Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Czy nie jest tak,że terror żywych nakazuje zmarłym grzecznie leżeć w trumienkach?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czy nie jest tak,że terror żywych nakazuje zmarłym grzecznie leżeć w trumienkach?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 364


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2009-05-08 14:01:24

Temat: Czy nie jest tak,że terror żywych nakazuje zmarłym grzecznie leżeć w trumienkach?
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Niemcy: Kopulująca para na wystawie z ludzkich zwłok=

Kontrowersyjny plastyk Gunther von Hagens złamał kolejne tabu. Na
otwartej w Berlinie wystawie eksponatów z ludzkich zwłok pokazał
spreparowane ciała mężczyzny i kobiety podczas stosunku płciowego.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,65836
28,Niemcy__Kopulujaca_para_na_wystawie_z_ludzkich_zw
lok.html?utm_source=Nlt&utm_medium=Nlt&utm_campaign=
856991



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2009-05-08 14:31:05

Temat: Re: Czy nie jest tak,że terror żywych nakazuje zmarłym grzecznie leżeć w trumienkach?
Od: "Saulo" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

glob <r...@g...com>
news:081b0592-1b4d-43d0-a3a2-93df04ba0fc5@q2g2000vbr
.googlegroups.com

[...]

Nie jest tak.

Saulo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2009-05-08 14:52:02

Temat: Re: Czy nie jest tak,że terror żywych nakazuje zmarłym grzecznie leżeć w trumienkach?
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Saulo napisał(a):
> glob <r...@g...com>
> news:081b0592-1b4d-43d0-a3a2-93df04ba0fc5@q2g2000vbr
.googlegroups.com
>
> [...]
>
> Nie jest tak.
>
> Saulo


Oj nie wiem,bo po śmierci byłoby miło trochę podokazywać,a tak wieczna
wstrzęmieźliwość;-)
A tak sobie myślę,że jemu nie chodzi o zmarłych,ale o żywych.
Chciałby aby tancerze tańczący w rytm tej samej pieśni,rozbili
taneczny letarg i zmienili partnerów w tańcu,a jednocześnie pieść
wyśpiewywaną przez pieśniarza.
Terror polega na tym,że zmarłym raczej jest obojętne,co z nimi
będzie,ale żywi przypisali sobie rolę w widzeniu zmarłych.
Tak mnie się wydaje.






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2009-05-08 16:08:06

Temat: Re: Czy nie jest tak,że terror żywych nakazuje zmarłym grzecznie leżeć w trumienkach?
Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

On 8 Maj, 16:52, glob <r...@g...com> wrote:
>(...)
> Terror polega na tym,że zmarłym raczej jest obojętne,co z nimi
> będzie,

Skąd wiesz, tępaku, skąd wiesz? Nie sądź po sobie - masz już teraz
chorą, a raczej martwą jaźń, ale nie posądzaj o to ludzi, którzy mają
martwe ciała, bo niczego nie wiesz o ich "obojętności", póki sam nie
umrzesz.

> ale żywi przypisali sobie rolę w widzeniu zmarłych.
> Tak mnie się wydaje.


Terror polega tu akurat zupełnie na czymś innym, głupolu:

http://wyborcza.pl/1,75475,6306360,Gabinet_osobliwos
ci_i_osobliwa_kultura.html
"(...)Potraktowanie ciała jak materii rzeźbiarskiej jest tym bardziej
drastyczne, że krajem pochodzenia zwłok są Chiny, a nie jest to
miejsce, w którym szczególnie drobiazgowo przestrzegałoby się praw
człowieka. Glover stara się bronić, ale kontekst działa przeciwko
niemu. W teatrach anatomicznych często używano ciał skazańców lub osób
zmarłych w odległych miejscach, chodziło o to, by nikt się o nich nie
upomniał ani ich nie rozpoznał. Główny Inspektor Sanitarny, który
złożył do prokuratury doniesienie o możliwości popełnienia
przestępstwa, paradoksalnie, bo przecież zajmuje się higieną,
przypominał o innej niż użytkowa funkcji ciał.

A Gunther von Hagens to postać nieprzekonująca. Niepokój wzbudzało nie
tylko to, że importował ciała z Chin i byłego ZSRR, ale także to, jaką
nadawał swoim spektaklom oprawę. Von Hagens [nazwisko przybrane]
podszywał się pod Josepha Beuysa, pozując do zdjęć w
charakterystycznym kapeluszu, udawał artystę i wiele osób zwiódł,
pozwalając uwierzyć, że sztuka współczesna (jak głosi obiegowe
przekonanie upadła i zdegenerowana) ma w tym procederze jakiś niejasny
udział. I o to chodziło - by ludzie wzięli jego działalność za coś
innego, czym była - czyli nie za komercję. Tutaj spektakl ma nieco
inny charakter, obsługa pracuje w białych kitlach. Ale kończy się tak
samo, na koniec oglądania są do kupienia gadżety: breloczek z
kręgosłupem zanurzonym w przezroczystej masie albo taki, na którym
człowiek bez skóry trzyma za ręce szkielet. Takie zabawki dzieci
losują dzisiaj przy każdym sklepie, wrzuca się dwa złote i z
dystrybutora wyskakuje kapsułka, z której wypada mały trzęsący się
szkielet."

Na szczęście są jeszcze ludzie, którzy wiedzą, że...

" (...)Trzeba wyjaśnić, skąd pochodzą użyte przez Glovera ciała, ale
ani Główny Inspektor Sanitarny, ani posłowie PiS, którzy także
zawiadomili prokuraturę, nie rozwiążą za nas tego problemu, sami
musimy dać odpór własnej kulturze."


I o to chodzi.
Ja - daję odpór. Pedałom i lesbijkom manifestującym na ulicy przeciw
mojej "nietolerancji" dla ich wynurzeń publicznych i wtłaczającym
ludziom krzykliwie do głów swą "normalność". A przede wszystkim daję
odpór tej "twórczej inności", którą na prywatny użytek nazywasz każdy
terror i wynaturzenie, o ile tylko pasują ci do pokręconych koncepcji,
wytworów twego chorego mózgu.

Spadaj, pokręceńcze. Nie zmienisz widzenia pokręconego świata
NORMALNYM ludziom, choćbyś zrobił kupę wielką jak Mont Everest i z
uporem maniaka nazywał to "twórczością", siedząc na jej szczycie w
postaci spreparowanego układu mięśniowego, którym sticte i jedynie
zresztą jesteś.
Na twoją "wystawę", jak pooglądać wypadek czy porno, przyjdą tłumy
takich jak ty, ruszających leniwie żuchwami mieląc fast foody, z
parówkami i bułami w ręce, z gąbkami zamiast mózgu - ale to jeszcze
nie świadczy, że cały świat się stoczył moralnie jak ty czy oni.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2009-05-08 16:26:43

Temat: Re: Czy nie jest tak,że terror żywych nakazuje zmarłym grzecznie leżeć w trumienkach?
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


i...@g...pl napisał(a):
> On 8 Maj, 16:52, glob <r...@g...com> wrote:
> >(...)
> > Terror polega na tym,że zmarłym raczej jest obojętne,co z nimi
> > będzie,
>
> Skąd wiesz, tępaku, skąd wiesz? Nie sądź po sobie - masz już teraz
> chorą, a raczej martwą jaźń, ale nie posądzaj o to ludzi, którzy mają
> martwe ciała, bo niczego nie wiesz o ich "obojętności", póki sam nie
> umrzesz.
>
> > ale żywi przypisali sobie rolę w widzeniu zmarłych.
> > Tak mnie się wydaje.
>
>
> Terror polega tu akurat zupełnie na czymś innym, głupolu:
>
> http://wyborcza.pl/1,75475,6306360,Gabinet_osobliwos
ci_i_osobliwa_kultura.html
> "(...)Potraktowanie ciała jak materii rzeźbiarskiej jest tym bardziej
> drastyczne, że krajem pochodzenia zwłok są Chiny, a nie jest to
> miejsce, w którym szczególnie drobiazgowo przestrzegałoby się praw
> człowieka. Glover stara się bronić, ale kontekst działa przeciwko
> niemu. W teatrach anatomicznych często używano ciał skazańców lub osób
> zmarłych w odległych miejscach, chodziło o to, by nikt się o nich nie
> upomniał ani ich nie rozpoznał. Główny Inspektor Sanitarny, który
> złożył do prokuratury doniesienie o możliwości popełnienia
> przestępstwa, paradoksalnie, bo przecież zajmuje się higieną,
> przypominał o innej niż użytkowa funkcji ciał.
>
> A Gunther von Hagens to postać nieprzekonująca. Niepokój wzbudzało nie
> tylko to, że importował ciała z Chin i byłego ZSRR, ale także to, jaką
> nadawał swoim spektaklom oprawę. Von Hagens [nazwisko przybrane]
> podszywał się pod Josepha Beuysa, pozując do zdjęć w
> charakterystycznym kapeluszu, udawał artystę i wiele osób zwiódł,
> pozwalając uwierzyć, że sztuka współczesna (jak głosi obiegowe
> przekonanie upadła i zdegenerowana) ma w tym procederze jakiś niejasny
> udział. I o to chodziło - by ludzie wzięli jego działalność za coś
> innego, czym była - czyli nie za komercję. Tutaj spektakl ma nieco
> inny charakter, obsługa pracuje w białych kitlach. Ale kończy się tak
> samo, na koniec oglądania są do kupienia gadżety: breloczek z
> kręgosłupem zanurzonym w przezroczystej masie albo taki, na którym
> człowiek bez skóry trzyma za ręce szkielet. Takie zabawki dzieci
> losują dzisiaj przy każdym sklepie, wrzuca się dwa złote i z
> dystrybutora wyskakuje kapsułka, z której wypada mały trzęsący się
> szkielet."
>
> Na szczęście są jeszcze ludzie, którzy wiedzą, że...
>
> " (...)Trzeba wyjaśnić, skąd pochodzą użyte przez Glovera ciała, ale
> ani Główny Inspektor Sanitarny, ani posłowie PiS, którzy także
> zawiadomili prokuraturę, nie rozwiążą za nas tego problemu, sami
> musimy dać odpór własnej kulturze."
>
>
> I o to chodzi.
> Ja - daję odpór. Pedałom i lesbijkom manifestującym na ulicy przeciw
> mojej "nietolerancji" dla ich wynurzeń publicznych i wtłaczającym
> ludziom krzykliwie do głów swą "normalność". A przede wszystkim daję
> odpór tej "twórczej inności", którą na prywatny użytek nazywasz każdy
> terror i wynaturzenie, o ile tylko pasują ci do pokręconych koncepcji,
> wytworów twego chorego mózgu.
>
> Spadaj, pokręceńcze. Nie zmienisz widzenia pokręconego świata
> NORMALNYM ludziom, choćbyś zrobił kupę wielką jak Mont Everest i z
> uporem maniaka nazywał to "twórczością", siedząc na jej szczycie w
> postaci spreparowanego układu mięśniowego, którym sticte i jedynie
> zresztą jesteś.
> Na twoją "wystawę", jak pooglądać wypadek czy porno, przyjdą tłumy
> takich jak ty, ruszających leniwie żuchwami mieląc fast foody, z
> parówkami i bułami w ręce, z gąbkami zamiast mózgu - ale to jeszcze
> nie świadczy, że cały świat się stoczył moralnie jak ty czy oni.

Ikselcia przecież ty również nie wiesz co czują zmarli.
Chodzi o to,że nasze uczucia do zmarłych nie są naturalne,ale
odgrywamy rolę,bardzo nieraz męczącą,co uniemożliwia pokazania uczuć
do zmarłego,ale oddaje nas konwenasowi odpowiedniego zachowania.
Po prostu ja co innego chciałem przekazać na pogrzebie niż musiałem .
I myśle,że ta sztuka uderza przede wszystkim w ten konwenans,na
zasadzie terapii szokowej.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2009-05-08 16:42:55

Temat: Re: Czy nie jest tak,że terror żywych nakazuje zmarłym grzecznie leżeć w trumienkach?
Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

On 8 Maj, 18:26, glob <r...@g...com> wrote:
> i...@g...pl napisał(a):
>
>
>
> > On 8 Maj, 16:52, glob <r...@g...com> wrote:
> > >(...)
> > > Terror polega na tym,że zmarłym raczej jest obojętne,co z nimi
> > > będzie,
>
> > Skąd wiesz, tępaku, skąd wiesz? Nie sądź po sobie - masz już teraz
> > chorą, a raczej martwą jaźń, ale nie posądzaj o to ludzi, którzy mają
> > martwe ciała, bo niczego nie wiesz o ich "obojętności", póki sam nie
> > umrzesz.
>
> > > ale żywi przypisali sobie rolę w widzeniu zmarłych.
> > > Tak mnie się wydaje.
>
> > Terror polega tu akurat zupełnie na czymś innym, głupolu:
>
> >http://wyborcza.pl/1,75475,6306360,Gabinet_osobliwo
sci_i_osobliwa_kul...
> > "(...)Potraktowanie ciała jak materii rzeźbiarskiej jest tym bardziej
> > drastyczne, że krajem pochodzenia zwłok są Chiny, a nie jest to
> > miejsce, w którym szczególnie drobiazgowo przestrzegałoby się praw
> > człowieka. Glover stara się bronić, ale kontekst działa przeciwko
> > niemu. W teatrach anatomicznych często używano ciał skazańców lub osób
> > zmarłych w odległych miejscach, chodziło o to, by nikt się o nich nie
> > upomniał ani ich nie rozpoznał. Główny Inspektor Sanitarny, który
> > złożył do prokuratury doniesienie o możliwości popełnienia
> > przestępstwa, paradoksalnie, bo przecież zajmuje się higieną,
> > przypominał o innej niż użytkowa funkcji ciał.
>
> > A Gunther von Hagens to postać nieprzekonująca. Niepokój wzbudzało nie
> > tylko to, że importował ciała z Chin i byłego ZSRR, ale także to, jaką
> > nadawał swoim spektaklom oprawę. Von Hagens [nazwisko przybrane]
> > podszywał się pod Josepha Beuysa, pozując do zdjęć w
> > charakterystycznym kapeluszu, udawał artystę i wiele osób zwiódł,
> > pozwalając uwierzyć, że sztuka współczesna (jak głosi obiegowe
> > przekonanie upadła i zdegenerowana) ma w tym procederze jakiś niejasny
> > udział. I o to chodziło - by ludzie wzięli jego działalność za coś
> > innego, czym była - czyli nie za komercję. Tutaj spektakl ma nieco
> > inny charakter, obsługa pracuje w białych kitlach. Ale kończy się tak
> > samo, na koniec oglądania są do kupienia gadżety: breloczek z
> > kręgosłupem zanurzonym w przezroczystej masie albo taki, na którym
> > człowiek bez skóry trzyma za ręce szkielet. Takie zabawki dzieci
> > losują dzisiaj przy każdym sklepie, wrzuca się dwa złote i z
> > dystrybutora wyskakuje kapsułka, z której wypada mały trzęsący się
> > szkielet."
>
> > Na szczęście są jeszcze ludzie, którzy wiedzą, że...
>
> > " (...)Trzeba wyjaśnić, skąd pochodzą użyte przez Glovera ciała, ale
> > ani Główny Inspektor Sanitarny, ani posłowie PiS, którzy także
> > zawiadomili prokuraturę, nie rozwiążą za nas tego problemu, sami
> > musimy dać odpór własnej kulturze."
>
> > I o to chodzi.
> > Ja - daję odpór. Pedałom i lesbijkom manifestującym na ulicy przeciw
> > mojej "nietolerancji" dla ich wynurzeń publicznych i wtłaczającym
> > ludziom krzykliwie do głów swą "normalność". A przede wszystkim daję
> > odpór tej "twórczej inności", którą na prywatny użytek nazywasz każdy
> > terror i wynaturzenie, o ile tylko pasują ci do pokręconych koncepcji,
> > wytworów twego chorego mózgu.
>
> > Spadaj, pokręceńcze. Nie zmienisz widzenia pokręconego świata
> > NORMALNYM ludziom, choćbyś zrobił kupę wielką jak Mont Everest i z
> > uporem maniaka nazywał to "twórczością", siedząc na jej szczycie w
> > postaci spreparowanego układu mięśniowego, którym sticte i jedynie
> > zresztą jesteś.
> > Na twoją "wystawę", jak pooglądać wypadek czy porno, przyjdą tłumy
> > takich jak ty, ruszających leniwie żuchwami mieląc fast foody, z
> > parówkami i bułami w ręce, z gąbkami zamiast mózgu - ale to jeszcze
> > nie świadczy, że cały świat się stoczył moralnie jak ty czy oni.
>
> Ikselcia przecież ty również nie wiesz co czują zmarli.

No jak zwykle tępy: zmarli nie czują, to podobno stwierdzono naukowo :-
> ale wierzę w istnienie duszy i dusze są właścicielkami ciał, od
których wara byle Niemcowi. Niech każe rozczłonkować/spreparować swoje
ciało i pokazywać - tylko to mu wolno.


> Chodzi o to,że nasze uczucia do zmarłych nie są naturalne,ale
> odgrywamy rolę,bardzo nieraz męczącą,co uniemożliwia pokazania uczuć
> do zmarłego,

Ty lepiej mów za siebie, mów za siebie.

> ale oddaje nas konwenasowi odpowiedniego zachowania.
> Po prostu ja co innego chciałem przekazać na pogrzebie niż musiałem .

To ja ci radzę: na pogrzebie zacznij kopulować z cialem nieboszczyka :-
>


> I myśle,że ta sztuka uderza przede wszystkim w ten konwenans,na
> zasadzie terapii szokowej.

To nie jest sztuka. W nic nie uderza z wyjątkiem kasy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2009-05-08 16:53:08

Temat: Re: Czy nie jest tak,że terror żywych nakazuje zmarłym grzecznie leżeć w trumienkach?
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


i...@g...pl napisał(a):
> On 8 Maj, 18:26, glob <r...@g...com> wrote:
> > i...@g...pl napisał(a):
> >
> >
> >
> > > On 8 Maj, 16:52, glob <r...@g...com> wrote:
> > > >(...)
> > > > Terror polega na tym,że zmarłym raczej jest obojętne,co z nimi
> > > > będzie,
> >
> > > Skąd wiesz, tępaku, skąd wiesz? Nie sądź po sobie - masz już teraz
> > > chorą, a raczej martwą jaźń, ale nie posądzaj o to ludzi, którzy mają
> > > martwe ciała, bo niczego nie wiesz o ich "obojętności", póki sam nie
> > > umrzesz.
> >
> > > > ale żywi przypisali sobie rolę w widzeniu zmarłych.
> > > > Tak mnie się wydaje.
> >
> > > Terror polega tu akurat zupełnie na czymś innym, głupolu:
> >
> > >http://wyborcza.pl/1,75475,6306360,Gabinet_osobliwo
sci_i_osobliwa_kul...
> > > "(...)Potraktowanie ciała jak materii rzeźbiarskiej jest tym bardziej
> > > drastyczne, że krajem pochodzenia zwłok są Chiny, a nie jest to
> > > miejsce, w którym szczególnie drobiazgowo przestrzegałoby się praw
> > > człowieka. Glover stara się bronić, ale kontekst działa przeciwko
> > > niemu. W teatrach anatomicznych często używano ciał skazańców lub osób
> > > zmarłych w odległych miejscach, chodziło o to, by nikt się o nich nie
> > > upomniał ani ich nie rozpoznał. Główny Inspektor Sanitarny, który
> > > złożył do prokuratury doniesienie o możliwości popełnienia
> > > przestępstwa, paradoksalnie, bo przecież zajmuje się higieną,
> > > przypominał o innej niż użytkowa funkcji ciał.
> >
> > > A Gunther von Hagens to postać nieprzekonująca. Niepokój wzbudzało nie
> > > tylko to, że importował ciała z Chin i byłego ZSRR, ale także to, jaką
> > > nadawał swoim spektaklom oprawę. Von Hagens [nazwisko przybrane]
> > > podszywał się pod Josepha Beuysa, pozując do zdjęć w
> > > charakterystycznym kapeluszu, udawał artystę i wiele osób zwiódł,
> > > pozwalając uwierzyć, że sztuka współczesna (jak głosi obiegowe
> > > przekonanie upadła i zdegenerowana) ma w tym procederze jakiś niejasny
> > > udział. I o to chodziło - by ludzie wzięli jego działalność za coś
> > > innego, czym była - czyli nie za komercję. Tutaj spektakl ma nieco
> > > inny charakter, obsługa pracuje w białych kitlach. Ale kończy się tak
> > > samo, na koniec oglądania są do kupienia gadżety: breloczek z
> > > kręgosłupem zanurzonym w przezroczystej masie albo taki, na którym
> > > człowiek bez skóry trzyma za ręce szkielet. Takie zabawki dzieci
> > > losują dzisiaj przy każdym sklepie, wrzuca się dwa złote i z
> > > dystrybutora wyskakuje kapsułka, z której wypada mały trzęsący się
> > > szkielet."
> >
> > > Na szczęście są jeszcze ludzie, którzy wiedzą, że...
> >
> > > " (...)Trzeba wyjaśnić, skąd pochodzą użyte przez Glovera ciała, ale
> > > ani Główny Inspektor Sanitarny, ani posłowie PiS, którzy także
> > > zawiadomili prokuraturę, nie rozwiążą za nas tego problemu, sami
> > > musimy dać odpór własnej kulturze."
> >
> > > I o to chodzi.
> > > Ja - daję odpór. Pedałom i lesbijkom manifestującym na ulicy przeciw
> > > mojej "nietolerancji" dla ich wynurzeń publicznych i wtłaczającym
> > > ludziom krzykliwie do głów swą "normalność". A przede wszystkim daję
> > > odpór tej "twórczej inności", którą na prywatny użytek nazywasz każdy
> > > terror i wynaturzenie, o ile tylko pasują ci do pokręconych koncepcji,
> > > wytworów twego chorego mózgu.
> >
> > > Spadaj, pokręceńcze. Nie zmienisz widzenia pokręconego świata
> > > NORMALNYM ludziom, choćbyś zrobił kupę wielką jak Mont Everest i z
> > > uporem maniaka nazywał to "twórczością", siedząc na jej szczycie w
> > > postaci spreparowanego układu mięśniowego, którym sticte i jedynie
> > > zresztą jesteś.
> > > Na twoją "wystawę", jak pooglądać wypadek czy porno, przyjdą tłumy
> > > takich jak ty, ruszających leniwie żuchwami mieląc fast foody, z
> > > parówkami i bułami w ręce, z gąbkami zamiast mózgu - ale to jeszcze
> > > nie świadczy, że cały świat się stoczył moralnie jak ty czy oni.
> >
> > Ikselcia przecież ty również nie wiesz co czują zmarli.
>
> No jak zwykle tępy: zmarli nie czują, to podobno stwierdzono naukowo :-
> > ale wierzę w istnienie duszy i dusze są właścicielkami ciał, od
> których wara byle Niemcowi. Niech każe rozczłonkować/spreparować swoje
> ciało i pokazywać - tylko to mu wolno.
>
>
> > Chodzi o to,że nasze uczucia do zmarłych nie są naturalne,ale
> > odgrywamy rolę,bardzo nieraz męczącą,co uniemożliwia pokazania uczuć
> > do zmarłego,
>
> Ty lepiej mów za siebie, mów za siebie.
>
> > ale oddaje nas konwenasowi odpowiedniego zachowania.
> > Po prostu ja co innego chciałem przekazać na pogrzebie niż musiałem .
>
> To ja ci radzę: na pogrzebie zacznij kopulować z cialem nieboszczyka :-
> >
>
>
> > I myśle,że ta sztuka uderza przede wszystkim w ten konwenans,na
> > zasadzie terapii szokowej.
>
> To nie jest sztuka. W nic nie uderza z wyjątkiem kasy.
A może problem nie jest w nieboszczykach i artystach,tylko w płytkich
ludziach,którzy wszystko biorą dosłownie.
Tu chodzi o wyrzucenie ludzi żywych z ich udawania,typu =wszystko
załatwi księdz,my się popłaczemy i spokój.A jak ktoś chce coś więcej
na tym cmentarzu ,jest traktowany jako zawracanie dupy.
Bo zawracacz dupy rozbija nasze udawanie i my boimy się wszystkiego do
czego się nie przyzwyczailiśmy.A najczęściej ludzie puści,bo pojawia
się nieustalona sytułacja.





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2009-05-08 17:35:54

Temat: Re: Czy nie jest tak,że terror żywych nakazuje zmarłym grzecznie leżeć w trumienkach?
Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

On 8 Maj, 18:53, glob <r...@g...com> wrote:
> (...)my się popłaczemy i spokój.(...)
> Bo zawracacz dupy rozbija nasze udawanie i my boimy się wszystkiego do
> czego się nie przyzwyczailiśmy.(...)

Pisz za siebie, nie za mnie. Spadaj.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2009-05-08 17:48:49

Temat: Re: Czy nie jest tak,że terror żywych nakazuje zmarłym grzecznie leżeć w trumienkach?
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


i...@g...pl napisał(a):
> On 8 Maj, 18:53, glob <r...@g...com> wrote:
> > (...)my się popłaczemy i spokój.(...)
> > Bo zawracacz dupy rozbija nasze udawanie i my boimy się wszystkiego do
> > czego się nie przyzwyczailiśmy.(...)
>
> Pisz za siebie, nie za mnie. Spadaj.
Od początku piszę,że nie chodzi o ruchanie nieboszczyków,tylko o
pokazanie ich w sytułacji dziwnej,do której nie jesteśmy
przyzwyczajeni.
Co pozwala zobaczyć to, że jesteśmy sztuczni do osób zmarłych w swoim
zachowaniu.
A to otwiera nam drogi do przekazów bardziej osobistych niż konwenans.
A ty jak zwykle na każdą inność z pianą reagujesz,sztuka nie jest
dosłowna.
Tak więc znowu opisuje jedynie to co mi pokazujesz.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2009-05-08 18:11:46

Temat: Re: Czy nie jest tak,że terror żywych nakazuje zmarłym grzecznie leżeć w trumienkach?
Od: " Bluzgacz" <r...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

glob <r...@g...com> napisał(a):

> Ikselcia przecie=BF ty r=F3wnie=BF nie wiesz co czuj=B1 zmarli.
> Chodzi o to,=BFe nasze uczucia do zmar=B3ych nie s=B1 naturalne,ale
> odgrywamy rol=EA,bardzo nieraz m=EAcz=B1c=B1,co uniemo=BFliwia pokazania uc=
> zu=E6
> do zmar=B3ego,ale oddaje nas konwenasowi odpowiedniego zachowania.
> Po prostu ja co innego chcia=B3em przekaza=E6 na pogrzebie ni=BF musia=B3em=
> .
> I my=B6le,=BFe ta sztuka uderza przede wszystkim w ten konwenans,na
> zasadzie terapii szokowej.


Glob, szkoda czasu na tego tluka.
Widzisz sam, ze to glupie jak cholera, a z tonu tego posta mozna wyczuc, ze
ktos ja musial chyba zerznac jak sie spila, bo jest w podlym nastroju. Pewnie
zad ja rozbolal.
Wrzucilem te kretynke do KFa (ale musze jeszcze poustawiac reguly wiadomosci,
zeby nie sciagal czegokolwiek zwiazanego z jej postami czy nickiem), bo
naprawde, kiedy wchodze na grupe i widze jej szambo, to szkoda troche, ze tak
sie to rozpieprzylo, ale winni sa glownie ci, ktorzy bezkrytycznie jej
odpisuja i ciagna watki o bzdurach, zamiast zmieszac te plebejska i
przechrzczona kure z blotem. Gdyby zrobila tak wiekszosc, to zniknelaby
momentalnie. A tutaj sie popisala: podrzedna laska zajmujaca sie tandetnymi
stroikami wypowiada sie o sztuce buehuehue.
Zauwaz, ze jej normalnie nikt juz nie odpisuje, dlatego na sile wciska tutaj
swoje "kontrowersyjne" poglady, bo tylko w ten sposob moze jeszcze liczyc, na
to ze ktos odpowie na jej posty. Dziwne, ze malo kto zauwaza te jej zalosne
starania zostania zauwazona i caly czas naiwnie bierze w tym udzial - wynika z
tego, ze zdecydowana wiekszosc tej grupy to cwiercinteligenci, czyli prawie na
tak niskim poziomie jak ikselcia i pansracz.
Dobra, koncze wywod i pytam: co slychac kurwa?


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 20 ... 37


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Homoseksualiści są jak narkomani?
pokój iluzja
religia także jest wiedzą
PARCIE NA WAWEL
Z PSPolityki

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »