Data: 2015-02-20 21:33:23
Temat: Re: Wybory pod kontrolą obywatelską!
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 20 Feb 2015 21:22:59 +0100, Qrczak napisał(a):
> Dnia 2015-02-20 21:08, obywatel XL uprzejmie donosi:
>> Dnia Fri, 20 Feb 2015 13:42:32 -0600, Pszemol napisał(a):
>>> "XL"<i...@g...pl> wrote in message
>>> news:snq1haffu5y9$.xe07ci8igqve$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Fri, 20 Feb 2015 13:25:50 -0600, Pszemol napisał(a):
>>>>> "XL"<i...@g...pl> wrote in message
>>>>> news:s5kyxib3clux.tumu5r2ej607$.dlg@40tude.net...
>>>>>> Dnia Fri, 20 Feb 2015 13:10:15 -0600, Pszemol napisał(a):
>>>>>>>> Dodaj sobie jeszcze tych, co Galę (czy inną Panią Domu) w ubiegłym
>>>>>>>> roku
>>>>>>>> sobie kupili za jedyne 9,99, bo dvd dodali. O ile kupili nie dlatego,
>>>>>>>> by
>>>>>>>> mieć świecący "wafel" pod piwny kufel.
>>>>>>>
>>>>>>> Nie wiedziałem o takich dystrybucjach.
>>>>>>> Widać liczba widzów jest dużo, dużo większa.
>>>>>>
>>>>>> "Gala" i "Pani domu"? - to ci publika,
>>>>>> nie ma się co dziwić opiniom o "wspaniałości" tego filmu 33333-|
>>>>>
>>>>> Czy zechciałabyś przybliżyć grupie swoją opinię na temat czytelnika
>>>>> "Gala"
>>>>> czy "Pani Domu"?
>>>>>
>>>>> Czy sama miałaś z tymi publikacjami bezpośredni kontakt?
>>>>
>>>> Z CZYTELNICZKAMI 3-]]]
>>>
>>> Odpowiesz na pytania?
>>
>> Odpowiedziałam jednym słowem na oba razem.
>> Tu uszczegółowię: czytelnik "Gali" oraz "Pani Domu" to niewykształcony (ani
>> humanistycznie, ani ogólnie) Polak, kulturalnie nieobyty (nie czytający
>> literatury, nie znający nawet lektur szkolnych), niezorientowany w sytuacji
>> politycznej ani w żadnym innym aspekcie nie interesujący się własnym krajem
>> (w tym jego kulturą) - dlatego pozbawiony punktów odniesienia do oceny
>> faktycznych wartości filmu "Ida".
>>
>> "Gala" i "Pani Domu" to czasopisma (a nie publikacje) o charakterze tzw
>> brukowców - dla porównania ich odpowiednikami w necie są strony typu
>> "Pudelek" i "Kozaczek" oraz zaiste "przeambitna" strona córki Donalda
>> Tuska, gdzie traktuje się o tym, co panna Tuskówna założyła pod spódniczkę
>> na imprezę (nawet można było swego czasu samemu dopasować skład bielizny
>> panny Tusk ubierając laleczkę-wycinankę o jej postaci).
>>
>> Tak, miewam styczność z tymi czasopismami raz na miesiąc. Ciągle leżą u
>> fryzjera. Zażywam tej "kultury", kiedy dwie godziny muszę tam wysiedzieć
>>:->
>
> Ciekawa analiza. Z głęboką puentą.
> Ja się nie umiem aż tak bardzo poświęcać. Do fryzjera chodzę z własną
> gazetą... lub czasopismem.
Na dwie-trzy godziny ile ich wziąć?
Uprzedzajac - nie, książek nie noszę do fryzjera, bo się zniszczą.
--
XL
"Spójrzmy tylko na królestwo nasze, jedno z pierwszych w Europie, spójrzmy
na jego siły i środki obronne, na jego dostatki, bogactwa, na wszystko, co
ludziom jest potrzebne. Czegóż nam brakuje? Oto rządu silnego i ustalonego
ładu prawnego, a wtedy wszystko będziemy mieli i stać będziemy silni i
pewni siebie.
Jan Zamoyski, fragment przemówienia sejmowego z 1575.
|