Data: 2005-09-20 07:34:23
Temat: Re: Wypłacze sie wam.
Od: "adso" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Fioletowy Kot!" <f...@v...pl> napisał w wiadomości
news:
> Chciałbym, żeby ktoś mi pomógł. Mógłbym spokojnie to
> zdanie przed chwilą wymazać, ale po dodaniu do niego tego co zaraz napiszę
> zaczyna posiadać jakiś sens? a wiec dokończę. Chciałbym, żeby ktoś mi
> pomógł, i podał adresy stron, gdzie można douczyć się z praktycznie
> wszystkiego, gdzie będzie wytłumaczone.
Fajnie, że masz taki zapał. Ale z dnia na dzień nie staniesz się nalepszym
uczniem w szkole. Jeśli się nie uczyłeś w poprzednich latach, to masz spore
zaległości, których nie nadrobisz w kilka dni, a już na pewno nie nadrobisz
ich sam bez pomocy.
Ale nie dramatyzujmy. Skoro przechodziłeś z klasy do klasy, to jednak coś
tam w głowie musisz mieć, jakieś chociażby najwątlejsze podstawy. Ale od
razu Ci mówię, że samemu będzie Ci baaaarrrdzo ciężko narzucić sobie
dyscyplinę. Moja propozycja jesta taka - jesteś w ostatniej klasie
gimnazjum, więc pewnie organizują wam jakieś powtórki w ramach przygotowań
do testu gimnazjalnego. Jeśli nie odbywają się one na lekcjach, to zapisz
się na wszystkie "fakultety". Systematyczne spotkania i systematyczne
sprawdzanie wiedzy zmobilizuje (przynajmniej po części powinno) Cię do
nauki. Jeśli nie ma czegoś takiego w szkole, to na pewno parają się tym
różne firmy - jeśli będziesz za te dodatkowe lekcje wykładał kasę, będzie to
dodatkowy, bardzo silny, czynnik motywujący :) Oczywiście na bierząco uczysz
się tego, co masz aktualnie w szkole.
Teraz kwestia tego, czy w ogóle będzie Cię interesować to, czego uczą w
szkole. Fakt, nie wszytko jest szalenie fascynujące, a uczenie się tego, to
sama radość. Ale nie ma się co zrażać. Im bardziej się zagłębiasz w jakiś
problem, tym ciekawszy się on staje. Na pierwszy rzut oka większość
zagadnień jest bezsensowna, ale odszukiwanie w tym sesnu to niezła frajda.
Pozdrawiam i powodzenia
Anka
|