Data: 2012-06-08 18:00:23
Temat: Re: Wszem i wobec...
Od: Voyager <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
AW napisał(a):
> On 5 Cze, 21:26, Voyager <r...@g...com> wrote:
> > AW napisał(a):
> >
> >
> >
> > > Wszelka rzeczywistość przejawia się poprzez świadomość. To co może
> > > ewentualnie być poza świadomością, to dla nas nic więcej jak
> > > domniemania - nie gdzie indziej jak właśnie w samej świadomości.
> >
> > > Świadomość to ekran, zaś 'rzeczywistość' to treści przejawiające się w
> > > owym ekranie.
> >
> > > Zwierzęcość to posługiwanie się rzeczywistością wyłącznie w celu
> > > zaspakajania fizjologicznych potrzeb, bez wnikania w wynikające z tego
> > > konsekwencje.
> >
> > > Człowieczeństwo zaś, to integracja wszystkich przejawów rzeczywistości
> > > i wyciąganie na ich podstawie najbardziej ogólnych, całokształtnych
> > > wniosków.
> >
> > > Inteligencja może służyć zarówno zwierzęcości jak i człowieczeństwu.
> >
> > > We naszej cywilizacji króluje obecnie zwierzęcość. Podsuwane ci
> > > sugestie mają zawsze praktyczne zastosowania i w ten sposób manipulują
> > > twoje postępowanie. Masz się zastanawiać co okazuje się dla ciebie
> > > korzystne a co nie - doraźnie, na krótką metę - zaś szersze
> > > konsekwencje takich czy innych poczynań są rutynowo pomijane.
> > > Reagujesz więc tylko na bodźce i dostosowujesz się do okoliczności.
> > > Pląsasz za pieniądzem jak marionetka.
> >
> > > Zaś zarządzająca monetarnym systemem globalistyczna oligarchia wpaja
> > > ci na wszelkie sposoby, że jedyna racjonalność to zaspakajanie żądz i
> > > chuci. A że pozwalasz aby byt określał twoja świadomość i dajesz się
> > > im w ten sposób omamiać, dlatego też rządzą światem.
> >
> > > Natomiast mężczyzna żyjący w naturalnych warunkach, bez odgórnych
> > > manipulacji ani społecznych zakłóceń, w pewnym wieku zaczyna
> > > reasumować wszelkie przejawy rzeczywistości. Przestaje wgryzać się na
> > > bieżąco w drobne detale. Robi krok wstecz, aby ujrzeć świat od nowa,
> > > tym razem jak najszerzej. Ustala to, co w ramach jego poznania
> > > okazuje się najistotniejsze i najtrwalsze. Następnie ustosunkowuje
> > > się do najogólniejszych aspektów rzeczywistości, uwzględniających
> > > zupełnie wszystko.
> >
> > > Z tym, że najszersza perspektywa zawsze i nieodzownie graniczy z
> > > otaczającą ją nieskończoną NIEWIEDZĄ, stanowiącą odwieczny znak
> > > zapytania, warunkujący wszystko pozostałe. Nieznana część wszechbytu
> > > rozpościera się jak bezbrzeżny absolut, w odniesieniu do którego
> > > wszelka obiektywna wiedza jest niczym więcej niż wymiarem lokalnym,
> > > będącym tylko pewną hipotezą, opartą o jeden z nieskończenie wielu
> > > możliwych wariantów.
> >
> > > Otumaniona gawiedź wierzy, że rzeczywistość to autorytatywnie im
> > > przekazywane naukowe tezy, podczas gdy niezależnie myślące jednostki
> > > zdają sobie sprawę, że w obliczu najszerszego wymiaru, wszelkie
> > > interpretacje danych empirycznych to tylko dowolne ujęcia, oparte o
> > > przypadkowe założenia. Wiedzą, że skutkiem ostatecznej niewiedzy jest
> > > uniwersalna dowolność, panująca bez żadnych ograniczeń.
> >
> > > Dlatego jakie przypiszesz światu znaczenie ma prawo wypływać wyłącznie
> > > z twojego wnętrza. W ten oto sposób ustanawiasz własne wartości. Sam
> > > definiujesz wszechbyt i nadajesz mu kierunek rozwoju. Zastosowanie
> > > inteligencji na tym etapie to pełna realizacja własnego potencjału
> > > oraz prawdziwa duchowość.
> >
> > > Pomijając powierzchowne powikłania, ludzka natura jest w istocie jedna
> > > i ta sama. Dlatego Chrystus, Mahomet i Budda uznawali takie same
> > > wartości, choć różnie je wyrażali w odmiennych epokach i językach.
> > > Dlatego i ty, jeśli wyzwolisz się spod globalistycznych dyktatów i
> > > wstąpisz na wyższy szczebel, też będziesz w stanie poznać samego
> > > siebie. Poznaj więc i stań się sobą!
> >
> > > AW
> >
> > > **************************
> > > ...mind over matter
> > > content over form
> > > gist over glitter
> > > exception over norm...
> > > **************************
> > >http://cmncore.org/pol/Lista1.htm
> >
> > > .
> >
> > No AWcik ty od lat to samo, a coś nowego? Przecież skupienie się na
> > własnym JA i uchylanie się determinacji społecznej, wybudza osobowość
> > do hipomaniakalnego wręcz rozwoju i mnóstwo nowych rzeczy się kłębi,
> > co z tobą AWcik, co robisz nie tak? Zobacz jakim językiem operujesz,
> > chcesz konkretu a walisz takim abstrakcyjnym językiem iż ma się
> > wrażenie że słowa same się piszą na własną rękę. Czytam to i wiesz że
> > rozumiem, ale brakuje mi tu ludziej namiętności, która rozwaliłaby ten
> > szkielet abstrakcji.
>
>
>
> Czemu się przemianowałeś na voyager'a, globiku. Świetnie wiemy żeś
> globik i liżesz globalistyczne tyłki.
>
>
> AW
>
> .
Dlatego...
http://www.youtube.com/watch?v=sP95kfhNXJQ
Ale co ciekawe, ja się wychowywałem na star trekach ,
filmy te są edukacyjno-przygodowe, przeplatają się tam twierdzenia z
różnych nauk. Ale dlaczego jest tylu kosmitów w tych filmach, bo
założenie główne jest uczenie tolerancji. Ci kosmici to tak naprawdę
inni, a ci inni to każdy z nas, jeśli akceptuje swoją odmienność. I
dobrze pamiętam reakcje osób stadnych, w kinie czy w domu, iż po co
się ogląda " potwory "? Z jednej strony mamy nadmiar powagi
zaszczepionej przez komunizm-kościół, jak też po takich stwierdzeniach
widzimy, że ta osoba będzie miała fobie do odmienności. Widzimy
dokładnie proces wyparcia własnego JA na rzecz masy i stereotypów
masowych. Czyli jak mi panienka przedzierała bilet do sali kinowej z
pytaniem, po co mi " potwory", zobaczyłem BORGA. Osobę, która
nieakceptuje siebie, dostosowała się do masy, w której kolektywnej
świadomości funkcjonuje bez własnego JA. I z taką masą walczy właśnie
Voyager i Enterprise. Nie miałem fazera żeby panienkę unicestwić, ale
przeżyłem wyjście z ekranu Borga, a poszedłem na star trek nemesis. Za
to moja fascynacja odmieńcami umocniła fascynację bycia sobą, bycia
innym, akceptację siebie i widząc ludzi kochających Spoka, wiem że oni
kochają siebie i zafascynują się kimś różnym od ich własnej osoby, czy
też innej od masy.
|