> Witam,
> Mam do drogich klubowiczów pytanie, od mniej więcej 2 -3 lat zaczęły mi się
> psuć zęby chodzę do stomatolaga i staramy się "łątać dziury (czasem dosyć
> duże - i trzeba kanałowo :( )"i to nie jest przyjemne. Czy jest coś co
> wzmocniłoby zęby jakieś witaminy preparaty może specjalna dieta? proszę o
> rady
>
> dziękuję
> pozdrawiam
>
>
A próbowałeś rozmawiać o profilaktyce ze swoim stomatologiem? On powinien dać Ci
jakieś wskazówki.
Ze swojej strony mogę dac kilka porad, ale zastrzegam, że są niefachowe.
Do powstania próchnicy konieczna jest obecność w jamie ustnej bakterii
próchnicotwórczych, cukrów, które są ich pożywieniem oraz podatnych zębów o
słabo zmineralizowanym szkliwie.
Na bakterie na razie nie mamy wpływu, ale można ograniczyć w diecie podaż cukrów
szczególnie sacharozy. Staraj się więc wyeliminować różne słodzone napoje
ciastka, cukierki szczególnie takie, które dobrze kleją się do zębów.
Odporność szkliwa na działania kwasów, które bakterie wytworzą z cukrów zależy
od jego mineralizacji, która kształtuje się od okresu płodowego do zakończenia
dojrzewania. W tym czasie można oddziaływać na nie za pomocą diety bogatej w
wapń, fosfor, witaminy (A,D,C) i białko. Później nie przeceniałbym wpływu takiej
przesadnie bogatej w te składniki diety na jakość szkliwa. Można natomiast
stosować profilaktykę fluorkową zewnętrzną np. szczotkować zęby żelem Elmex z
aminofluorkami. Nie spożywaj na własną rękę żadnych preparatów fluoru.
O częstym szczotkowaniu i używaniu nici pisali już inni. Szczególnie godne
polecenia jest oczyszczanie powierzchni stycznych nitką (może być fluoryzowana).
Poza tym jeśli masz kamień nazębny, to niech Ci go lekarz usunie i zapytaj się
ewentualnie co sądzi o możliwości ochronnego zalakowania powierzchni żujących
trzonowców (chyba dość drogi zabieg).
jp



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl