W dniu 2019-03-03 o 08:24, j...@o...pl pisze:
> W dniu czwartek, 28 lutego 2019 14:44:31 UTC+1 użytkownik Trybun napisał:
>> W dniu 2019-02-25 o 10:16, j...@o...pl pisze:
>>>> Tak samo sprawa wygląda z Aniołem,
>>> powiem ci, jak jest u Aniołów.
>>> tam jest tak, że jak Bóg, czy ktokolwiek kogokolwiek o coś prosi,
>>> każdy wykonuje to chętnie, bo wie, że to jest Dobre.
>>> każdy wie, że wykonanie prośby-rozkazu jest właściwe
>>> i zaszczyt mu przynosi.
>>> każdy oczekuje na to i całkiem nie oczekuje, ponieważ wie,
>>> że przez to będą ludziom i Bogu milsi,
>>> jednak jakby nic o tych rzeczach nie wiedział,
>>> to i tak tak samo by postąpił, jakby nie wiedząc wiedział.
>>>
>>> jacek
>>>
>>> oczywiście nigdy nie byłem Aniołem, ale wiem, że tak jest.
>>
>> Szkoda tylko że takie rzeczy dopiero u Aniołów. Jednak i w tej
>> rzeczywistości widzę że jednostka w sumie też ma bardzo mało do
>> powiedzenia, nadal jest ukierunkowana na coś co zakłada za nią ktoś inny.
> ojejku, bo jest to, mimo wszelkiej odrębności, tym samym,
> co ona pragnie. popatrz na to tak, że wszelkie "polecenia",
> jakie wykonujesz, są tym samym, jakbyś ty komuś je wydawał,
> gdybyś to tobie one pierwsze wpadły na myśl.
>
> to jest naprawdę proste.
>
> jacek
>

Już to mnie od innych odróżnia że ani nie lubię wydawać rozkazów i
poleceń ani tym bardziej ich przyjmować.

Zdaje się mityczna komuna byłaby  jedynym szczęściem jakie może spotkać
człowieka. Czyli bez wegetacji na zasadzie wyścigu szczurów, bez
dominacji i podległości.. ch*ra rozmarzyło mi się, i to na trzeźwo i w
środku dnia..