regen napisał(a):

> Nie znam Twojego stanu zdrowia ale niezbyt podoba mi się Twoje
> tłumaczenie. Porozmawiaj z kardiologiem na ten temat .

Z kardiologiem rozmawiałem, wiele razy; przez kilka miesięcy
(jakieś 7 lat temu) brałem Bisocard i coś na obniżenie
ciśnienia. Teraz ciśnienie jest OK, średnio 125/80.
> Trzeba też
> wykluczyć jakieś prozaiczne przyczyny typu niedobory magnezu czy potasu
> , szczególnie jeśli często stosujesz głodówki.

Głodówki stosuję niezbyt często, 2 - 3 razy w roku,
po 3 dni (na sokach, w/g Tombaka). Niedobory magnezu
i potasu uzupełniam (np Cardiomin)...
>
> Betablokery to dobre leki , szczególnie jeśli chorujesz na nadciśnienie
> a jednocześnie masz szybką akcję serca. Są też inne leki zwalniające
> serce

... betablokery są skuteczne, ale trzeba je brać
systematycznie. W mojej ocenie, skutecznie radzą
sobie ze skutkami, a mnie interesują przyczyny...

> ale zdaje się ,że masz wrogie nastawienie do całej farmakologii ;)

Tak, zdecydowanie nie jestem zwolennikiem farmakologii.
Kiedyś zbytnio zaufałem lekarzom... i odniosłem
wrażenie, że wielu z nich było bardziej zainteresowanych tym
bym u nich bywał, a mniej moim zdrowiem...
Przejąłem więc inicjatywę: głodówki, higiena jelita
grubego, więcej ruchu i... jakaś przemyślana, ale doraźna
suplementacja /to tak w wielkim skrócie/.
I choć wiem, że ruch zastąpi wiele lekarstw, a nie ma takiego
leku, który zastapiłby ruch... to mój zawód (księgowy) temu
najwyraźniej nie sprzyja... Stąd moje zaniepokojenie tętnem,
głównie w aspekcie przyczyn jego podwyższonego stanu, z którym
nie idzie mi tak łatwo.

--
Pozdrawiam,
Leonard B.

"Człowiek jest produktem swojego trybu życia"