« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-09-14 09:11:44
Temat: Wymiana grzejnika w lazienceWitam!
Chcę wymienić grzejnik w łazience na nowy - taki do suszenia ręczników.
Grzejnik ma mieć formę dwóch pionowych rur kwadratowych połączonych
poziomymi, łukowato wygiętymi rurami okrągłymi - a więc typowy kształt.
Stary, żeliwny kaloryfer ma doprowadzenia boczne, przy czym rury
(stalowe) wychodzą prostopadle ze ściany i łączą się z grzejnikiem przez
kolanka. I tu powstaje problem. Odległość starego grzejnika od ściany
jest o ok. 7 cm większa niż nowego, więc nowy grzejnik odstawałby
znacznie (jak go powiesić?). Czy ktoś ma pomysł jak sobie poradzić w tej
sytuacji? Skracanie rur co wydaje mi się dość kłopotliwe, ale może się mylę?
Fonon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-09-14 10:05:39
Temat: Re: Wymiana grzejnika w lazience
Użytkownik "Piotr Fonon" <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dg8pgg$cr1$1@h1.uw.edu.pl...
> Czy ktoś ma pomysł jak sobie poradzić w tej sytuacji? Skracanie rur
> co wydaje mi się dość kłopotliwe, ale może się mylę?
Jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby nawet bez skracania, choćby
rozstaw tych starych doprowadzeń Ci pasował do nowego grzejnika. Coś
trzeba będzie tak czy tak ruszyć, no chyba, że wizualnie będzie ci
pasowało wymanewrowanie tych starych wyprowadzeń do pożądanej pozycji
za pomocą nypli i kolanek (bo np. będzie to potem szansa zabudować czy
zasłonić).
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-09-14 10:41:42
Temat: Re: Wymiana grzejnika w lazienceJarek P. wrote:
> Jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby nawet bez skracania,
Kiedyś widziałem, że instalację spawa się z dopasowanymi gałązkami. Nie
bardzo sobie wyobrażam to skracanie.
> choćby rozstaw
> tych starych doprowadzeń Ci pasował do nowego grzejnika.
pasuje, bo to standard.
> chyba, że wizualnie będzie ci pasowało
> wymanewrowanie tych starych wyprowadzeń do pożądanej pozycji za pomocą
> nypli i kolanek
Nie bardzo mi to pasuje. Prędzej widziałbym grzejnik zamocowany na
dystans od ściany.
Fonon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-09-14 10:54:56
Temat: Re: Wymiana grzejnika w lazience
Użytkownik "Piotr Fonon" <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dg8up4$dr9$1@h1.uw.edu.pl...
> Kiedyś widziałem, że instalację spawa się z dopasowanymi gałązkami.
> Nie bardzo sobie wyobrażam to skracanie.
Niedawno w swojej łazience wymieniali grzejnik moi rodzice, przyjechał
facet ze spawarką gazową, obciął istniejące doprowadzena, wspawał
gwintowane na końcu króćce, ponakręcał zaworki przelotowe i dalej już
normalnie gwintowanymi rurami zrobił co chciał. Zawroki były potrzebne
tylko dlatego, że chodziło o instalację w bloku i trzeba było
zminimalizować czas wykorzystania pana konserwatora z administracji,
który spuścił wodę z instalacji CO i potem ją napełnił. I naprawdę
duuuużo większy problem był z załatwieniem tego opróżnienia instalacji
CO, jak z tą spawarką i samym spawaniem, to mu kilkanaście minut
zajęło raptem.
Na upartego możnaby też istniejące końce po prostu skrócić i
wykorzystać dostępne w porządniejszych sklepach z hydrauliką zaciskowe
wynalazki do łączenia się z niegwintowaną rurą, tyle, że tu nie jestem
pewien, czy one temperaturę CO zniosą, ale temat do podrążenia.
> pasuje, bo to standard.
jeśli tak, to pogratulować, u rodziców nie pasowało.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-09-14 18:45:48
Temat: Re: Wymiana grzejnika w lazienceA ja widziałem doprowadzenie do grzejnika zrobione w lutowanej miedzi i jest
ok.
Co do spuszczania wody w budynku to można załatwić zamrażarkę do "gałązek" i
nie potrzeba łaski konserwatorów.
Ale uwaga jak ktoś obetnie gałązkę i chce ją nagwintować to krótkie odcinki
lubią się skręcać i pękać, trzeba to robić bardzo powoli z wielkim wyczuciem
i dobrymi narzędziami.
Podr..
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-09-15 10:09:41
Temat: Re: Wymiana grzejnika w lazienceMHJS_O wrote:
> A ja widziałem doprowadzenie do grzejnika zrobione w lutowanej miedzi i jest
> ok.
Miedź w tej instalacji raczej nie powinna być stosowana.
> Co do spuszczania wody w budynku to można załatwić zamrażarkę do "gałązek" i
> nie potrzeba łaski konserwatorów.
Załatwić nie mam jak, a wynająć - chyba nie będzie taniej; ile to może
kosztować?
> Ale uwaga jak ktoś obetnie gałązkę i chce ją nagwintować to krótkie odcinki
> lubią się skręcać i pękać, trzeba to robić bardzo powoli z wielkim wyczuciem
> i dobrymi narzędziami.
Tego się obawiam. Może jakiś ciekawy patent na zamocowanie grzejnika na
dystans?
Pozdrawiam,
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-09-16 08:10:25
Temat: Re: Wymiana grzejnika w lazienceMoże ktoś się wypowie co do sposobu powieszenia grzejnika na dystans od
ściany? Kaloryfer ma uszy do powieszenia na hakach.
Fonon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-09-16 17:43:50
Temat: Re: Wymiana grzejnika w lazience W komplecie z nowym grzejnikiem powinny być wsporniki, na
których wieszasz grzejnik.
Mają one taką długość, że idealnie pasują zamiast starych
haków.
Wymieniałam żeberkowy grzejnik na taki z rurek do wieszania
ręczników
i jakoś to wszystko pasowało.Rostaw rurek jak w starym,
trzeba było tylko spuścić wodę w pionie.
Później zrobię zdjęcie.
Użytkownik "Piotr Fonon" <f...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:dgdulf$ik0$1@h1.uw.edu.pl...
Może ktoś się wypowie co do sposobu powieszenia grzejnika na
dystans od
ściany? Kaloryfer ma uszy do powieszenia na hakach.
Fonon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-09-17 06:16:15
Temat: Re: Wymiana grzejnika w laziencePiotr Fonon napisał:
>Grzejnik ma mieć formę dwóch pionowych rur kwadratowych połączonych ...
LOL to warto wysłać na rec.humor
--
****************************************************
****************************
"Prawa są jak pajęczyny, poprzez które przedostają się wielkie muchy,
a w których więzną małe." Monteskiusz.
****************************************************
****************************
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-09-17 19:34:02
Temat: Re: Wymiana grzejnika w lazience
>> Grzejnik ma mieć formę dwóch pionowych rur kwadratowych
>> połączonych ...
>
>
> LOL to warto wysłać na rec.humor
Wbrew pozorom rury mogą mieć przekrój kwadratowy (również
prostokątny, eliptyczny),
a więc są rurami kwadratowymi bądź prosokątnymi.
Dołączam obiecane wczoraj zdjęcia mocowania kaloryfera na
kołkach dystansowych.
http://tinyurl.com/aexdh
http://tinyurl.com/b6hum
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |