"cbnet" <c...@o...pl> wrote in message
news:bp23tb$cik$1@news.onet.pl...
> Racja! Przynajmniej jakis jeden biedak (tzn na psp)
> wychodzi naprzeciw Twoim nieswiadomym pragnieniom
> (sado-macho?) odnosnie relacji z mezczyznami. Hehehe. :)))))


Az zajrzalam pod lozko, czy ty tam nie siedzisz - tyle masz do powiedzenia
na temat moich "relacji z mezczyznami"!

Zlotko, mam taka zasade, ze jesli ktos mnie nie szanuje to albo niech sobie
odpusci proby wywierania na mnie nacisku, alebo niech sie mnie boi. Jedno i
drugie zapobiega marnowaniu czasu - w przypadku oczywiscie, kiedy taki ktos
w ogole znajduje sie w zasiegu mojego zainteresowania.
"Naciski" jakie stosujesz ty - wybacz, nie inspiruja mnie do szczegolnej
dbalosci o
"relacje" z toba. Ty jestes, ot, taki ratlerek, ktory ujada i probuje
pogryzc po lydkach. Poniewaz trzymam cie na odleglosc ramienia, nie masz
szans na to aby kiedykolwiek zblizyc do nich swoj rozszczekany pyszczek, a
trzymam za kark - w reke tez nie ugryziesz.

Jak mi sie to znudzi, rzuce ci jakis kawalek kielbasy i zaczniesz sie lasic.
Ale, przyznam szczerze, ze mocno mnie ta perspektywa nie pociaga. Jak to
ratlerek i tak w ktorym czasie nie wytrzymasz i znowu bedziesz sie wyrywal
do gryzienia. Ta rasa tak juz ma.

Kaska