Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Wycinka drzewa...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wycinka drzewa...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 18


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2007-11-04 21:03:40

Temat: Re: Wycinka drzewa...
Od: Igor Kotlicki <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Marta Góra pisze:
> Dnia Sun, 04 Nov 2007 20:31:27 +0100, Igor Kotlicki napisał(a):
>
>> Marta Góra pisze:
>>> Dnia Sun, 4 Nov 2007 19:52:12 +0100, johnny napisał(a):
>>>
>>>> Użytkownik "Pawel" koniecznie chce dać zarobić urzędasom:
>>>>
>>>>>> Obowišzujšce prawo wymaga zezwolenia na wycinkę drzew, nawet na prywatnej
>>>>>> posesji...
>>>>>>
>>>>>> M.
>>>>>>
>>>>> Ok, skąd zatem uzyskac takie zezwolenia? Gdzie postawić pierwsze kroki
>>>>> przed planowaną wycinką?
>>>> No przecie ci napisali, że na drzewa owocowe nie potrzebujesz żadnego
>>>> glejtu!
>>>>
>>> Przecie nie napisał jaki orzech. Gógla wyłączyli?
>>>
>>> Pawłowi radziłabym przeczytać Dz. U. Nr 92, poz. 880 z 16.04.2004 i
>>> zapoznać się z tabelą opłat.Orzech tam jest....
>
>
>> O orzechach explicite nic nie bylo, tylko o owocowych ;o)
>
>
> Jesteś pewien?
>
> http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=file&id=
WDU20042282306&type=2&name=D20042306.pdf

Ale jakie ozdobne !!! Panie sedzio my tu od pokolen orzechy uprawiamy,
na sprzedaz i uzytek wlasny !!! ;o)

BR
Igus'

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2007-11-04 21:17:35

Temat: Re: Wycinka drzewa...
Od: Jerzy Nowak <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marta Góra pisze:
> Dnia Sun, 04 Nov 2007 20:31:27 +0100, Igor Kotlicki napisał(a):
>
>> Marta Góra pisze:
>>> Dnia Sun, 4 Nov 2007 19:52:12 +0100, johnny napisał(a):
>>>
>>>> Użytkownik "Pawel" koniecznie chce dać zarobić urzędasom:
>>>>
>>>>>> Obowišzujšce prawo wymaga zezwolenia na wycinkę drzew, nawet na prywatnej
>>>>>> posesji...
>>>>>>
>>>>>> M.
>>>>>>
>>>>> Ok, skąd zatem uzyskac takie zezwolenia? Gdzie postawić pierwsze kroki
>>>>> przed planowaną wycinką?
>>>> No przecie ci napisali, że na drzewa owocowe nie potrzebujesz żadnego
>>>> glejtu!
>>>>
>>> Przecie nie napisał jaki orzech. Gógla wyłączyli?
>>>
>>> Pawłowi radziłabym przeczytać Dz. U. Nr 92, poz. 880 z 16.04.2004 i
>>> zapoznać się z tabelą opłat.Orzech tam jest....
>
>
>> O orzechach explicite nic nie bylo, tylko o owocowych ;o)
>
>
> Jesteś pewien?
>
> http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=file&id=
WDU20042282306&type=2&name=D20042306.pdf

Droga Marto, nie siej zamieszania.
Orzech rosnący na prywatnej posesji jest drzewem owocowym i wycina się
go bez zezwolenia i bez opłat.
W pozostałych przypadkach robi za drzewo ozdobne i podlega opłacie
wyszczególnionej w przytoczonym linku.
pozdr. Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2007-11-04 21:50:07

Temat: Re: Wycinka drzewa...
Od: "johnny" <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Droga Marto, nie siej zamieszania.
> Orzech rosnący na prywatnej posesji jest drzewem owocowym i wycina się go
> bez zezwolenia i bez opłat.
> W pozostałych przypadkach robi za drzewo ozdobne i podlega opłacie
> wyszczególnionej w przytoczonym linku.
> pozdr. Jerzy

Już nie pamiętam, czy chodzi o tę panią, ale była tu na grupie taka artystka
co pisała podania do gmin w sprawie wycinek. Może chce znowu wypuczyć jakiś
elaborat ;-)

Zdroofka Johnny


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2007-11-05 17:31:00

Temat: Re: Wycinka drzewa...
Od: Marta Góra <m...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 04 Nov 2007 22:17:35 +0100, Jerzy Nowak napisał(a):


> Droga Marto,

Czyżbym o czymś nie wiedziała??

> nie siej zamieszania.
> Orzech rosnący na prywatnej posesji jest drzewem owocowym i wycina się
> go bez zezwolenia i bez opłat.
> W pozostałych przypadkach robi za drzewo ozdobne i podlega opłacie
> wyszczególnionej w przytoczonym linku.



Tak się składa, że pracuję w firmie która między innymi zajmuje się wycinką
drzew - bez zwzwolenia z gminy żaden pilarz nie tknie zlecenia, bo i tak
czeka kolejka. Ostatnio wycinaliśmy modrzew i dwa orzechy na prywatnej
posesji - pownieważ nie były to orzechy włoskie, pilarzy naszły
wątpliwości. Zleceniodawca grzecznie musiał udać się do gminy po stosowne
zezwolenie. Insza inszość, że nie musiał wnosić opłat bo drzewa zagrażały
bezpieczeństwu dwóch budynków. Być może wszystko zależy od konkretnego
urzednika, ale ja chętnie poznałabym akt prawny gdzie wyraźnie stoi iż
orzech (każdy) na posesji jest drzewem owocowym.
Nie żebym się czepiała, IMO po prostu najlepiej dowiadywać się u źródła,
telefon niewiele kosztuje a kary mogą być bolesne dla kieszeni. Zwłaszcza
jak się trafi "życzliwy" sąsiad a z zawodowego doświadczenia wiem, że
takowych pełno wszędzie.

Pozdrawiam,
Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2007-11-05 18:46:47

Temat: Re: Wycinka drzewa...
Od: Jerzy Nowak <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marta Góra pisze:
> Dnia Sun, 04 Nov 2007 22:17:35 +0100, Jerzy Nowak napisał(a):
>
>
>> Droga Marto,
> Czyżbym o czymś nie wiedziała??

???

>> nie siej zamieszania.
>> Orzech rosnący na prywatnej posesji jest drzewem owocowym i wycina się
>> go bez zezwolenia i bez opłat.
>> W pozostałych przypadkach robi za drzewo ozdobne i podlega opłacie
>> wyszczególnionej w przytoczonym linku.
> Tak się składa, że pracuję w firmie która między innymi zajmuje się wycinką
> drzew - bez zwzwolenia z gminy żaden pilarz nie tknie zlecenia, [...]

Nie dziwię się, że firma żąda podkładki. Inaczej oni będą płacić za błąd.

> Być może wszystko zależy od konkretnego urzednika,
> ale ja chętnie poznałabym akt prawny gdzie wyraźnie stoi iż

Już tu była cytowana ta ustawa.

> orzech (każdy) na posesji jest drzewem owocowym.

:-)
Szary, czarny? Czy coś jeszcze?
A że jest nieprecyzyjna to tylko po to aby urzędnicy mogli na tym żerować.

> Nie żebym się czepiała, IMO po prostu najlepiej dowiadywać się u źródła,
> telefon niewiele kosztuje a kary mogą być bolesne dla kieszeni. Zwłaszcza
> jak się trafi "życzliwy" sąsiad a z zawodowego doświadczenia wiem, że
> takowych pełno wszędzie.

Ciekawe, że brytyjczycy mogą "u siebie" wyciąć wszystko co chcą.
A jakie mają ogrody to sama wiesz.
pozdr. Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2007-11-05 19:43:21

Temat: Re: Wycinka drzewa...
Od: Marta Góra <m...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 05 Nov 2007 19:46:47 +0100, Jerzy Nowak napisał(a):


> Ciekawe, że brytyjczycy mogą "u siebie" wyciąć wszystko co chcą.
> A jakie mają ogrody to sama wiesz.


Oni już nie mają co wycinać, dawno wyrżnęli co się dało, przynajmniej w
Anglii.

Pozdrawiam,
Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2007-11-05 20:33:45

Temat: Re: Wycinka drzewa...
Od: "Mariusz" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hehee jeszcze ciut w sherwood zostało ale muszą gdzies fiilmy kręcić ;-))

Użytkownik "Marta Góra" <m...@h...pl> napisał w wiadomości
news:1o6ecf9lprmxm$.1esl8ddqmxhep$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 05 Nov 2007 19:46:47 +0100, Jerzy Nowak napisał(a):
>
>
>> Ciekawe, że brytyjczycy mogą "u siebie" wyciąć wszystko co chcą.
>> A jakie mają ogrody to sama wiesz.
>
>
> Oni już nie mają co wycinać, dawno wyrżnęli co się dało, przynajmniej w
> Anglii.
>
> Pozdrawiam,
> Marta


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2007-11-08 08:11:24

Temat: Re: Wycinka drzewa...
Od: "Pawel" <mirron79(usunto)@(usunto)tenbit.pl> szukaj wiadomości tego autora

. Insza inszość, że nie musiał wnosić opłat bo drzewa zagrażały
> bezpieczeństwu dwóch budynków. >
> Pozdrawiam,
> Marta


W sumie w moim przypadku gałęzie orzecha wplatają się w linie energetyczne i
praktycznie co roku przy jakichś wichurach itp dochodzi do zwarć itp i tak
czy siak energetycy przyjeżdżają i wycinają po gałęzi... A inna inszość że
samo drezwo wygląda tak jakby miało za chwilę runać na chałupe......


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

witam
mój trawnik - błędy i wypaczenia oraz co zrobić
Piłowanie drewna - z innej beczki
Już?
jesien

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »