« poprzedni wątek | następny wątek » |
121. Data: 2016-06-30 12:03:04
Temat: Re: Wychodzą - brawo! :-)W dniu 2016-06-30 o 11:27, pinokio pisze:
> W dniu 30.06.2016 o 09:13, zażółcony pisze:
>> I dlatego właśnie lubię buddyzm. Buddyzm nie daje mi szansy
>> na tworzenie takich opowieści o Twórcy i jego odpowiedzialności.
>> To oddala od dyskusji o rzeczywistej odpowiedzialności ludzi
>> za to co się wokół nich dzieje oraz o tym, za co odpowiedzialni
>> nie są, ale i tak muszą z tym żyć.
>
> Buddyzm jest dla buddystów taką dogmatyczną religią ze "świętymi
> księgami" zwłaszcza u takich dogmatyków jak Krzewicki.
> A Budda Siakjamuni nie był taki głupi, napisał:
> ------------
> Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas
> obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu
> ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu,
> że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec
> albo kapłan lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie
> wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w
> wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie
> zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do
> tego, co przynosi powodzenie wam i innym.
I tak trzymaj, pinokio :)
> -----------
> a tymczasem Buddyści traktują wszystko co powiedział Budda jako święte,
> twierdzą że buddyzm jest lepszy od chrześcijaństwa bo starszy.
> Wierzą w "święte pisma"
E tam. Po co gadać o jakichś buddystach. Niech robią, co chcą :)
Niewiedza nie ma swojej ulubionej religii.
> Anthony de Mello napisał:
> KOT PEWNEGO GURU
> - Co wieczór, gdy guru zasiadał do odprawiania nabożeństwa, łaził
> tamtędy kot należący do aśramu, rozpraszając wiernych. Dlatego guru
> polecił, by kota związywać podczas nabożeństwa. Długo po śmierci guru
> nadal związywano kota w czasie wieczornego nabożeństwa, a gdy kot w
> końcu umarł, sprowadzono do aśramu innego kota, aby móc go związywać w
> czasie wieczornego nabożeństwa. Wieki później uczniowie guru pisali
> wielce uczone traktaty o istotnej roli kota w należytym odprawianiu
> nabożeństwa.
Dobre :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
122. Data: 2016-06-30 12:10:29
Temat: Re: Wychodzą - brawo! :-)W dniu czwartek, 30 czerwca 2016 11:27:50 UTC+2 użytkownik pinokio napisał:
> W dniu 30.06.2016 o 09:13, zażółcony pisze:
> > I dlatego właśnie lubię buddyzm. Buddyzm nie daje mi szansy
> > na tworzenie takich opowieści o Twórcy i jego odpowiedzialności.
> > To oddala od dyskusji o rzeczywistej odpowiedzialności ludzi
> > za to co się wokół nich dzieje oraz o tym, za co odpowiedzialni
> > nie są, ale i tak muszą z tym żyć.
>
> Buddyzm jest dla buddystów taką dogmatyczną religią ze "świętymi
> księgami" zwłaszcza u takich dogmatyków jak Krzewicki.
> A Budda Siakjamuni nie był taki głupi, napisał:
> ------------
> Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas
> obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu
> ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu,
> że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec
> albo kapłan lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie
> wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w
> wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie
> zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do
> tego, co przynosi powodzenie wam i innym.
> -----------
> a tymczasem Buddyści traktują wszystko co powiedział Budda jako święte,
> twierdzą że buddyzm jest lepszy od chrześcijaństwa bo starszy.
> Wierzą w "święte pisma"
Nie jestem dogmatykiem pod względem wiary w świętość, ale jeżeli mamy coś,
co jest spójne i się trzyma kupy, a ponadto potwierdzane jest przez obserwacje
oraz przyczynia się do rozwoju sztuk praktycznych i podstawowych dla cywilizacji
wynalazków, to o ile bardziej sceptycznie należy być nastawionym do historyjek,
które zamiast na macie medytacyjnej w poszukiwaniu świadomości chcą nas umieścić
na kolanach albo zmusić do bezkrytycznego szukania prawdy w jakichś prawnych
szpargałach starszych od tej postaci Dobrego Prawa, jakie promulgował Śakyamuni.
Ja po prostu chcę wychowania ludzi świadomych, silnych, potrafiących wkroczyć
w przestrzeń umysłu i zachować tam odpowiednią stabilność, a nie masowego chowu
zewnątrzsterownych, biernych, wiernych ale miernych zombiaków - których można
alternatywnie określić mianem trzody czy ludzkiego bydełka ze względu na ich
zachowanie. I to się tyczy nie tylko Rzymu, ale tym bardziej niektórych
co radykalniejszych ugrupowań protestanckich. Takie małe zbory w stylu np. grupy
"Niebo" prowadzonej ongiś przez niejakiego Bogdana Kacmajora można określić
śmiało mianem "chrześcijańskiego wudu", acz i nie wiadomo, czy wiekowej tradycji
autentycznego vodoun - religii posiadającej swoje obszerne pisma i arcybogatą
folklorystyczną tradycję ustną - się tym nie obrazi.
Zresztą, co będę wkraczał na poletko chrześcijaństwa, jak sam buddyzm również
przewiduje alternatywne nauki prowizoryczne z przeznaczeniem dla
niedokształconych, chorych i słabych umysłów, jednakże zwraca uwagę na to, że
to są poglądy prowizoryczne z takim, a nie innym przeznaczeniem dla pospólstwa.
Dla samurajów jest zen, a dla daimyo - shingon, ale są też oczywiście kmioty,
kupczyki i eta, dla których są bardziej uproszczone nauki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
123. Data: 2016-06-30 12:16:31
Temat: Re: Wychodzą - brawo! :-)W dniu 30.06.2016 o 12:10, Jakub A. Krzewicki pisze:
> Nie jestem dogmatykiem pod względem wiary w świętość, ale jeżeli mamy coś,
> co jest spójne i się trzyma kupy, a ponadto potwierdzane jest przez obserwacje
Spójne? Dawniejsze prymitywne religie jak hinduizm wierzą np. w
reinkarnację, a to jest tak samo jak wiara dawnych ludów że ziemia jest
płaska.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
124. Data: 2016-06-30 12:34:42
Temat: Re: Wychodzą - brawo! :-)W dniu czwartek, 30 czerwca 2016 12:16:28 UTC+2 użytkownik pinokio napisał:
> W dniu 30.06.2016 o 12:10, Jakub A. Krzewicki pisze:
> > Nie jestem dogmatykiem pod względem wiary w świętość, ale jeżeli mamy coś,
> > co jest spójne i się trzyma kupy, a ponadto potwierdzane jest przez obserwacje
>
> Spójne? Dawniejsze prymitywne religie jak hinduizm wierzą np. w
> reinkarnację, a to jest tak samo jak wiara dawnych ludów że ziemia jest
> płaska.
Już sto razy wyjaśniałem Tobie dlaczego reinkarnacja. Dlatego, że jej odrzucenie
wymagałoby założenia ręcznego sterowania światem - ręcznego tworzenia informacji
(umysłu) z niczego przy każdym pękniętym kondonku, a daleko bardziej logiczne
jest przypuszczać, że Bozia jeśli jakaś jest, to jednak ma swój szabes i światek
toczy się na autopilocie zarówno fizycznym, jak i moralno-umysłowym (tzw.
karma, 5 nagromadzeń, współzależne powstawanie), a tzw. cuda należą do
rzadkości jako znaki b. wysokiego urzeczywistnienia niewielu wybitnych
jednostek.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
125. Data: 2016-06-30 12:41:50
Temat: Re: Wychodzą - brawo! :-)W dniu 30.06.2016 o 12:34, Jakub A. Krzewicki pisze:
> Już sto razy wyjaśniałem Tobie dlaczego reinkarnacja. Dlatego, że jej odrzucenie
> wymagałoby założenia ręcznego sterowania światem - ręcznego tworzenia informacji
> (umysłu) z niczego przy każdym pękniętym kondonku, a daleko bardziej logiczne
> jest przypuszczać, że Bozia jeśli jakaś jest, to jednak ma swój szabes i światek
> toczy się na autopilocie zarówno fizycznym, jak i moralno-umysłowym (tzw.
> karma, 5 nagromadzeń, współzależne powstawanie), a tzw. cuda należą do
> rzadkości jako znaki b. wysokiego urzeczywistnienia niewielu wybitnych
> jednostek.
Czyli Bóg umarł i świat to automat?
Problem że ty nie wierzysz w istnienie śmierci. A bez śmierci życie
człowieka nie ma sensu.
Jezus zaświadczył że nie ma reinkarnacji, wierzę Jezusowi a nie bajaniom
prymitywnych religii.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
126. Data: 2016-06-30 12:43:13
Temat: Re: Wychodzą - brawo! :-)W dniu 30.06.2016 o 12:41, pinokio pisze:
>> toczy się na autopilocie zarówno fizycznym, jak i moralno-umysłowym (tzw.
>> karma, 5 nagromadzeń, współzależne powstawanie), a tzw. cuda należą do
autopilota moralnego nie ma. Jeżeli ktoś cię uderzy, to jedyny skutek
będzie taki że będzie cię bolało.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
127. Data: 2016-06-30 12:50:52
Temat: Re: Wychodzą - brawo! :-)W dniu czwartek, 30 czerwca 2016 12:41:48 UTC+2 użytkownik pinokio napisał:
> W dniu 30.06.2016 o 12:34, Jakub A. Krzewicki pisze:
> > Już sto razy wyjaśniałem Tobie dlaczego reinkarnacja. Dlatego, że jej odrzucenie
> > wymagałoby założenia ręcznego sterowania światem - ręcznego tworzenia informacji
> > (umysłu) z niczego przy każdym pękniętym kondonku, a daleko bardziej logiczne
> > jest przypuszczać, że Bozia jeśli jakaś jest, to jednak ma swój szabes i światek
> > toczy się na autopilocie zarówno fizycznym, jak i moralno-umysłowym (tzw.
> > karma, 5 nagromadzeń, współzależne powstawanie), a tzw. cuda należą do
> > rzadkości jako znaki b. wysokiego urzeczywistnienia niewielu wybitnych
> > jednostek.
>
> Czyli Bóg umarł i świat to automat?
> Problem że ty nie wierzysz w istnienie śmierci. A bez śmierci życie
> człowieka nie ma sensu.
> Jezus zaświadczył że nie ma reinkarnacji, wierzę Jezusowi a nie bajaniom
> prymitywnych religii.
Wręcz odwrotnie - ja wierzę wyłącznie w istnienie śmierci czyli nieustannych
zmian postaci. Dla mnie nie ma dualizmu pomiędzy życiem i śmiercią.
A Jezus nic nie świadczył, że nie ma reinkarnacji, to niejaki Paweł własnymi
faryzejskimi słowami coś o tym bredzi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
128. Data: 2016-06-30 12:53:17
Temat: Re: Wychodzą - brawo! :-)W dniu czwartek, 30 czerwca 2016 12:43:10 UTC+2 użytkownik pinokio napisał:
> W dniu 30.06.2016 o 12:41, pinokio pisze:
> >> toczy się na autopilocie zarówno fizycznym, jak i moralno-umysłowym (tzw.
> >> karma, 5 nagromadzeń, współzależne powstawanie), a tzw. cuda należą do
>
> autopilota moralnego nie ma. Jeżeli ktoś cię uderzy, to jedyny skutek
> będzie taki że będzie cię bolało.
Skąd wiesz? Pac! (uderzenie kyosaku)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
129. Data: 2016-06-30 12:55:36
Temat: Re: Wychodzą - brawo! :-)W dniu czwartek, 30 czerwca 2016 12:41:48 UTC+2 użytkownik pinokio napisał:
> Czyli Bóg umarł i świat to automat?
Prędzej automat stojący na własnych nogach niż łamaga na kroplówce.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
130. Data: 2016-06-30 12:56:39
Temat: Re: Wychodzą - brawo! :-) nie ma reinkarnacjiW dniu 30.06.2016 o 12:50, Jakub A. Krzewicki pisze:
> Wręcz odwrotnie - ja wierzę wyłącznie w istnienie śmierci czyli nieustannych
> zmian postaci. Dla mnie nie ma dualizmu pomiędzy życiem i śmiercią.
>
> A Jezus nic nie świadczył, że nie ma reinkarnacji, to niejaki Paweł własnymi
> faryzejskimi słowami coś o tym bredzi.
Uściślijmy: śmierć jest czymś jednorazowym i niepowtarzalnym, Oznacza to
opuszczenie TEGO świata i przybycie na TAMTEN świat.
A dla Ciebie cały czas jesteśmy w tym świecie.
A Jezus ani razu nie napomknął i reinkarnacji, a mówił m.in. "ci pójdą
do życia wiecznego a tamci na męki wieczne".
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |