« poprzedni wątek | następny wątek » |
81. Data: 2009-06-19 10:09:20
Temat: Re: Z psd :-DQrczak <q...@g...pl>
news:h1foic$3v8$2@nemesis.news.neostrada.pl
[...]
>> Pozostaje mi dumać na krętymi ścieżkami farta i jego braku w zyciu,
>> oraz konsekwencji powyższych :-)).
>
> Czasem te konsekwencje okazują się przyjemniejsze niż nieustające
> "manie farta".
[...]
Dajcie już spokój z tym fartem.
Mam napady odczytań skatologicznych via English :)
Saulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
82. Data: 2009-06-19 10:11:44
Temat: Re: Z psd :-D> A Ty mi co imputujesz, hę?
A tak Cię za ogon "pociągła" przyjaźnie.....
> Qra, w życiu się trzeba jeddnak trochę zmęczyć
Bo inaczej nieznośna lekkość bytu dopada?
Gdzieś tu padło hasło Mamusi Muminka, wcale mądre. Momencik, poszukam.
O mam:
" Dziwne - myślała smętnie Mama Muminka. - Dziwne, że ludzie mogą się stać
smutni a nawet źli, gdy życie staje się zbyt łatwe. Ale tak to już jest. I
wtedy najlepiej zacząć od nowa, od drugiego końca."
Jak zwykle chodzi o równowagę i harmonię.
Dziwne jest tylko, że każdy z nas ma ten punkt równowagi w zupełnie innym
miejscu. Hmm (np. niektórzy na grzędzie :-PPP ).
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
83. Data: 2009-06-19 10:12:43
Temat: Re: Z psd :-DTaka...b(ie)liźniania pamięć zewnętrzna?
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
84. Data: 2009-06-19 10:14:40
Temat: Re: Z psd :-Dło matko.
A to Ci się przyfarciło.....
(się nie przejmuj, ja właśnie dłubię jakąś wielce interesującą maszynę. A
jak interesująca, to widać w mojej działalności tfurczej)
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
85. Data: 2009-06-19 10:15:27
Temat: Re: Z psd :-DTak, zgadza się.
To zmienia się również [pośrednio] również pod naszym wpływem.
IMHO istnieje spora grupa osób uwikłanych w uwarunkowanie
klapsomanią, które są zdolne do mniejszego lub większego
samoograniczenia się w tym względzie pod wpływem samej tylko
wiedzy i świadomości odnośnie tego swojego uwarunkowania.
Część pozostałych nie będzie mieć w tym już wielkiego wyboru
i się dostosuje do nowego trędu kulturowago.
Zawsze natomiast będzie margines takich osób co się nie ugną
się i pozostaną niejako w pełni sobą w tym swoim kalectwie.
To ważne, aby na tym marginesie nie pozostawały takie osoby,
które obecnie tam się znajdują z uwagi na niezdolność wykształconą
pod wpływem dzikich "norm kulturowych" do identyfikowania tego
patologicznego "pakietu" zachowań u siebie.
Jeśli to sie zmieni, jeśli będziemy w stanie poprawnie identyfikować
tego rodzaju "akcje" i klasyfikować je pejoratywnie, to będzie połowa
sukcesu IMHO.
Reszty dokonają już nasze dzieci, wychowane i ukształtowane
w 100x mniej kulturowo patologicznych warunkach niż my.
Dzisiaj ludzie nie identyfikują patologicznych zachowań ani u siebie
i innych, lecz bez problemu zauważają ew. reakcję na takie patologiczne
zachowania, gdyż to normalne, że jak ktoś "źle myśli", to nie ma
"dobrym" jest aby takiemu dop*ić "klapsika".
Znam to dobrze z autopsji. ;)
--
CB
Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:h1fmo8$839$1@news.onet.pl...
> A że jest nie halo... jest...bywa?
> Ale śmiem twierdzić, że jednak się zmienia i idzie ku lepszemu.
> Wydaje mi się, że ludzie jakby bardziej się uśmiechali. Ale może mam zwidy
> (?)
> (Ludzie, którzy mnie otaczają, nie są reprezentatywni, bo sama ich sobie
> świadomie bądź nieświadomie wybrałam)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
86. Data: 2009-06-19 10:19:58
Temat: Re: Z psd :-DW Usenecie Vilar <v...@U...TO.op.pl> tak oto plecie:
>
>> A Ty mi co imputujesz, hę?
>
> A tak Cię za ogon "pociągła" przyjaźnie.....
>
>> Qra, w życiu się trzeba jeddnak trochę zmęczyć
>
> Bo inaczej nieznośna lekkość bytu dopada?
Raczej nuda. A nuda (dla mnie przynajmniej) jest fuj!
> Gdzieś tu padło hasło Mamusi Muminka, wcale mądre. Momencik, poszukam.
> O mam:
> " Dziwne - myślała smętnie Mama Muminka. - Dziwne, że ludzie mogą się
> stać smutni a nawet źli, gdy życie staje się zbyt łatwe. Ale tak to już
> jest. I wtedy najlepiej zacząć od nowa, od drugiego końca."
>
> Jak zwykle chodzi o równowagę i harmonię.
>
> Dziwne jest tylko, że każdy z nas ma ten punkt równowagi w zupełnie innym
> miejscu. Hmm (np. niektórzy na grzędzie :-PPP ).
Ja mam w ogonie, konkretnie w tym piórze, za które pociągłaś.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
87. Data: 2009-06-19 10:20:24
Temat: Re: Z psd :-D:-))
Jednak jesteś idealistą :-).
(co odczytuję jako coś bardzo pozytywnego i wynikającego z faktu, że nie
dałeś się "złamać" życiu. Że jednak ci zależy. Ciągle i nieustannie.
Super.
Najgorsze w byciu durnym Don Kichotem jest poczucie osamotnienia.)
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
88. Data: 2009-06-19 10:20:49
Temat: Re: Z psd :-DW Usenecie Vilar <v...@U...TO.op.pl> tak oto plecie:
>
> ło matko.
> A to Ci się przyfarciło.....
>
> (się nie przejmuj, ja właśnie dłubię jakąś wielce interesującą maszynę. A
> jak interesująca, to widać w mojej działalności tfurczej)
A ja zabijam...
Qra, ...czas
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
89. Data: 2009-06-19 10:22:38
Temat: Re: Z psd :-DPoszekaj, to ja Ci to pioro zamaluje lackierem do paznokci, zeby było widać
które i żeby wiecej nie zahaczyć :-))), MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
90. Data: 2009-06-19 10:23:54
Temat: Re: Z psd :-DTak, zgadza się.
To zmienia się również [pośrednio] pod naszym wpływem.
IMHO istnieje spora grupa osób uwikłanych w uwarunkowanie
klapsomanią, które są zdolne do mniejszego lub większego
samoograniczenia się w tym względzie pod wpływem samej tylko
wiedzy i świadomości odnośnie tego swojego uwarunkowania.
Część pozostałych nie będzie mieć w tym już wielkiego wyboru
i się dostosuje do nowego trędu kulturowago.
Zawsze natomiast będzie margines takich osób co się nie ugną
się i pozostaną niejako w pełni sobą w tym swoim kalectwie.
To ważne, aby na tym marginesie nie pozostawały takie osoby,
które obecnie tam się znajdują z uwagi na niezdolność [wykształconą
pod wpływem dzikich "norm kulturowych"] do identyfikowania tego
patologicznego "pakietu" emocji i zachowańu siebie.
Jeśli to się zmieni, jeśli będziemy w stanie poprawnie identyfikować
tego rodzaju "akcje" i klasyfikować je pejoratywnie, to będzie połowa
sukcesu IMHO.
Reszty dokonają już nasze dzieci, wychowane i ukształtowane
w 100x mniej kulturowo patologicznych warunkach niż my.
Dzisiaj ludzie nie identyfikują patologicznych zachowań ani u siebie
i innych, lecz bez problemu zauważają ew. reakcję na takie patologiczne
zachowania, gdyż to normalne, że jak ktoś "źle myśli", to "dobrym"
jest aby takiemu dop*ić "klapsika", ale "bardzo źle" jak się za takie
dop*nie oberwie "na odlew".
Chorzy ludzie odnajdują się i spełniają wchodząc w stworzone dla nich
gotowe formy kulturowe.
Znam to dobrze z autopsji. ;)
--
CB
Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:h1fmo8$839$1@news.onet.pl...
> A że jest nie halo... jest...bywa?
> Ale śmiem twierdzić, że jednak się zmienia i idzie ku lepszemu.
> Wydaje mi się, że ludzie jakby bardziej się uśmiechali. Ale może mam zwidy
> (?)
> (Ludzie, którzy mnie otaczają, nie są reprezentatywni, bo sama ich sobie
> świadomie bądź nieświadomie wybrałam)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |