Data: 2007-12-05 17:55:17
Temat: Re: ZAZDROSC
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 5 Dec 2007 16:04:30 +0100, Panslavista napisał(a):
> Często próbowały mnie brać "na zazdrość".
> Zawsze robiłem "w tył zwrot", jak na mustrze.
> Zdziwione i wsciekłe.
> Nie wiedziały, że same pozbawiają się szacunku.
Smutne masz refleksje i doświadczenia. Ale pomyśl przez chwilę, że może
niekoniecznie byłeś "brany" na cokolwiek. Może sam coś wcześniej
odrzuciłeś, co Ci nie odpowiadało - a jeśli partnerki przechodziły nad tym
do porządku dziennego (przynajmniej na pozór), mogłes to odbierać jako
manifestację w celu wzbudzenia twojej zazdrości. Więc może zbyt łatwo
odbierałeś im swój szacunek...
> "Przelecieli cie Niemce
> Przelecieli cie Rusi
> Teroz cie kobito
> Wioter kochoć musi".
To o Polsce?
Sztuka ją kochać taką, jaka jest, ale ja się cieszę, że jest.
A jeśli nie o Polsce - to o czym?
--
XL wiosenna
"Ci, którym natura każe się trzymać z dala od wspólnoty ... , nie
potrzebują też obrony, bo brak zrozumienia nie może ich ugodzić, są
bowiem poza kręgiem światła, a miłość znajdzie ich wszędzie. Nie potrzebują
też pokrzepienia, bo jeśli chcą pozostawać prawdziwi, mogą
czerpać tylko z siebie, zatem nie można im pomóc, przedtem nie
zaszkodziwszy." Franz Kafka
|