Data: 2005-04-22 05:40:48
Temat: Re: Z pozdrowieniami dla nowego papy
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Redart" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d496mh$saf$1@news.onet.pl...
> Tak sobie kombinuję ...
> Widzisz, chciałbym się do Ciebie jakoś zbliżyć ...
... ale chyba nie masz na myśli tego ... no wiesz ... ? :)
Poważnie. Szczerze powiedziawszy, to uświadomiłeś mi właśnie, że cały czas
przed takim zbilżeniem się bronię. Dlaczego ? Proste. Jezeli cos piszesz do
mnie - to zawsze tak, aby broń boże nie ~urazić. Nie napiszesz wprost że
podważasz w czymś tam mój punkt widzenia - za to prezentujesz swój. Z
drugiej strony jeśli ze mną w czymś się zgadzasz - wtedy chętnie piszesz o
tym że się zgadzasz.
Przyjaciel ? Tak. Ale to nie może polegać na jakimś tam ~poświęceniu, na
pozornym zrezygnowaniu z jakiejś częsći siebie, by się dostosować. Jeślibym
coś takiego przyjął, to tylko kwestią czasu byłoby, abym _poczuł_ się
zobligowany do zrewanżowania się tym samym. Jak myślisz, ma to sens ?
Budowanie ~związku w oparciu o własny strach przed odrzuceniem, to nie
budowanie ~związku tylko manipulacja drugą stroną. Ooooo własnie, już wiem
przed czym się bronię, całkowicie nieświadomie - w kontaktach z Tobą :)
Zauważ, że to iż się do Ciebie od czasu do czasu sensownie lub nie
"przypierdolę" - nie jest w stanie osmielić Cię do powiedzenia "odpierdol
się PD" albo coś w tym stylu.
Ja tam nie obawiam się "jebnąć Ci" w razie potrzeby, więc śmiało mogę nazwać
się Twoim przyjacielem :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
|