka czy coś, znaczy się jest ona już tam długo długo, od kąd
> pamiętam. Żona chodzi do ginekologa, miała robioną cytologię i nic nie
> wyszło. Martwię się trochę co to może być. Głupio się wyrażam ale nie
> wiem jak to powiedzieć a martwie się o żonę.
Twoja Żona na pewno nie ma żadnej _CH_rosty w pochwie, co
najwyżej może mieć _K_rostę.
Ja u mojej Lubej też coś takiego "wymacałem", również bywa
regularnie i ginekologa i wygląda na to, że to faktycznie
jest jakaś tam anatomiczna norma. Nie wiem czy fachowo
nazywa się to "szyjką macicy" czy inaczej ale sądzę że nie
masz się czym martwić. Jeśli Ty to odnalazłeś, to na pewno
również natknął się na to lekarz przeprowadzający badanie.
Skoro nie wszczął alarmu i uznał że to tak ma być to
widocznie tak ma być.
--
Larsoden | nedosraL
http://www.bykom-stop.avx.pl/
|