Hmm... czy mam rozumieć, że mówiąc "chory wyrostek" masz na myśli ostre
zapalenie wyrostka robaczkowego? Jeśli tak, to w Polsce przepisywanie w tym
przypadku antybiotyków jest co najmniej oryginalnym pomysłem. Obowiązuje
chirurgiczne usunięcie.

Są dwie możliwości:
a) klasyczny zabieg chirurgiczny - pozostaje blizna długości ok. 3-5 cm. W
zależności od chirurga, mniej lub bardziej widoczna, ale na pewno nie duża i
okropna.

b) Usunięcie wyrostka metodą laparoskopową - zostają po tym 3 punkcikowate
blizny średnicy ok. 0,5 cm. W trakcie zabiegu laparoskopowego może się
okazać, że konieczne jest przeprowadzenie operacji klasyczną metodą (np. z
powodu nietypowego ułożenia wyrostka w jamie brzusznej).

Co do komplikacji, druga metoda wymaga większego doświadczenia, konkretnie w
wykonywaniu tego rodzaju zabiegów. Generalnie zabieg jest prosty i nie
należy się go panicznie bać.

Odnośnie konsekwencji nieleczonego zapalenia wyrostka:
- przebicie jelita przez proces zapalny - bardzo mocny ból - zapalenie
otrzewnej - poważne komplikacje ze śmiercią włącznie

Pozdrawiam
Piotr