« poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2007-10-19 07:18:31
Temat: Re: Wycieczka do hospicjum
Użytkownik "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4642.000000fc.47163fc2@newsgate.onet.pl...
>
> znaczy rozumiem, ze teraz gdyby teoretycznie Twoja mama zyla samotnie w
> Australii, Ty wraz z cala swoja rodzina przeprowadzilabys sie do niej. Syn
> zrezygnowal ze studiow, corka zmienila szkole, maz prace Ty tez zerwala
> cokolwiek robisz, i myk przeprowadzasz sie do samotnie zyjacej mamy.
> Wybacz
> ale nie wierze....(i wychowanie nie ma nic do rzeczy)
Iwonko!
Ty podjęłaś kiedyś decyzję, że wyjeżdżasz z Polski.
Ja podjęłam decyzję, że nie wyjeżdżam, bo tu mam rodzinę - mamę np.
--
Pozdrawiam
Joanna (syn Michał 20 lat, córka Anna 18 lat)
http://jduszczynska.republika.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2007-10-19 07:20:38
Temat: Re: Wycieczka do hospicjum
Użytkownik "Hermiona" <b...@o...eu> napisał w wiadomości
news:ff56aa$2j5$1@news.onet.pl...
>
> Wiem o czym pisze, mialam taka sytuacje z ukochana babcia. Na szczescie
> mama byla juz na emeryturze, wspomagal ja tata (i fizyczie i w zakupach) a
> takze ja i siostra (ja biegajac z 2 maluszkow, siostra pracujac zawodowo).
Znaczy - da się.
--
Pozdrawiam
Joanna (syn Michał 20 lat, córka Anna 18 lat)
http://jduszczynska.republika.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2007-10-19 07:43:50
Temat: Re: Wycieczka do hospicjumJoanna Duszczyńska pisze:
>> Wiem o czym pisze, mialam taka sytuacje z ukochana babcia. Na szczescie
>> mama byla juz na emeryturze, wspomagal ja tata (i fizyczie i w zakupach) a
>> takze ja i siostra (ja biegajac z 2 maluszkow, siostra pracujac zawodowo).
>
> Znaczy - da się.
Nie chcesz wiedzieć za jaką cenę.
LL
--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2007-10-19 12:18:26
Temat: Re: Wycieczka do hospicjum>
> Użytkownik "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:4642.000000fc.47163fc2@newsgate.onet.pl...
> >
> > znaczy rozumiem, ze teraz gdyby teoretycznie Twoja mama zyla samotnie w
> > Australii, Ty wraz z cala swoja rodzina przeprowadzilabys sie do niej. Syn
> > zrezygnowal ze studiow, corka zmienila szkole, maz prace Ty tez zerwala
> > cokolwiek robisz, i myk przeprowadzasz sie do samotnie zyjacej mamy.
> > Wybacz
> > ale nie wierze....(i wychowanie nie ma nic do rzeczy)
>
> Iwonko!
> Ty podjęłaś kiedyś decyzję, że wyjeżdżasz z Polski.
> Ja podjęłam decyzję, że nie wyjeżdżam, bo tu mam rodzinę - mamę np.
ja i moje dacyzja nie ma tu nic do rzeczy. ustosunkuj sie do postu. ode mnie
sie odstosunkuj...
i.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2007-10-19 17:22:20
Temat: Re: Wycieczka do hospicjum
Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:ff9lsc$mol$1@news.onet.pl...
>
> Iwonko!
> Ty podjęłaś kiedyś decyzję, że wyjeżdżasz z Polski.
> Ja podjęłam decyzję, że nie wyjeżdżam, bo tu mam rodzinę - mamę np.
> --
>
A co mają zrobić małżeństwa mieszane (z różnych państw)?
Pozdrawiam
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2007-10-19 17:24:46
Temat: Re: Wycieczka do hospicjum
Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:ff9lsc$mol$2@news.onet.pl...
> Znaczy - da się.
Gdyby nie emerytura mamy - nie byłoby szans.
Po 8 latach, po śmierci babci o włos a byłby pogrzeb mamy.
Pozdrawiam
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2007-10-22 10:03:58
Temat: Re: Wycieczka do hospicjum
>> Iwonko!
>> Ty podjęłaś kiedyś decyzję, że wyjeżdżasz z Polski.
>> Ja podjęłam decyzję, że nie wyjeżdżam, bo tu mam rodzinę - mamę np.
>>
>>
> A co mają zrobić małżeństwa mieszane (z różnych państw)?
Nie pobierać się dla dobra matki, która być może kiedyś będzie schorowana.
MSPANC.
LL
--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2007-10-22 18:54:38
Temat: Re: Wycieczka do hospicjum
Użytkownik "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:76a9.00000088.4718a092@newsgate.onet.pl...
>>
>> Użytkownik "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisał w
>> wiadomości
>> news:4642.000000fc.47163fc2@newsgate.onet.pl...
>> >
>> > znaczy rozumiem, ze teraz gdyby teoretycznie Twoja mama żyła samotnie w
>> > Australii, Ty wraz z cala swoja rodzina przeprowadzilabys sie do niej.
>> > Syn
>> > zrezygnowal ze studiow, corka zmienila szkole, maz prace Ty tez zerwala
>> > cokolwiek robisz, i myk przeprowadzasz sie do samotnie zyjacej mamy.
>> > Wybacz
>> > ale nie wierze....(i wychowanie nie ma nic do rzeczy)
>>
>> Iwonko!
>> Ty podjęłaś kiedyś decyzję, że wyjeżdżasz z Polski.
>> Ja podjęłam decyzję, że nie wyjeżdżam, bo tu mam rodzinę - mamę np.
>
> ja i moje dacyzja nie ma tu nic do rzeczy. ustosunkuj sie do postu. ode
> mnie
> sie odstosunkuj...
Twoje poglądy są ściśle związane z Twoimi decyzjami życiowymi, tak jak moje
z moimi.
Tak więc nie przeprowadzam się do mamy do Australii, i nie zmuszam dzieci do
rezygnacji, ze szkoły i studiów, bo nie emigrowałam na inny kontynent.
--
Pozdrawiam
Joanna
http://www.jduszczynska.republika.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2007-10-22 18:59:28
Temat: Re: Wycieczka do hospicjum>
> Użytkownik "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:76a9.00000088.4718a092@newsgate.onet.pl...
> >>
> >> Użytkownik "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisał w
> >> wiadomości
> >> news:4642.000000fc.47163fc2@newsgate.onet.pl...
> >> >
> >> > znaczy rozumiem, ze teraz gdyby teoretycznie Twoja mama żyła samotnie w
> >> > Australii, Ty wraz z cala swoja rodzina przeprowadzilabys sie do niej.
> >> > Syn
> >> > zrezygnowal ze studiow, corka zmienila szkole, maz prace Ty tez zerwala
> >> > cokolwiek robisz, i myk przeprowadzasz sie do samotnie zyjacej mamy.
> >> > Wybacz
> >> > ale nie wierze....(i wychowanie nie ma nic do rzeczy)
> >>
> >> Iwonko!
> >> Ty podjęłaś kiedyś decyzję, że wyjeżdżasz z Polski.
> >> Ja podjęłam decyzję, że nie wyjeżdżam, bo tu mam rodzinę - mamę np.
> >
> > ja i moje dacyzja nie ma tu nic do rzeczy. ustosunkuj sie do postu. ode
> > mnie
> > sie odstosunkuj...
>
> Twoje poglądy są ściśle związane z Twoimi decyzjami życiowymi, tak jak moje
> z moimi.
i o takowych nie dyskutujemy.
> Tak więc nie przeprowadzam się do mamy do Australii, i nie zmuszam dzieci do
> rezygnacji, ze szkoły i studiów, bo nie emigrowałam na inny kontynent.
ale mama jest. wiec jednak sie nie przeprowadzisz....no wlasnie.
i.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |