Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Wszystko rozumiem, ale czy trzeba właśnie tak?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wszystko rozumiem, ale czy trzeba właśnie tak?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 116


« poprzedni wątek następny wątek »

101. Data: 2009-05-10 21:05:30

Temat: Re: Wszystko rozumiem, ale czy trzeba właśnie tak?
Od: killer-of-god <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Witaj:
Lekki się nam robi offtopic, ale skoro zaczęła się taka wymiana
poglądów, i ociera się o niepełnosprawnych, to trza ją prowadzić do końca.
> "Superkalecy", tacy jak chory na stwardnienie rozsiane fizyk Stephen Hawking,
superbiegacz
> Bez nóg Oscar Pistorius czy Erik Weihenmayer - niewidowy, który zdobył 7
najwyższych
> szczytów Ziemi, gwarantują mediom widza lub czytelnika, głównie za sprawą
sensacyjności
> i niezwykłości samej informacji.
> Na tej samej zasadzie medialni stają się ludzie pozbawieni rąk, malujący nogami>
____________
A po co pokazywać ludzi w kontekście ich niepełnosprawności?
Ja np. w radiu, w którym się udzielałem nie prowadziłem audycji o swojej
ślepocie, co prawda czasem wyrażałem tam poglądy czy opinie, po których
można było to poznać, bo dotyczyły one pewnych firm, czy sytuacji z
życia, wyrzucanych na antenie o tak, spontanicznie, ale nigdy nie
powiedziałem bez wyraźnego uzasadnienia, bez konieczności klarowności
przekazu, że jestem niewidomy. Mamy w Polsce i nie tylko mnóstwo
producentów muzycznych, djów, prezenterów radiowych, którzy są
niepełnosprawni, a jednak się o tym nie mówi. A można by, ale
umiejętnie, jako ciekawostkę coś takiego rzucić. Inaczej się takiego
odbierze? To chyba jasne, bo najpierw widzimy go, jako normalnego,
powiedzmy, że nam się jego twórczość czy cokolwiek innego podoba, a za
jakiś czas taki news, że jeździ na wózku albo nie widzi, tak o,
mimochodem. Inaczej? Inaczej, i mniej smrodu propagandowego.
Pisałeś o wyborach i o wspaniałomyślnej inicjatywie pewnej grupy,
mającej na celu rzekomo poprawić życie niepełnosprawnym. Jak myślisz,
czy ja, jako obywatel, był bym zadowolony z pośrednictwa pełnomocnika?
Nie. Przez Internet, to, zupełnie odmienna sprawa, przy okazji i
społeczeństwo by skorzystało, ale głosowanie przez pełnomocnika Jest to
nic innego, jak zalegalizowane ograniczanie samodzielności i to taka
właśnie polityka prowadzi do tego, że poziom wykształcenia jest tak mały
w omawianym środowisku. Mógłbym o tym pisać, pisać i całą książkę, bo
kilkanaście lat funkcjonowałem w ramach takiej placówki
specjalistycznej, która rzekomo pomaga niewidomym dzieciom i młodzieży.
Taka szkoła specjalna w zasadzie, ale z teoretycznie normalnym programem
nauczania. A jak to wyglądało? Hm... Gdy by nie to, że miałem rodziców
takich, jakich miałem, pewnie teraz był bym rzeczywiście jedną z tych
biednych, ślepych jednostek, których zadaniem jest wzbudzać litość, a
zresztą, napewno nie pisałbym tych słów. Co do dewastacji itd... Zawsze
banda debili się znajdzie, ale jestem ciekaw jak to wygląda
statystycznie, artykuł z roku 2005 to trochę tak jak by dawno temu było,
ciekawe czy jak by prześledzić takie przypadki, co by wyszło. No, to już
nam totalnie temat gejów gdzieś tam uciekł, choć w sumie i to
mniejszość, i to mniejszość, co prawda inaczej się promująca, ale myślę
że i tu się wpasuje. Pozdrawiam.

--
Hubert Meyer
pgpkey:
0xED5E33D7

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


102. Data: 2009-05-10 22:23:09

Temat: Re: Wszystko rozumiem, ale czy trzeba właśnie tak?
Od: michał <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości:

>>>>>> muszą być determinanty,w tym przypadku prawo,aby mogła zaistnieć
>>>>>> wolność wyboru.
>>>>>> Inaczej wszystko utonie w anarchii=likwidacja wyboru.

>>>>> w takim razie - dlaczego internet to nie jest jedna wielka
>>>>> anarchia?

>>>> Bo korzystanie z Internetu nie może zwalniać od przestrzegania
>>>> prawa.

>>> z palcem w dupie mogę wskazać ci miejsca w którym prawo jest w
>>> tejże.

>> W anarchii, znaczy?...
>> Acha, wyjmij palec z dupy, bo ojcu dzieciom nie wypada!

> a tobie coś wypada? to do lekarza :)

Ta Twoja upragniona wolność pozwala Ci wyśmiewać się z chorego? No no
no... :D

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


103. Data: 2009-05-10 22:32:59

Temat: Re: Wszystko rozumiem, ale czy trzeba właśnie tak?
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


killer-of-god napisał(a):
> Witaj:
> Lekki się nam robi offtopic, ale skoro zaczęła się taka wymiana
> poglądów, i ociera się o niepełnosprawnych, to trza ją prowadzić do końca.
> > "Superkalecy", tacy jak chory na stwardnienie rozsiane fizyk Stephen Hawking,
superbiegacz
> > Bez nóg Oscar Pistorius czy Erik Weihenmayer - niewidowy, który zdobył 7
najwyższych
> > szczytów Ziemi, gwarantują mediom widza lub czytelnika, głównie za sprawą
sensacyjności
> > i niezwykłości samej informacji.
> > Na tej samej zasadzie medialni stają się ludzie pozbawieni rąk, malujący nogami>
> ____________
> A po co pokazywać ludzi w kontekście ich niepełnosprawności?
> Ja np. w radiu, w którym się udzielałem nie prowadziłem audycji o swojej
> ślepocie, co prawda czasem wyrażałem tam poglądy czy opinie, po których
> można było to poznać, bo dotyczyły one pewnych firm, czy sytuacji z
> życia, wyrzucanych na antenie o tak, spontanicznie, ale nigdy nie
> powiedziałem bez wyraźnego uzasadnienia, bez konieczności klarowności
> przekazu, że jestem niewidomy. Mamy w Polsce i nie tylko mnóstwo
> producentów muzycznych, djów, prezenterów radiowych, którzy są
> niepełnosprawni, a jednak się o tym nie mówi. A można by, ale
> umiejętnie, jako ciekawostkę coś takiego rzucić. Inaczej się takiego
> odbierze? To chyba jasne, bo najpierw widzimy go, jako normalnego,
> powiedzmy, że nam się jego twórczość czy cokolwiek innego podoba, a za
> jakiś czas taki news, że jeździ na wózku albo nie widzi, tak o,
> mimochodem. Inaczej? Inaczej, i mniej smrodu propagandowego.
> Pisałeś o wyborach i o wspaniałomyślnej inicjatywie pewnej grupy,
> mającej na celu rzekomo poprawić życie niepełnosprawnym. Jak myślisz,
> czy ja, jako obywatel, był bym zadowolony z pośrednictwa pełnomocnika?
> Nie. Przez Internet, to, zupełnie odmienna sprawa, przy okazji i
> społeczeństwo by skorzystało, ale głosowanie przez pełnomocnika Jest to
> nic innego, jak zalegalizowane ograniczanie samodzielności i to taka
> właśnie polityka prowadzi do tego, że poziom wykształcenia jest tak mały
> w omawianym środowisku. Mógłbym o tym pisać, pisać i całą książkę, bo
> kilkanaście lat funkcjonowałem w ramach takiej placówki
> specjalistycznej, która rzekomo pomaga niewidomym dzieciom i młodzieży.
> Taka szkoła specjalna w zasadzie, ale z teoretycznie normalnym programem
> nauczania. A jak to wyglądało? Hm... Gdy by nie to, że miałem rodziców
> takich, jakich miałem, pewnie teraz był bym rzeczywiście jedną z tych
> biednych, ślepych jednostek, których zadaniem jest wzbudzać litość, a
> zresztą, napewno nie pisałbym tych słów. Co do dewastacji itd... Zawsze
> banda debili się znajdzie, ale jestem ciekaw jak to wygląda
> statystycznie, artykuł z roku 2005 to trochę tak jak by dawno temu było,
> ciekawe czy jak by prześledzić takie przypadki, co by wyszło. No, to już
> nam totalnie temat gejów gdzieś tam uciekł, choć w sumie i to
> mniejszość, i to mniejszość, co prawda inaczej się promująca, ale myślę
> że i tu się wpasuje. Pozdrawiam.
>
> --
> Hubert Meyer
> pgpkey:
> 0xED5E33D7

Temat jest ten sam,jest o odmieńcach a oni zawsze byli
prześladowani,czy to będzie chory,inność seksualna,kaleki,
LUDZIE WYBITNI TO INNI, DLATEGO W POLSCE SA PRZEGRANI.
Myśle że by można niezły skandal w polsce rozpętać,na temat
prześladowań chorych,tylko trzeba zacząć zbierać dowody.A to czy
byłoby możliwe na pełnosprawnych?=

http://poland.indymedia.org/pl/2009/02/42041.shtml


Co najmniej 300 głuchoniemych dzieci było gwałconych (nawet przy
ołtarzu i w konfesjonale) przez księży Kościelnego Instytutu w
Weronie.
Księża, mimo ujawnienia skandalu, dalej pełnią swe obowiązki za zgodą
Watykanu, bo ich zbrodnia wg. włoskiego prawa się przedawniła.
pałka Za Pałka 2 kije, kto trafi na KSIĘDZA ten .....
"Nie lękaj się" kochanie
"Spieszcie się kochać dzieci, bo ta szybko wyrastają"
Skandal ujawniły razem: La Stampa i L'espresso. Polskie kato-media
milczą.
Setki głuchoniemych dzieci było gwałconych , torturowanych i
szykanowanych w szkole w Weronie od połowy lat 50-tych do połowy 80-
tych. Po latach męki , wychowankowie placówki (dziś już osoby dorosłe)
znaleźli siłę, by opowiedzieć o tamtych okropnościach.
W Pravolo Antonio di Verona przebywały głuchonieme dzieci z biednych
rodzin całych północnych Włoch.
Księża, mimo ujawnieniu skandalu, dalej pełnią swe obowiązki za zgodą
Watykanu, bo ich zbrodnia wg. włoskiego prawa się przedawniła.
Ich głuchonieme ofiary były gwałcone w najohydniejszyczy sposób, a ich
ofiary, z powodu kalectwa, nie mogły i nie miały komu się poskarżyć.
"Działo się to najczęściej w weekendy. Do pokoju, który pełnił rolę
szkolnego konfesjonału, księża zapraszali kolejno wybrane dziewczynki
i nas, chłopców. Drzwi zawsze zamykano wówczas od środka . Wtedy się
zaczynało"
Inni opowiadają, że do inicjowanych przez kapłanów wspólnych ,
wieloosobowych orgii dochodziło w łazienkach. Kto odmawiał, był
torturowany.
"Często kazano się nam masturbować z trzema księżmi. Pod prysznicem.
Wzajemnie"
Ofiary pedofilii wymieniają nazwiska swoich prześladowców, a są to
często osoby bardzo w Kościele włoskim znane. Dawny przełożony
instytutu Pravolo Antonio di Verona, według relacji poszkodowanych,
kilka lat temu (gdy hańba Instytutu zaczęła być tajemnicą
poliszynela), na kolanach (dosłownie) przepraszał byłych podopiecznych
placówki za to, co je spotkało. Teraz indagowany przez "L'espresso" i
"La Stampa" odpoarł, że coś słyszał, ale nic pewnego nie może sobie
przypomnieć.





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


104. Data: 2009-05-10 23:27:15

Temat: Re: Wszystko rozumiem, ale czy trzeba właśnie tak?
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


glob napisał(a):
> killer-of-god napisał(a):
> > Witaj:
> > Lekki się nam robi offtopic, ale skoro zaczęła się taka wymiana
> > poglądów, i ociera się o niepełnosprawnych, to trza ją prowadzić do końca.
> > > "Superkalecy", tacy jak chory na stwardnienie rozsiane fizyk Stephen Hawking,
superbiegacz
> > > Bez nóg Oscar Pistorius czy Erik Weihenmayer - niewidowy, który zdobył 7
najwyższych
> > > szczytów Ziemi, gwarantują mediom widza lub czytelnika, głównie za sprawą
sensacyjności
> > > i niezwykłości samej informacji.
> > > Na tej samej zasadzie medialni stają się ludzie pozbawieni rąk, malujący
nogami>
> > ____________
> > A po co pokazywać ludzi w kontekście ich niepełnosprawności?
> > Ja np. w radiu, w którym się udzielałem nie prowadziłem audycji o swojej
> > ślepocie, co prawda czasem wyrażałem tam poglądy czy opinie, po których
> > można było to poznać, bo dotyczyły one pewnych firm, czy sytuacji z
> > życia, wyrzucanych na antenie o tak, spontanicznie, ale nigdy nie
> > powiedziałem bez wyraźnego uzasadnienia, bez konieczności klarowności
> > przekazu, że jestem niewidomy. Mamy w Polsce i nie tylko mnóstwo
> > producentów muzycznych, djów, prezenterów radiowych, którzy są
> > niepełnosprawni, a jednak się o tym nie mówi. A można by, ale
> > umiejętnie, jako ciekawostkę coś takiego rzucić. Inaczej się takiego
> > odbierze? To chyba jasne, bo najpierw widzimy go, jako normalnego,
> > powiedzmy, że nam się jego twórczość czy cokolwiek innego podoba, a za
> > jakiś czas taki news, że jeździ na wózku albo nie widzi, tak o,
> > mimochodem. Inaczej? Inaczej, i mniej smrodu propagandowego.
> > Pisałeś o wyborach i o wspaniałomyślnej inicjatywie pewnej grupy,
> > mającej na celu rzekomo poprawić życie niepełnosprawnym. Jak myślisz,
> > czy ja, jako obywatel, był bym zadowolony z pośrednictwa pełnomocnika?
> > Nie. Przez Internet, to, zupełnie odmienna sprawa, przy okazji i
> > społeczeństwo by skorzystało, ale głosowanie przez pełnomocnika Jest to
> > nic innego, jak zalegalizowane ograniczanie samodzielności i to taka
> > właśnie polityka prowadzi do tego, że poziom wykształcenia jest tak mały
> > w omawianym środowisku. Mógłbym o tym pisać, pisać i całą książkę, bo
> > kilkanaście lat funkcjonowałem w ramach takiej placówki
> > specjalistycznej, która rzekomo pomaga niewidomym dzieciom i młodzieży.
> > Taka szkoła specjalna w zasadzie, ale z teoretycznie normalnym programem
> > nauczania. A jak to wyglądało? Hm... Gdy by nie to, że miałem rodziców
> > takich, jakich miałem, pewnie teraz był bym rzeczywiście jedną z tych
> > biednych, ślepych jednostek, których zadaniem jest wzbudzać litość, a
> > zresztą, napewno nie pisałbym tych słów. Co do dewastacji itd... Zawsze
> > banda debili się znajdzie, ale jestem ciekaw jak to wygląda
> > statystycznie, artykuł z roku 2005 to trochę tak jak by dawno temu było,
> > ciekawe czy jak by prześledzić takie przypadki, co by wyszło. No, to już
> > nam totalnie temat gejów gdzieś tam uciekł, choć w sumie i to
> > mniejszość, i to mniejszość, co prawda inaczej się promująca, ale myślę
> > że i tu się wpasuje. Pozdrawiam.
> >
> > --
> > Hubert Meyer
> > pgpkey:
> > 0xED5E33D7
>
> Temat jest ten sam,jest o odmieńcach a oni zawsze byli
> prześladowani,czy to będzie chory,inność seksualna,kaleki,
> LUDZIE WYBITNI TO INNI, DLATEGO W POLSCE SA PRZEGRANI.
> Myśle że by można niezły skandal w polsce rozpętać,na temat
> prześladowań chorych,tylko trzeba zacząć zbierać dowody.A to czy
> byłoby możliwe na pełnosprawnych?=
>
> http://poland.indymedia.org/pl/2009/02/42041.shtml
>
>
> Co najmniej 300 głuchoniemych dzieci było gwałconych (nawet przy
> ołtarzu i w konfesjonale) przez księży Kościelnego Instytutu w
> Weronie.
> Księża, mimo ujawnienia skandalu, dalej pełnią swe obowiązki za zgodą
> Watykanu, bo ich zbrodnia wg. włoskiego prawa się przedawniła.
> pałka Za Pałka 2 kije, kto trafi na KSIĘDZA ten .....
> "Nie lękaj się" kochanie
> "Spieszcie się kochać dzieci, bo ta szybko wyrastają"
> Skandal ujawniły razem: La Stampa i L'espresso. Polskie kato-media
> milczą.
> Setki głuchoniemych dzieci było gwałconych , torturowanych i
> szykanowanych w szkole w Weronie od połowy lat 50-tych do połowy 80-
> tych. Po latach męki , wychowankowie placówki (dziś już osoby dorosłe)
> znaleźli siłę, by opowiedzieć o tamtych okropnościach.
> W Pravolo Antonio di Verona przebywały głuchonieme dzieci z biednych
> rodzin całych północnych Włoch.
> Księża, mimo ujawnieniu skandalu, dalej pełnią swe obowiązki za zgodą
> Watykanu, bo ich zbrodnia wg. włoskiego prawa się przedawniła.
> Ich głuchonieme ofiary były gwałcone w najohydniejszyczy sposób, a ich
> ofiary, z powodu kalectwa, nie mogły i nie miały komu się poskarżyć.
> "Działo się to najczęściej w weekendy. Do pokoju, który pełnił rolę
> szkolnego konfesjonału, księża zapraszali kolejno wybrane dziewczynki
> i nas, chłopców. Drzwi zawsze zamykano wówczas od środka . Wtedy się
> zaczynało"
> Inni opowiadają, że do inicjowanych przez kapłanów wspólnych ,
> wieloosobowych orgii dochodziło w łazienkach. Kto odmawiał, był
> torturowany.
> "Często kazano się nam masturbować z trzema księżmi. Pod prysznicem.
> Wzajemnie"
> Ofiary pedofilii wymieniają nazwiska swoich prześladowców, a są to
> często osoby bardzo w Kościele włoskim znane. Dawny przełożony
> instytutu Pravolo Antonio di Verona, według relacji poszkodowanych,
> kilka lat temu (gdy hańba Instytutu zaczęła być tajemnicą
> poliszynela), na kolanach (dosłownie) przepraszał byłych podopiecznych
> placówki za to, co je spotkało. Teraz indagowany przez "L'espresso" i
> "La Stampa" odpoarł, że coś słyszał, ale nic pewnego nie może sobie
> przypomnieć.


"Każdego z takich jak Ty świat nie może
Od razu przyjąć na spokojne łoże.
I nie przyjmował nigdy, jak wiek wiekiem"



Adresatem dwóch ostatnich strof wiersza jest Adam Mickiewicz, do
którego Norwid kieruje swe dywagacje. Wskazuje on na smutną
prawidłowość historyczną. Wielcy, wybitni ludzie są za życia spychani
na margines, prześladowani przez przeciętne społeczeństwo. Autor
uwypukla przede wszystkim zawiść i zazdrość ludzką. Jednostki
przedstawione w utworze reprezentują nie tylko pisarzy, poetów, lecz
również podróżników, odkrywców, przywódców powstań, polityków. Żyły
one w różnych epokach poczynają od Sokratesa, a kończąc na
Mickiewiczu, żyjącym w czasach Norwidowi współczesnych. Obrazuje to
fakt, iż pomimo upływu czasu ludzie nie zmieniają się i nigdy nie będą
oni w stanie zrozumieć osób wybitnych, wielkich, wyprzedzających swoją
epokę. Zawsze będą oni skrzywdzeni przez zwykłe osoby, a ich dzień
chwały przypadnie po śmierci, docenieni zostaną dopiero po pewnym
czasie. Tak jest między innymi również z poetami. Niedokończenie przez
autora ostatniej strofy pierwszej części wiersza świadczy o tym, iż
podmiot liryczny zastanawia się nad tym, czy Mickiewicz był osobą
wartościową twórczo.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


105. Data: 2009-05-10 23:58:16

Temat: Re: Wszystko rozumiem, ale czy trzeba właśnie tak?
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


glob napisał(a):
> glob napisał(a):
> > killer-of-god napisał(a):
> > > Witaj:
> > > Lekki się nam robi offtopic, ale skoro zaczęła się taka wymiana
> > > poglądów, i ociera się o niepełnosprawnych, to trza ją prowadzić do końca.
> > > > "Superkalecy", tacy jak chory na stwardnienie rozsiane fizyk Stephen Hawking,
superbiegacz
> > > > Bez nóg Oscar Pistorius czy Erik Weihenmayer - niewidowy, który zdobył 7
najwyższych
> > > > szczytów Ziemi, gwarantują mediom widza lub czytelnika, głównie za sprawą
sensacyjności
> > > > i niezwykłości samej informacji.
> > > > Na tej samej zasadzie medialni stają się ludzie pozbawieni rąk, malujący
nogami>
> > > ____________
> > > A po co pokazywać ludzi w kontekście ich niepełnosprawności?
> > > Ja np. w radiu, w którym się udzielałem nie prowadziłem audycji o swojej
> > > ślepocie, co prawda czasem wyrażałem tam poglądy czy opinie, po których
> > > można było to poznać, bo dotyczyły one pewnych firm, czy sytuacji z
> > > życia, wyrzucanych na antenie o tak, spontanicznie, ale nigdy nie
> > > powiedziałem bez wyraźnego uzasadnienia, bez konieczności klarowności
> > > przekazu, że jestem niewidomy. Mamy w Polsce i nie tylko mnóstwo
> > > producentów muzycznych, djów, prezenterów radiowych, którzy są
> > > niepełnosprawni, a jednak się o tym nie mówi. A można by, ale
> > > umiejętnie, jako ciekawostkę coś takiego rzucić. Inaczej się takiego
> > > odbierze? To chyba jasne, bo najpierw widzimy go, jako normalnego,
> > > powiedzmy, że nam się jego twórczość czy cokolwiek innego podoba, a za
> > > jakiś czas taki news, że jeździ na wózku albo nie widzi, tak o,
> > > mimochodem. Inaczej? Inaczej, i mniej smrodu propagandowego.
> > > Pisałeś o wyborach i o wspaniałomyślnej inicjatywie pewnej grupy,
> > > mającej na celu rzekomo poprawić życie niepełnosprawnym. Jak myślisz,
> > > czy ja, jako obywatel, był bym zadowolony z pośrednictwa pełnomocnika?
> > > Nie. Przez Internet, to, zupełnie odmienna sprawa, przy okazji i
> > > społeczeństwo by skorzystało, ale głosowanie przez pełnomocnika Jest to
> > > nic innego, jak zalegalizowane ograniczanie samodzielności i to taka
> > > właśnie polityka prowadzi do tego, że poziom wykształcenia jest tak mały
> > > w omawianym środowisku. Mógłbym o tym pisać, pisać i całą książkę, bo
> > > kilkanaście lat funkcjonowałem w ramach takiej placówki
> > > specjalistycznej, która rzekomo pomaga niewidomym dzieciom i młodzieży.
> > > Taka szkoła specjalna w zasadzie, ale z teoretycznie normalnym programem
> > > nauczania. A jak to wyglądało? Hm... Gdy by nie to, że miałem rodziców
> > > takich, jakich miałem, pewnie teraz był bym rzeczywiście jedną z tych
> > > biednych, ślepych jednostek, których zadaniem jest wzbudzać litość, a
> > > zresztą, napewno nie pisałbym tych słów. Co do dewastacji itd... Zawsze
> > > banda debili się znajdzie, ale jestem ciekaw jak to wygląda
> > > statystycznie, artykuł z roku 2005 to trochę tak jak by dawno temu było,
> > > ciekawe czy jak by prześledzić takie przypadki, co by wyszło. No, to już
> > > nam totalnie temat gejów gdzieś tam uciekł, choć w sumie i to
> > > mniejszość, i to mniejszość, co prawda inaczej się promująca, ale myślę
> > > że i tu się wpasuje. Pozdrawiam.
> > >
> > > --
> > > Hubert Meyer
> > > pgpkey:
> > > 0xED5E33D7
> >
> > Temat jest ten sam,jest o odmieńcach a oni zawsze byli
> > prześladowani,czy to będzie chory,inność seksualna,kaleki,
> > LUDZIE WYBITNI TO INNI, DLATEGO W POLSCE SA PRZEGRANI.
> > Myśle że by można niezły skandal w polsce rozpętać,na temat
> > prześladowań chorych,tylko trzeba zacząć zbierać dowody.A to czy
> > byłoby możliwe na pełnosprawnych?=
> >
> > http://poland.indymedia.org/pl/2009/02/42041.shtml
> >
> >
> > Co najmniej 300 głuchoniemych dzieci było gwałconych (nawet przy
> > ołtarzu i w konfesjonale) przez księży Kościelnego Instytutu w
> > Weronie.
> > Księża, mimo ujawnienia skandalu, dalej pełnią swe obowiązki za zgodą
> > Watykanu, bo ich zbrodnia wg. włoskiego prawa się przedawniła.
> > pałka Za Pałka 2 kije, kto trafi na KSIĘDZA ten .....
> > "Nie lękaj się" kochanie
> > "Spieszcie się kochać dzieci, bo ta szybko wyrastają"
> > Skandal ujawniły razem: La Stampa i L'espresso. Polskie kato-media
> > milczą.
> > Setki głuchoniemych dzieci było gwałconych , torturowanych i
> > szykanowanych w szkole w Weronie od połowy lat 50-tych do połowy 80-
> > tych. Po latach męki , wychowankowie placówki (dziś już osoby dorosłe)
> > znaleźli siłę, by opowiedzieć o tamtych okropnościach.
> > W Pravolo Antonio di Verona przebywały głuchonieme dzieci z biednych
> > rodzin całych północnych Włoch.
> > Księża, mimo ujawnieniu skandalu, dalej pełnią swe obowiązki za zgodą
> > Watykanu, bo ich zbrodnia wg. włoskiego prawa się przedawniła.
> > Ich głuchonieme ofiary były gwałcone w najohydniejszyczy sposób, a ich
> > ofiary, z powodu kalectwa, nie mogły i nie miały komu się poskarżyć.
> > "Działo się to najczęściej w weekendy. Do pokoju, który pełnił rolę
> > szkolnego konfesjonału, księża zapraszali kolejno wybrane dziewczynki
> > i nas, chłopców. Drzwi zawsze zamykano wówczas od środka . Wtedy się
> > zaczynało"
> > Inni opowiadają, że do inicjowanych przez kapłanów wspólnych ,
> > wieloosobowych orgii dochodziło w łazienkach. Kto odmawiał, był
> > torturowany.
> > "Często kazano się nam masturbować z trzema księżmi. Pod prysznicem.
> > Wzajemnie"
> > Ofiary pedofilii wymieniają nazwiska swoich prześladowców, a są to
> > często osoby bardzo w Kościele włoskim znane. Dawny przełożony
> > instytutu Pravolo Antonio di Verona, według relacji poszkodowanych,
> > kilka lat temu (gdy hańba Instytutu zaczęła być tajemnicą
> > poliszynela), na kolanach (dosłownie) przepraszał byłych podopiecznych
> > placówki za to, co je spotkało. Teraz indagowany przez "L'espresso" i
> > "La Stampa" odpoarł, że coś słyszał, ale nic pewnego nie może sobie
> > przypomnieć.
>
>
> "Każdego z takich jak Ty świat nie może
> Od razu przyjąć na spokojne łoże.
> I nie przyjmował nigdy, jak wiek wiekiem"
>
>
>
> Adresatem dwóch ostatnich strof wiersza jest Adam Mickiewicz, do
> którego Norwid kieruje swe dywagacje. Wskazuje on na smutną
> prawidłowość historyczną. Wielcy, wybitni ludzie są za życia spychani
> na margines, prześladowani przez przeciętne społeczeństwo. Autor
> uwypukla przede wszystkim zawiść i zazdrość ludzką. Jednostki
> przedstawione w utworze reprezentują nie tylko pisarzy, poetów, lecz
> również podróżników, odkrywców, przywódców powstań, polityków. Żyły
> one w różnych epokach poczynają od Sokratesa, a kończąc na
> Mickiewiczu, żyjącym w czasach Norwidowi współczesnych. Obrazuje to
> fakt, iż pomimo upływu czasu ludzie nie zmieniają się i nigdy nie będą
> oni w stanie zrozumieć osób wybitnych, wielkich, wyprzedzających swoją
> epokę. Zawsze będą oni skrzywdzeni przez zwykłe osoby, a ich dzień
> chwały przypadnie po śmierci, docenieni zostaną dopiero po pewnym
> czasie. Tak jest między innymi również z poetami. Niedokończenie przez
> autora ostatniej strofy pierwszej części wiersza świadczy o tym, iż
> podmiot liryczny zastanawia się nad tym, czy Mickiewicz był osobą
> wartościową twórczo.


Norwid oczwiście nie znał w tamtych czasach wszystkich przyczyn
prześladowania,a tym bardziej tego ,że geniusz jest genialny przez
chorobę=


Opis=Wybitni ludzie też ludzie - nadałam ten tytuł zbiorowi felietonów
o dziwactwach, kaprysach, przesądach, nałogach - o wszelkich
ułomnościach i nieudolach wybitnych osobistości. Felietony te, raczej
pogodne, w miarę sentymentalne, nie zawsze dyskretne, ukazują postacie
bez maski.
Bohaterami tego zbioru są ludzie dzisiejszej epoki, a także żyjący w
czasach minionych. W wyborze osób ulegałam własnej sympatii, niekiedy
nawet uczuciom jeszcze cieplejszym. Bo chociaż często ludzie ci z
drogi prawości i cnoty schodzili na manowce, w poplątane ścieżki
swoich słabostek, to pozostali godni życzliwego zainteresowania.
Pozwoliłam im zejść na chwilę z pomników - nie tylko tym, którym się
nisko kłaniamy, ale tez różnym oczajduszom, rozpustnikom i tym
podobnym typom. Chodziło mi bowiem, aby wszyscy oni pobyli wśród nas
jako "ludzie żywi".
Od autorki
Spis treści
Nawiedzani przez złowieszcze lęki
Mieli dziwactwa, kaprysy
Cierpiący na hiperestezję


Prześladowani ciężkimi chorobami
Hipochondrycy
Nadwrażliwi na hałasy
Dotknięci mizantropią
Wielce nieurodziwi
Uwielbiający siebie
Wstręt do kobiet
Kochający inaczej
Imponujący oryginalnością
Abnegaci
Weredycy
Roztargnieni
Mściwi
Węża w kieszeni mieli
Gaduły
Przesądni
Zafascynowani parapsychologią
Pracoholicy
Ulegali halucynacjom
W obłęd popadli
Nieznośni w życiu codziennym
Nieopanowani w złości
Niegodziwi mężowie


Skazani na brzydkie żony
Mezalians popełnili
Rozwiedli się
Pod pantoflem
Ukrywali nieślubne dzieci
Oziębłe matki mieli
Z nieprawego łoża
Wstydzili się własnej rodziny
Snobistyczne ambicje
W starym piecu diabeł pali
Skandal, skandal


Z kieliszkiem w herbie
Palili, kopcili, ćmili
Folgowali sobie przy stole
W szponach hazardu
Bez grosza w kieszeni
O krok od samobójstwa
Targnęli się na życie
I po śmierci nie mieli spokoju.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


106. Data: 2009-05-11 12:52:48

Temat: Re: Wszystko rozumiem, ale czy trzeba właśnie tak?
Od: tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

michał pisze:
> Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości:
>
>>>>>>> muszą być determinanty,w tym przypadku prawo,aby mogła zaistnieć
>>>>>>> wolność wyboru.
>>>>>>> Inaczej wszystko utonie w anarchii=likwidacja wyboru.
>
>>>>>> w takim razie - dlaczego internet to nie jest jedna wielka
>>>>>> anarchia?
>
>>>>> Bo korzystanie z Internetu nie może zwalniać od przestrzegania
>>>>> prawa.
>
>>>> z palcem w dupie mogę wskazać ci miejsca w którym prawo jest w
>>>> tejże.
>
>>> W anarchii, znaczy?...
>>> Acha, wyjmij palec z dupy, bo ojcu dzieciom nie wypada!
>
>> a tobie coś wypada? to do lekarza :)
>
> Ta Twoja upragniona wolność pozwala Ci wyśmiewać się z chorego? No no
> no... :D

wypadnięty rozum nie jest podstawą do kwestionowania sprawności fizycznej :)

--
Tu i Teraz. 16 minut. Enjoy!
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
http://www.youtube.com/user/zespoltuiteraz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


107. Data: 2009-05-11 21:52:26

Temat: Re: Wszystko rozumiem, ale czy trzeba właśnie tak?
Od: michał <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości:

>>>>>>>> muszą być determinanty,w tym przypadku prawo,aby mogła
>>>>>>>> zaistnieć wolność wyboru.
>>>>>>>> Inaczej wszystko utonie w anarchii=likwidacja wyboru.

>>>>>>> w takim razie - dlaczego internet to nie jest jedna wielka
>>>>>>> anarchia?

>>>>>> Bo korzystanie z Internetu nie może zwalniać od przestrzegania
>>>>>> prawa.

>>>>> z palcem w dupie mogę wskazać ci miejsca w którym prawo jest w
>>>>> tejże.

>>>> W anarchii, znaczy?...
>>>> Acha, wyjmij palec z dupy, bo ojcu dzieciom nie wypada!

>>> a tobie coś wypada? to do lekarza :)

>> Ta Twoja upragniona wolność pozwala Ci wyśmiewać się z chorego? No no
>> no... :D

> wypadnięty rozum nie jest podstawą do kwestionowania sprawności
> fizycznej :)

Mnie akurat dysk wypadł. Więc nie jest mi do śmiechu i trktuję Twoją
odpowiedź, jako chamską.

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


108. Data: 2009-05-12 07:21:08

Temat: Re: Wszystko rozumiem, ale czy trzeba właśnie tak?
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

michał pisze:
> Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości:
>
>>>>>>>>> muszą być determinanty,w tym przypadku prawo,aby mogła
>>>>>>>>> zaistnieć wolność wyboru.
>>>>>>>>> Inaczej wszystko utonie w anarchii=likwidacja wyboru.
>
>>>>>>>> w takim razie - dlaczego internet to nie jest jedna wielka
>>>>>>>> anarchia?
>
>>>>>>> Bo korzystanie z Internetu nie może zwalniać od przestrzegania
>>>>>>> prawa.
>
>>>>>> z palcem w dupie mogę wskazać ci miejsca w którym prawo jest w
>>>>>> tejże.
>
>>>>> W anarchii, znaczy?...
>>>>> Acha, wyjmij palec z dupy, bo ojcu dzieciom nie wypada!
>
>>>> a tobie coś wypada? to do lekarza :)
>
>>> Ta Twoja upragniona wolność pozwala Ci wyśmiewać się z chorego? No no
>>> no... :D
>
>> wypadnięty rozum nie jest podstawą do kwestionowania sprawności
>> fizycznej :)
>
> Mnie akurat dysk wypadł. Więc nie jest mi do śmiechu i trktuję Twoją
> odpowiedź, jako chamską.

nie weźmiesz mnie pod włos tym szantażykiem emocjonalnym :)
niemniej współczuję, bo boli to cholerstwo jak sto senyszynów!

--
Tu i Teraz. 16 minut. Enjoy!
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
http://trener.blog.pl/
"Dzięki białemu płótnie konie zwiadowców pozostają dłużej nienakryte"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


109. Data: 2009-05-12 08:40:53

Temat: Re: Wszystko rozumiem, ale czy trzeba właśnie tak?
Od: michał <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości:
>> Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości:
>>>>>>>>>> muszą być determinanty,w tym przypadku prawo,aby mogła
>>>>>>>>>> zaistnieć wolność wyboru.
>>>>>>>>>> Inaczej wszystko utonie w anarchii=likwidacja wyboru.
>>>>>>>>> w takim razie - dlaczego internet to nie jest jedna wielka
>>>>>>>>> anarchia?
>>>>>>>> Bo korzystanie z Internetu nie może zwalniać od przestrzegania
>>>>>>>> prawa.
>>>>>>> z palcem w dupie mogę wskazać ci miejsca w którym prawo jest w
>>>>>>> tejże.
>>>>>> W anarchii, znaczy?...
>>>>>> Acha, wyjmij palec z dupy, bo ojcu dzieciom nie wypada!
>>>>> a tobie coś wypada? to do lekarza :)
>>>> Ta Twoja upragniona wolność pozwala Ci wyśmiewać się z chorego? No
>>>> no no... :D
>>> wypadnięty rozum nie jest podstawą do kwestionowania sprawności
>>> fizycznej :)

>> Mnie akurat dysk wypadł. Więc nie jest mi do śmiechu i trktuję Twoją
>> odpowiedź, jako chamską.

> nie weźmiesz mnie pod włos tym szantażykiem emocjonalnym :)
> niemniej współczuję, bo boli to cholerstwo jak sto senyszynów!

Oczywiście kłamałem, żaden dysk mi nie wypadł.
Wyrazy współczucia przyjmuję łskawie i z satysfakcją. :)

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


110. Data: 2009-05-12 10:09:37

Temat: Re: Wszystko rozumiem, ale czy trzeba właśnie tak?
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

michał pisze:
> Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości:
>>> Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości:
>>>>>>>>>>> muszą być determinanty,w tym przypadku prawo,aby mogła
>>>>>>>>>>> zaistnieć wolność wyboru.
>>>>>>>>>>> Inaczej wszystko utonie w anarchii=likwidacja wyboru.
>>>>>>>>>> w takim razie - dlaczego internet to nie jest jedna wielka
>>>>>>>>>> anarchia?
>>>>>>>>> Bo korzystanie z Internetu nie może zwalniać od przestrzegania
>>>>>>>>> prawa.
>>>>>>>> z palcem w dupie mogę wskazać ci miejsca w którym prawo jest w
>>>>>>>> tejże.
>>>>>>> W anarchii, znaczy?...
>>>>>>> Acha, wyjmij palec z dupy, bo ojcu dzieciom nie wypada!
>>>>>> a tobie coś wypada? to do lekarza :)
>>>>> Ta Twoja upragniona wolność pozwala Ci wyśmiewać się z chorego? No
>>>>> no no... :D
>>>> wypadnięty rozum nie jest podstawą do kwestionowania sprawności
>>>> fizycznej :)
>
>>> Mnie akurat dysk wypadł. Więc nie jest mi do śmiechu i trktuję Twoją
>>> odpowiedź, jako chamską.
>
>> nie weźmiesz mnie pod włos tym szantażykiem emocjonalnym :)
>> niemniej współczuję, bo boli to cholerstwo jak sto senyszynów!
>
> Oczywiście kłamałem, żaden dysk mi nie wypadł.
> Wyrazy współczucia przyjmuję łskawie i z satysfakcją. :)

to się nazywa masturbacja!

--
Tu i Teraz. 16 minut. Enjoy!
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
http://trener.blog.pl/
"Dzięki białemu płótnie konie zwiadowców pozostają dłużej nienakryte"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Czy nie jest tak,że terror żywych nakazuje zmarłym grzecznie leżeć w trumienkach?
Homoseksualiści są jak narkomani?
pokój iluzja
religia także jest wiedzą
PARCIE NA WAWEL

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »