Data: 2004-04-29 12:19:50
Temat: Re: Yarhess Dodson
Od: "shadowofdarknes" <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Bluzgacz":
> Nic nie mow, nie ponizaj sie.
> Ja niestety to zrobilem: znizylem sie i prowadze z nim jalowa (przez
niego)
> "dyskusje"
Dyskusja była taka jaki temat nażuciłeś sam bezmuzgim bluzganiem.
> Teraz tego zaluje, bo przez to ze z nim zagadalem nikt mnie na tej grupie
> nie szanuje
Żałuj że sie urodziłeś, bo te twoje 'taktyki' sa poniżej krytyki. Najpierw
robisz szum, potem chowasz ogon i pierdolisz farmazony.
Weź sie zastanów co Ty pierdolisz ! Nikt Cie nie szanuje bo Ty nikogo nie
szanujesz. Wyrobiłeś o sobie opinię bezmózgiego idioty który jedyne co
potrafi to bluzgać. Dlatego nikt nie chce z tobą prowadzić jakiej kolwiek
konwersacji. Sam nie wiem dlaczego to robiłem, ale jakiś czas temu doszło to
do mnie że wszystkie Twoje posty krążyły wokół tematu głupota, sex i nie
dorozwój. Tak na prawdę to nic nie wnosisz do grupy oprócz łajna. Jeśli tego
nie widzisz to masz problem !
Przez szereg dni pisałem Ci odpowiedzi na te Twoje 'wyjątkowe' posty, stało
się to dla mnie czymś w rodzaju sprzeciwu na fale idiotycznych uwag, które
nie dość że były nie na miejscu to obrażały ludzi wypowiadających sie na
tematy. Przez ten cały okres uzyskiwałem bezsensowne odpowiedzi które
niczym sie nie różniły od siebie - jedyną różnica było to
że wyzwiska były stosowane przemiennie. Moje apele o to żebyś
uzasadnił swoja opinie kończyły się brakiem reakcji na prośbę.
Bluzg naciskał wielokrotnie na jakość postów innych grópowiczów. Zarzucał im
przede wszystkim brak argumentacji, głupotę i prostotę, ale sam nie jest
lepszy.
Ja wiem co myślisz na mój temat, pewnie ty także się orientujesz co ja myślę
na twój temat więc drążenie tego tematu to strata czasu. Nie ma sensu
prowadzić z Tobą jakich kolwiek rozmów.
|