Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Andrzej Litewka" <a...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: ZDRADA..O tej zdradzie ZDRADZONY
Date: Tue, 11 Sep 2001 01:16:15 +0200
Organization: Krakow - Krowodrza Gorka
Lines: 37
Message-ID: <9...@a...krakow>
References: <9nbij8$dp8$1@news.tpi.pl> <3...@n...vogel.pl>
<9nddd6$q1d$1@news.tpi.pl> <9ndjkl$23k$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pe57.krakow.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1000164593 1121 213.76.40.57 (10 Sep 2001 23:29:53 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 10 Sep 2001 23:29:53 GMT
X-Posting-Agent: Hamster/1.3.22.1
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:101801
Ukryj nagłówki
"Eliza"
> bo są tacy, co mu doradzają niezbyt korzystnie dla mnie...To dobrze.
Czemu dobrze?
Dla mnie źle!
Nie polegaj na grupie!
Na grupie fajnie się omawia i teoretyzuje takie problemy jako obserwator ale
nie wtedy kiedy pojawia się żywa osoba, której bezpośrednio ten problem
dotyczy.
Małżeństwo to jedno ciało i nie po to mężczyzna łączy się z kobietą i
stanowią małżeństwo aby jeden błąd (fakt zdrada jest bardzo dużym błędem)
spowodował rozpad tego co było budowane przez poprzednie lata.
Tą sprawę musicie rozwiązać sami między sobą.
Ty jako jego żona, on jak Twój mąż.
Potknięcie nastąpiło między wami i sami je musicie naprawić.
Jeżeli jesteś wierząca to dużo też może pomóc tutaj modlitwa.
Wiara góry przenosi.
Jeżeli jednak jest w was ten największy dar - miłość to polecam przeczytanie
sobie Hymnu o miłości 1Kor 13,1-13 Św.Pawła
Zawsze ten list robi na mnie niesamowite wrażenie na ślubach, bo najcześciej
właśnie ten fragment jest czytany. Warto go sobie przypomnieć po latach.
Tak tylko teoretyzuję, bo jeszcze nie było mi dane przerabiać instytucji
zwanej małżeństwem.
Ale w momencie gdybym ja został zdradzony zrodziłoby się we mnie pytanie w
czym tamten okazał się lepszy ode mnie?
Na pewno bym próbował ratować taki związek, bo powiedzenie "to już koniec" w
takiej sytuacji świadczyłoby, że nigdy nie istniała miłość między
małżonkami.
Takie zakończenie związku świadczy tylko o niedojrzałości dwojga do związku.
Koniec teoretyzowania.
--
TNIJ CYTATY !!!
|