« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-04-19 18:14:56
Temat: Wyobrazenia o piekleCiekawia mnie wasze wyobrazenia o piekle.
Na zachete i rozruche :) ja zaczne. Uwazam, juz od dluzszego czesu, ze w
sumie kazdy z nas ma swoje prywatne pieklo, ktore na niego i czeka i ma
nadzieje na popelnienie kolejncyh zlych uczynkow, ktore sa w stanie
przyblizyc kazdego kolejnego potencjalnego klienta. tak wiec nie ma jednej
idei okreslajacej pieklo.
Wg. mnie pieklo jest odzwiercieldeniem naszych lekow, panicznego strachu,
ktory ciagnie sie w nieskonczonosc.
Gdyby mnie pochlonelo pieklo to: na pewno bylabym sama (samotna,
osamotniona), mialabym ciagle przeczucie ze przezemnie stalo sie cos
naprawde zlego np. smierc bliskiej osoby i lazilyby po mnie karaluchy i inne
owady (paniczny strach przed owadami - pisalam o tym kiedys). mogliby dodac
tez jakis bol fizyczny, bo tego tez sie boje, ale nie jest to strach typu
fobi. jednak jakby mnie ktos wzial na tortury aby wydobyc informacje
spiewalabym z nut zanim ktokolwiek zdarzylby mnie dotknac :D
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-04-19 18:21:55
Temat: Re: Wyobrazenia o piekleKasia napisał(a):
> Ciekawia mnie wasze wyobrazenia o piekle.
A mnie zastanawia Co Ty myślisz o tzw "obiektywnych zasadach
moralnych" w które wierzy nowy Papież...
---
przyślę Ci kartkę z piekła
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-19 18:26:20
Temat: Re: Wyobrazenia o piekleKasia wrote:
> Ciekawia mnie wasze wyobrazenia o piekle.
Bog jako Pustka
Pieklo jako brak Pustki... pieklo jako ciagle poszukiwanie, zamiast
odkrywanie...
> Wg. mnie pieklo jest odzwiercieldeniem naszych lekow, panicznego strachu,
> ktory ciagnie sie w nieskonczonosc.
mozna podciagnac pod to co napisalem wyzej ;)
> jednak jakby mnie ktos wzial na tortury aby wydobyc informacje
> spiewalabym z nut zanim ktokolwiek zdarzylby mnie dotknac :D
taka mientka jestes?
--
pawel
Przybylaś z głosami aniołów, by przypomnieć mi, kim jestem.
Przybylaś ze swiata Boga, by oswietlić moją twarz i kazać mi pamietać....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-19 18:32:51
Temat: Re: Wyobrazenia o pieklepawel <p...@m...ukradli.spamerzy.pl> napisał(a):
> Kasia wrote:
>
> > jednak jakby mnie ktos wzial na tortury aby wydobyc informacje
> > spiewalabym z nut zanim ktokolwiek zdarzylby mnie dotknac :D
>
>
> taka mientka jestes?
>
wlasciwie to chyba najgorszy jest pierwszy moment kiedy doswiadczasz bolo,
pozniej idzie sie przyzwyczaic. pamietam jak mialam kanalowke u dentysty
szkolnego na zywca, myslalam ze w pierwszej chwili jak mi pojechala po
nerwie to ze nieba lizne, ale z czasem wytlumaczylam sobie ze bol jest tylko
w mojej glowie i ze jestm ponad nim, i pomyslalam ze Jezus cierpial jeszcze
gorzej ( wsumie glupie bo Jezus cierpial dla jakiejs idei, a ja mialam
tylko "kanalowke" :) )
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-19 18:44:51
Temat: Re: Wyobrazenia o piekleKasia wrote:
> wlasciwie to chyba najgorszy jest pierwszy moment kiedy doswiadczasz bolo,
> pozniej idzie sie przyzwyczaic. pamietam jak mialam kanalowke u dentysty
> szkolnego na zywca, myslalam ze w pierwszej chwili jak mi pojechala po
> nerwie to ze nieba lizne, ale z czasem wytlumaczylam sobie ze bol jest tylko
> w mojej glowie i ze jestm ponad nim, i pomyslalam ze Jezus cierpial jeszcze
> gorzej ( wsumie glupie bo Jezus cierpial dla jakiejs idei, a ja mialam
> tylko "kanalowke" :) )
wrodzony masochizm czy znieczulenia nie mieli ?? ;)
--
pawel
Przybylaś z głosami aniołów, by przypomnieć mi, kim jestem.
Przybylaś ze swiata Boga, by oswietlić moją twarz i kazać mi pamietać....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-19 20:05:24
Temat: Re: Wyobrazenia o pieklepawel <p...@m...ukradli.spamerzy.pl> napisał(a):
> Kasia wrote:
>
> > wlasciwie to chyba najgorszy jest pierwszy moment kiedy doswiadczasz
bolo,
> > pozniej idzie sie przyzwyczaic. pamietam jak mialam kanalowke u dentysty
> > szkolnego na zywca, myslalam ze w pierwszej chwili jak mi pojechala po
> > nerwie to ze nieba lizne, ale z czasem wytlumaczylam sobie ze bol jest
tylko
> > w mojej glowie i ze jestm ponad nim, i pomyslalam ze Jezus cierpial
jeszcze
> > gorzej ( wsumie glupie bo Jezus cierpial dla jakiejs idei, a ja mialam
> > tylko "kanalowke" :) )
>
> wrodzony masochizm czy znieczulenia nie mieli ?? ;)
a byles kiedys u szkolnej dentystki??
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-19 20:09:14
Temat: Re: Wyobrazenia o piekleKasia :
> Gdyby mnie pochlonelo pieklo to: na pewno bylabym
> sama (samotna, osamotniona)
No wlasnie chcialem ci tez o tym napisac: pieklo to
samotnosc.
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-20 08:34:00
Temat: Re: Wyobrazenia o piekleKasia:
> Ciekawia mnie wasze wyobrazenia o piekle.
tesknota, w polaczeniu ze swiadomoscia niemozliwosci jej zaspokojenia
miszczur-
--
"widzialem juz kota bez usmiechu, ale usmiech bez kota zobaczylem po raz
pierwszy w zyciu"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-20 12:03:00
Temat: Re: Wyobrazenia o piekle<tfu>
piekla nie ma
i nieba tez nie ma - a jak wszyscy wyzdychamy to beda po prostu po nas
lazily robale...
ghostrider
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-20 12:46:11
Temat: Re: Wyobrazenia o piekleKasia napisał(a):
> Wg. mnie pieklo jest odzwiercieldeniem naszych lekow, panicznego strachu,
> ktory ciagnie sie w nieskonczonosc.
Nie to długotrwały efekt brania Kokainy ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |