r@v (r...@k...pl) napisal(a) dnia Fri, 9 Nov 2001 12:21:55 +0100 ...
> > > kobiety przejawiaja sklonnosc do przesadzania,
> > A mezczyzni do uogolniania.
> istnieje wiecej niz 0 kobiet nie sklonnych do przesady, znam takowe ==>
> kobiety NIE przejawiaja sklonnosci do przesadzania.
> poza tym:
> ja przejawiam podobno sklonnosci do przesady ==> mozliwym jest fakt, iz
> mezczyzni przejawiaja
> sklonnosci do przesadzania.
> wiec lepiej popracujcie jeszcze nad ta teoria...
> czy nie zbyt uogolnilem? ;)
>
Tak sie wlacza w dyskusje. Mianowicie, w sprawie ludzi nie da sie
wyciagac wnioskow na zasadzie: W grupie A jest jeden czlowiek, ktory nie
spelnia warunku W, wiec grupa A nie wykazuje sklonnosci do spelniania
warunku W. To jest ewidentne naduzycie. W przypadku ludzi stosuje sie
metody statystyczne, i kwestia czy grupa wykazuje pewne sklonnosci czy
nie, zalezy jedynie od tego, jak duzy procent czlonkow grupy go spelnia.
Inaczej mowiac wnioski mozna wysnuwac z korelacji dwoj cech (np kobiety
i sklonnosc do przesadyzmu ;)) ), a nie z pojedynczego przypadku. To nie
matematyka ;).
Pozdrawiam.
--
<<< Karol Zet. - Wroclaw
<<< Priva tylko dla zaufanych