Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.glorb.com!p
ostnews.google.com!j12g2000vbl.googlegroups.com!not-for-mail
From: glob <r...@g...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Czy nie jest tak,że terror żywych nakazuje zmarłym grzecznie leżeć
w trumienkach?
Date: Fri, 8 May 2009 09:26:43 -0700 (PDT)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 113
Message-ID: <7...@j...googlegroups.com>
References: <0...@q...googlegroups.com>
<gu1fnc$e06$1@news.onet.pl>
<a...@t...googlegroups.com>
<0...@l...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: 67.228.166.108
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1241800003 11977 127.0.0.1 (8 May 2009 16:26:43 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Fri, 8 May 2009 16:26:43 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: j12g2000vbl.googlegroups.com; posting-host=67.228.166.108;
posting-account=oxm6WwoAAABbNq-FrLxteMJGewUj6LHu
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 4.01; Windows CE;
PPC),gzip(gfe),gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:455698
Ukryj nagłówki
i...@g...pl napisał(a):
> On 8 Maj, 16:52, glob <r...@g...com> wrote:
> >(...)
> > Terror polega na tym,że zmarłym raczej jest obojętne,co z nimi
> > będzie,
>
> Skąd wiesz, tępaku, skąd wiesz? Nie sądź po sobie - masz już teraz
> chorą, a raczej martwą jaźń, ale nie posądzaj o to ludzi, którzy mają
> martwe ciała, bo niczego nie wiesz o ich "obojętności", póki sam nie
> umrzesz.
>
> > ale żywi przypisali sobie rolę w widzeniu zmarłych.
> > Tak mnie się wydaje.
>
>
> Terror polega tu akurat zupełnie na czymś innym, głupolu:
>
> http://wyborcza.pl/1,75475,6306360,Gabinet_osobliwos
ci_i_osobliwa_kultura.html
> "(...)Potraktowanie ciała jak materii rzeźbiarskiej jest tym bardziej
> drastyczne, że krajem pochodzenia zwłok są Chiny, a nie jest to
> miejsce, w którym szczególnie drobiazgowo przestrzegałoby się praw
> człowieka. Glover stara się bronić, ale kontekst działa przeciwko
> niemu. W teatrach anatomicznych często używano ciał skazańców lub osób
> zmarłych w odległych miejscach, chodziło o to, by nikt się o nich nie
> upomniał ani ich nie rozpoznał. Główny Inspektor Sanitarny, który
> złożył do prokuratury doniesienie o możliwości popełnienia
> przestępstwa, paradoksalnie, bo przecież zajmuje się higieną,
> przypominał o innej niż użytkowa funkcji ciał.
>
> A Gunther von Hagens to postać nieprzekonująca. Niepokój wzbudzało nie
> tylko to, że importował ciała z Chin i byłego ZSRR, ale także to, jaką
> nadawał swoim spektaklom oprawę. Von Hagens [nazwisko przybrane]
> podszywał się pod Josepha Beuysa, pozując do zdjęć w
> charakterystycznym kapeluszu, udawał artystę i wiele osób zwiódł,
> pozwalając uwierzyć, że sztuka współczesna (jak głosi obiegowe
> przekonanie upadła i zdegenerowana) ma w tym procederze jakiś niejasny
> udział. I o to chodziło - by ludzie wzięli jego działalność za coś
> innego, czym była - czyli nie za komercję. Tutaj spektakl ma nieco
> inny charakter, obsługa pracuje w białych kitlach. Ale kończy się tak
> samo, na koniec oglądania są do kupienia gadżety: breloczek z
> kręgosłupem zanurzonym w przezroczystej masie albo taki, na którym
> człowiek bez skóry trzyma za ręce szkielet. Takie zabawki dzieci
> losują dzisiaj przy każdym sklepie, wrzuca się dwa złote i z
> dystrybutora wyskakuje kapsułka, z której wypada mały trzęsący się
> szkielet."
>
> Na szczęście są jeszcze ludzie, którzy wiedzą, że...
>
> " (...)Trzeba wyjaśnić, skąd pochodzą użyte przez Glovera ciała, ale
> ani Główny Inspektor Sanitarny, ani posłowie PiS, którzy także
> zawiadomili prokuraturę, nie rozwiążą za nas tego problemu, sami
> musimy dać odpór własnej kulturze."
>
>
> I o to chodzi.
> Ja - daję odpór. Pedałom i lesbijkom manifestującym na ulicy przeciw
> mojej "nietolerancji" dla ich wynurzeń publicznych i wtłaczającym
> ludziom krzykliwie do głów swą "normalność". A przede wszystkim daję
> odpór tej "twórczej inności", którą na prywatny użytek nazywasz każdy
> terror i wynaturzenie, o ile tylko pasują ci do pokręconych koncepcji,
> wytworów twego chorego mózgu.
>
> Spadaj, pokręceńcze. Nie zmienisz widzenia pokręconego świata
> NORMALNYM ludziom, choćbyś zrobił kupę wielką jak Mont Everest i z
> uporem maniaka nazywał to "twórczością", siedząc na jej szczycie w
> postaci spreparowanego układu mięśniowego, którym sticte i jedynie
> zresztą jesteś.
> Na twoją "wystawę", jak pooglądać wypadek czy porno, przyjdą tłumy
> takich jak ty, ruszających leniwie żuchwami mieląc fast foody, z
> parówkami i bułami w ręce, z gąbkami zamiast mózgu - ale to jeszcze
> nie świadczy, że cały świat się stoczył moralnie jak ty czy oni.
Ikselcia przecież ty również nie wiesz co czują zmarli.
Chodzi o to,że nasze uczucia do zmarłych nie są naturalne,ale
odgrywamy rolę,bardzo nieraz męczącą,co uniemożliwia pokazania uczuć
do zmarłego,ale oddaje nas konwenasowi odpowiedniego zachowania.
Po prostu ja co innego chciałem przekazać na pogrzebie niż musiałem .
I myśle,że ta sztuka uderza przede wszystkim w ten konwenans,na
zasadzie terapii szokowej.
|