Data: 2006-10-21 20:23:24
Temat: Re: Wszystko
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sam(otny)" napisał w wiadomości
> Matka znerwicowana, ciagle wrzeszczy na mnie, siostra mnie nienawidzi, po
> roku z dnia na dzien dziewczyna postanowila, ze bedziemy jednak
> najlepszymi przyjaciolmi, nic wiecej, kilka lat temu odszedl ojciec,
> wiecej go nie widzialem, dostalem sie na wymarzony kierunek studiow,
> pracuje od 16 roku zycia, mam kilku prawdziwych przyjaciol, bylem juz
> kiedys pobity, odszedl moj ukochany dziadek, mam prawo jazdy, operowalem
> 30 tonowy dzwigiem, uczestniczylem w wypadku drogowym, bylem okradziony,
> zostalem zatrzymany przez policje za przechodzenie na czerwonym,
> strzelalem juz z pistoletu, dostalem juz wystarczajaco duzo usmiechow od
> innych...zrobilem juz w zyciu wszystko, wiecej nie mam dla kogo.
Dobrze, że o tym napisałeś tu na grupie. Twoje żale, choć moim zdaniem nie
uzasadnione, wywołały pianę na ustach niektórych tu osób. Skoczyli sobie
nawzajem do gardeł i wyrywają sobie sierść i pióra. Uśmiałem się przy okazji
i mam nadzieję, że i Ty boki zrywałeś obserwując tę wymianę "poglądów". To
powinno Ci uświadomić, że jednak coś się w tym życiu ciągle dzieje i
wszyscy, z Tobą włącznie, mamy coś jeszcze do zrobienia. A możliwości każdy
z nas ma całe mnóstwo.
W Twoim poście oprócz niefortunnych rzeczy wymieniasz przecież swoje
sukcesy. Studiujesz, pracujesz, doświadczyłeś niejedno. To są przecież
pozytywy. A ile jeszcze przed Tobą?
Masz przyjaciół. To bardzo dużo. Wcale nie jesteś samotny. Brakuje Ci czegoś
właściwie? Dół minie. Zawsze mija.
pozdrawiam
michał
|