W dniu 2016-01-15 o 00:52, glob pisze:
> Tysiące ludzi protestuje przeciw planom inwigilacji internetu przez rząd PiS
>
> Władza będzie prześwietlać Polaków w internecie.
>
> http://natemat.pl/167083,bedzie-drugie-stop-acta-tys
iace-ludzi-protestuje-przeciw-planom-inwigilacji-int
ernetu-przez-rzad-pis

Sorry wodzu, ale ja w artykule widzę parę nazwisk zachęcających do
podpisania petycji. Jest też zdjęcie protestujących przeciw ACTA sprzed
paru lat. Wygląda to tak: Schetyna obiecuje miliony ludzi na ulicach, ty
widzisz ich tysiące - że już są, ja widzę artykuł z kilkoma nazwiskami.
A wszyscy patrzymy na to samo :)

Nie wiem kogo i do czego próbujesz przekonać, ale to zupełnie
nieistotne. Twoje akcje zaczepiania się o rzeczy zupełnie bezsensowne i
z góry przegrane (a inteligencji ci nie brakuje by wiedzieć że tak jest)
mówią coś o tobie. Za każdym razem walczysz z wyimaginowanym wrogiem ...
w obronie nazwijmy to - dobra. W swojej walce posuwasz się do
słów/sformułowań, też to jakoś nazwijmy - ekstremalnych, z definicji
mogących krzywdzić jakieś nieco mniej odporne psychicznie istoty
ludzkie. Może być tak, że kiedyś w realu zrobiłeś komuś lub ogólnie coś
złego, coś czego się wstydzisz lub na inny sposób jest ci z tym źle.
Twoje teraźniejsze działania mają ci ulżyć, mają ci pokazać iż robiąc
coś złego czynisz w rzeczy samej dobro.

Nie wiem czy mam rację, czy może pieprzę trzy po pięć. Jeśli mam, to
może zerknij na to swym okiem ciut inaczej. Za coś siedziałeś i przy
okazji budowałeś tą A1 :) Jeśli jedno z drugim ma związek, to jest
szansa że dług już spłaciłeś.

Dębska