Data: 2009-09-10 11:32:27
Temat: Re: Z
Od: "Redart" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "rajcelem" <rajcelem[at]naszojciec[dot]pl> napisał w wiadomości
news:4aa690ed$1@news.home.net.pl...
> Dla chrześcijan to nie dziwoląg. To dalsze życie jest naszym celem,
> dla tego życia warto dziś się starać. Buddyzm "ulepsza" nasze życia tu,
> jednocześnie brakuje w nim tego przyszłościowego celu.
Co do celu. Jest taka opowiastka:
Pewien stary Mistrz Zen był już umierający. Czując, że czas Nauczyciela
dobiega końca, jego uczniowie postanowili zadać mu ostatnie pytanie
i posłuchać ostatnich nauk. Trochę deliberowali nad tym, o co by spytać,
stwierdzili więc, że spytają Mistrza o Śmierć i o to, co dalej.
Poszli więc do Mędrca i spytali:
"Nasz Nauczycielu, wiemy, że Twoja godzina nadchodzi. Czy mógłbyś
nam wtedy opowiedzieć, dokąd się teraz wybierasz ?"
Mistrz spojrzał na nich i odrzekł:
"A cóż to za pytanie !? Dokąd miałbym się niby wybierać ? Zostaję tutaj !"
|