> zastanawiam sie czasami czym zwykly zjadacz chleba rozni sie od ludzi
> wybitnych, od artystow, piosenkarzy, aktorow, ludzi estrady.
>
> Oni maja talent, to fakt, ale byc moze przecietny obywatel ziemi rowniez
go ma
> i razem z nim umiera nie robiac z tego zadnego uzytku.
>
> Na czym polega fenomen tych ludzi? Bycie w odpowiednim miejscu o
odpowiednim
> czasie? Od szczescia? od kontaktow? Od sily przebicia? i czym jest sila
> przebicia. Dlaczego jednym sie udaje a innym nie?
>
> ktos wie?

należy chyba najpierw odkryć ten talent w sobie i to jest najtrudniejsza
rzecz w tym wszystkim.
każdy ma to "coś/cóś", czyli swojego bzika.
spróbuj zlokalizować to co lubisz robić najbardziej - to "coś/cóś" -
eksponuj, rozwijaj, doskonal, pielęgnuj...

sukces murowany - wyjdzie sam i to całkowicie natrualnie i wcale nie
będziesz potrzebować odpowiedniego miejsca w odpowiednim czasie, szczęścia,
czy kontaktów.

to szczęście, kontakty,.... jest potrzebne gdy chcesz osiągnąć sukces w
czymś co cię tak naprawdę nie interesuje, ale chciałabyś też, bo inni to
osiągnęli i mają "tak fajnie". :-)
złudzenie i głupota.

Zdrówko
Albert