| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2007-11-15 17:05:22
Temat: Re: Zabezpieczenie na zime
----- Original Message -----
From: "Kresowiec" <i...@t...de>
To: <p...@n...pl>
Sent: Thursday, November 15, 2007 11:35 AM
Subject: Re: Zabezpieczenie na zime
>> srednia wielkosc gospodarstwa w Polsce to okolo 8 ha
>> i wiecej leniwych nierobow jest w miescie niz na wsi
>
> Panie Smal, ja 4 razy do roku jade na wies, polska i wiem co mowie. Cale
> szczescie takich nierobow coraz mniej. Pozostawili sobie po hektarze, zeby
> mnie na ten Krus mniej placic i zajmuja sie polityka w wiejskim sklepie.
> Srednia wielkosc malo mnie obchodzi. Bardziej mnie obchodzi wielkosc tych
> malych, bo pijawki polskiej gospodarki. Cale szczescie obce rzady, m.in.
> Jej Krolewskiej Mosci dbaja, zeby przynajmniej dzieci tych nierobow
> znalazly zatrudnienie.
:)
jesli ktos placi KRUS to nie dostaje zasilkow dla bezrobotnych
nie jest wiec bynajmniej pijawka
:)
a tak wogole to tylko sympatii do Ciebie zawdzieczasz
ze nie wyzwalem Ciebie od 'volksdeutchow'
:)
pisaniem o leniwych polskich rolnikach gospodarujacych na 2ha
wdepnales mi na odcisk:
raz
ze sam jestem rolnikiem na jeszcze mniejszym areale
i wcale nie jestem leniwy a obiektywna tego miara jest to
co udaje mi sie wypracowac na tym splachetku ziemi
:)
dwa
w jakims stopniu jestes juz niemcem
a ja jestem maloeuropejski i w duszy pobrzmiewaja mi slowa ROTY
'Nie bedzie Niemiec plul nam w twarz,
Ni dzieci nam germanil.
Orezny wstanie hufiec nas,
Duch bedzie nam hetmanil,
Pójdziem, gdy zabrzmi zloty róg.'
:)))
> PS. Tadek, wspominales cos kiedys o producencie slodkich jarzebin.
:)
jesli jestes zainteresowany Sorbus edulis
to mam kilka sadzonek od wiosny w pojemnikach
i chetnie wymienilbym sie na jakiegos jadalnego derenia
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
smal
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2007-11-15 17:07:41
Temat: Re: Zabezpieczenie na zime
----- Original Message -----
From: "?" <n...@o...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Thursday, November 15, 2007 11:19 AM
Subject: Re: Zabezpieczenie na zime
>> >O Niemcach mozna wiele zlego powiedziec ale nie to ze sa az tak glupi
>> >jak
>> >Polacy, ktorzy haruja na leniwych chlopow siedzacych na 2 ha.
>> :)
>> srednia wielkosc gospodarstwa w Polsce to okolo 8 ha
>> i wiecej leniwych nierobow jest w miescie niz na wsi
>
> A Ty chłopie przyznaj się ile masz ha, z bajorem lub bez ?:-D
:)
a Ty Babo swaty chcesz mi slac
zes ciekawa ile mam hektarow
:PPPPPP
z pozdrowieniami i usmiechami
smal
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2007-11-15 20:42:22
Temat: Re: Zabezpieczenie na zimeSmal Tadeusz wrote:
> a tak wogole to tylko sympatii do Ciebie zawdzieczasz
> ze nie wyzwalem Ciebie od 'volksdeutchow'
Przecie on kresowiec, tylko przesiedlony!
Natomiast Ty, Tadziu, sądząc po podpisie jesteś albo Chińczyk,
albo Węgier, albo masz Smal na imię a Tadeusz na nazwisko :-)
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2007-11-16 09:36:52
Temat: Re: Zabezpieczenie na zimeKrzysztof Wilk schrieb:
>
> A jak większość moich rarytasów - przypadkiem.
> Na którychś targach ogrodniczych kupiłem to jako "jarzębinę jadalną",
> a jak pierwsze owoce nie przypominały żadnego z jarząbów - zacząłem
> szukać.
Pyszna historia. Moze to jakis bastard z przypadku znalezony gdzies pod
lasem? Albo, ktos pobral sobie zraz w miejscu gdzie te krzyzowki
Miczurina rosna w Polsce.
> Bo owoce są takie:
> http://www.metal.agh.edu.pl/~wilk/jarzab.jpg
> ta krzyżówka z aronią ma liście jak aronia - więc to nie to.
> Nic innego też to nie przypomina, a poza tym to drzewo, nie krzew.
> Ze względu na owoce warto się tym zainteresować.
To, ze rosnie to w formie pnia, to moze kwestia prowadzenia. Ponoc te
krzyzowki z natury maja forme krzaczasta i dopiero poprzez odpowiednie
ciecie staja sie drzewkiem.
>
> Przypominaj się... a najlepiej wybierz się pod Kraków jak będziesz w PL.
>
> Krzysztof
Kawalerke mnie meczy, zeby im Polske pokazac, m.in. Smocza jame. Juz im
sie te wroclawskie okolice znudzily. Moze teraz jak rzad przestanie
walczyc z wiatrakami, pardon ukladem, zacznie budowac drogi. Wtedy
chetnie zajade z jakims rarytasem.
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2007-11-16 09:39:33
Temat: Re: Zabezpieczenie na zimeBpjea schrieb:
>
> Mysle, ze wystarczy. Wiecej zalezy od tego, jakie to gatunki roslin ale
> jesli zimowaly do tej pory, to zrobienie kopcow bez wkopywania bedzie tez
> dobrym rozwiazaniem.
Slowem, dobrze rozumowalem ale zawsze dobrze wysluchac madrzejszych od
siebie. Dziekuje.
> Nie zadolowuje roslin w doniczkach, jesli sa wystarczajaco odprone na mroz.
> Gdy jest szansa na duzy mroz, obsypuje je sniegiem. Oczywiscie stoja w
> zacisznym miejscu na ziemi (nie na betonie). Roslin malo odpornych nie
> zostawiam na zewnatrz w ogole tylko przezimowuje je w pomieszczeniu.
>
Np. sadzonki roz, lepiej je wniesc do pomieszczenia? Bo tak sie wlasnie
zastanawiam, zakopywac i obsypywac czy pierwsza zime lepiej w ciepelku?
> Pozdrawiam,
> Bpjea
>
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2007-11-16 10:01:13
Temat: Re: Zabezpieczenie na zime - zeszło na jarzębinę.Ta "jarzębina" była kupiona już dość dawno, bez opisu
i nie pamiętam od kogo.
Rośnie jako drzewko samorzutnie, bez prowadzenia.
Owoce ma smaczne nawet zwyczajnie, na surowo.
Ptaki się z nimi rozprawiają dość wcześnie.
Do Krakowa masz już z Wrocławia autostradę. "układ" jej nie zamknął.
A Stołeczno - Królewskie trzeba potomnym pokazać.
Jakiś kąt do przenocowania też by się znalazło.
Derenie jeszcze małe, ale mam w okolicy posadzone:
Jolico, Tricolor, Variegata, Golden Glory i Aurea.
We dworze rośnie jeden z najstarszych w Małopolsce okazów zwykłego C.
Mas.
Myślę, że Cię zachęciłem.
Krzysztof
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2007-11-16 10:05:37
Temat: Re: Zabezpieczenie na zime
> http://www.metal.agh.edu.pl/~wilk/jarzab.jpg
> ta krzyżówka z aronią ma liście jak aronia - więc to nie to.
Sorbaronia, jarzęboaronia. Owoce są czarne jak dojrzeją, gorsze w smaku od
aronii.
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2007-11-16 10:09:44
Temat: Re: Zabezpieczenie na zimeSmal Tadeusz schrieb:
> :)
> jesli ktos placi KRUS to nie dostaje zasilkow dla bezrobotnych
> nie jest wiec bynajmniej pijawka
> :)
> a tak wogole to tylko sympatii do Ciebie zawdzieczasz
> ze nie wyzwalem Ciebie od 'volksdeutchow'
> :)
I bardzo dobrze, bo nie mam tzw. pochodzenia, nie wyjechalaem ani na
dziadka, ani na owczarka niemieckiego. Inna rzecz, ze jesli mi juz
chcesz dopiec to wypominajac mi pochodzenie litewskie lub ukrainskie. A
i z tym bylbym ostrozny, bo ja za Tuska chcialem Kurskiemu morde obic,
bowiem jeden z moich dziadkow byl sila wcielony do Armii czerwonej.
> pisaniem o leniwych polskich rolnikach gospodarujacych na 2ha
> wdepnales mi na odcisk:
> raz
> ze sam jestem rolnikiem na jeszcze mniejszym areale
> i wcale nie jestem leniwy a obiektywna tego miara jest to
> co udaje mi sie wypracowac na tym splachetku ziemi
> :)
Co innego jak sie na takim areale trake uprawia, czy, (kto wie co mnie
moze spotkac?) - derenie. Ale ja znam moich bylych sasiadow,
smierdzacych leni, pijacych od rana poza sadkami, zeby baby nie
widzialy. Widze ich gospodarstwa zaniedbane i poniszczone. Nie trzeba
mieszkac w Niemczech zeby ta roznice widziec. Mam kolege, ktory na taki
luksus nie moez sobie pozwolic i oprocz pracy na roli , wozi tez swoje
plody na targ, zeby sprzedac i daje inwestowac. Sam mam kilka ha ziemi
pod Wrockiem i oddalem ja w dzierzawe innemu koledze i to jest porzadny
rolnik a nie pijaczyna.
> dwa
> w jakims stopniu jestes juz niemcem
> a ja jestem maloeuropejski i w duszy pobrzmiewaja mi slowa ROTY
> 'Nie bedzie Niemiec plul nam w twarz,
> Ni dzieci nam germanil.
> Orezny wstanie hufiec nas,
> Duch bedzie nam hetmanil,
> Pójdziem, gdy zabrzmi zloty róg.'
> :)))
Niemcy Polakom juz dzieci nie germania. Sami milionami, bo sa tego
jakies 3 wybrali niemieckie pochodzenie i niemieckie paszporty. Moj syn
trenuje razem z chlopakiem majacym polska mame i ten ani w zab po
polsku. Hakaty i Bismarca nie trzeba. Moja niemiecka Zona chciala
zalatwic lekcje polskiego i nie dalo sie bo nie bylo zainteresowania. A
na miescie ciagle slychac polski. Rote mozesz miedzy bajki wlozyc, bo na
ta piesn podobnie jak na Boze cos Polske wzruszaniem ramion reaguje. Ta
druga zostala napisana jako hymn pochwalny dla cara."Nie rzucim ziemi i
reszte spiewaja m.in. dzialacze polonijni w Belgii i kanadzie. Szczyt
absurdu! Dwa lata hurra-patriotyzmu doprowadzilo do tego, ze najstarsza
emigracja, byli AKowcy nie wieca gdzie oczy podziac ze wstydu. A juz
najbardziej zalosna byla byla min. spraw zagranicznych gromiaca Niemcow
przy kazdej okazji, podczas gdy jej rodzice nadal korzystaja z prawa
pobytu w Niemcech. Albo te kpy, ktore na darowanym od Niemcow zlomie po
armii enerdowskiej lub zachodnioniemieckiej urzadzaja parade militarna w
Warszawie i dzien pozniej o niemieckiem zagrozeniu trabia. O rogu,
Tadziu, pisal tez inny poeta, znacznie lepszy, bo celniej oceniajacy
nasz narodowy charakter. Do szkoly chodziles wiec wiesz o kim mysle.
>
>> PS. Tadek, wspominales cos kiedys o producencie slodkich jarzebin.
>
> :)
> jesli jestes zainteresowany Sorbus edulis
> to mam kilka sadzonek od wiosny w pojemnikach
> i chetnie wymienilbym sie na jakiegos jadalnego derenia
> :)
> z pozdrowieniami i usmiechami
> smal
Ale, ktora masz odmiane, bo morawska juz mam. Moze masz 'Rosina'
'Rossica' 'Konzentra' albo inne?
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2007-11-16 10:23:21
Temat: Re: Zabezpieczenie na zime - zeszło na jarzębinę.Krzysztof Wilk schrieb:
> Ta "jarzębina" była kupiona już dość dawno, bez opisu
> i nie pamiętam od kogo.
> Rośnie jako drzewko samorzutnie, bez prowadzenia.
> Owoce ma smaczne nawet zwyczajnie, na surowo.
> Ptaki się z nimi rozprawiają dość wcześnie.
No to musi byc smaczne, bo moje ptaki nawet rokitnika nie chca.
>
> Do Krakowa masz już z Wrocławia autostradę. "układ" jej nie zamknął.
> A Stołeczno - Królewskie trzeba potomnym pokazać.
> Jakiś kąt do przenocowania też by się znalazło.
Ja osobiscie mile wspominam Krakow. Teraz sam nauczam historii i
geografii, wiec byloby to piekne uzupelnienie rodzinnych lekcji.
> Derenie jeszcze małe, ale mam w okolicy posadzone:
> Jolico, Tricolor, Variegata, Golden Glory i Aurea.
> We dworze rośnie jeden z najstarszych w Małopolsce okazów zwykłego C.
> Mas.
Kiedys chyba zdjecie podeslales. Zrob raz jeszcze na wiosne. a ja musze
sam pocwiczyc przesylanie zdjec na grupe, bo nadal latiwej mi ciasto bez
spodu upiec lub tiramisu bez jaj zrobic, niz z aparatu do komputera
zdjecie... jak to sie mowi? Widzisz jaki ze mnie gamon!
> Myślę, że Cię zachęciłem.
> Krzysztof
Wiecej zachecac, nie trzeba. Byleby czasu i finansow starczylo.
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2007-11-16 11:31:14
Temat: Re: Zabezpieczenie na zimeSmal Tadeusz wrote:
>
> ----- Original Message ----- From: "Kresowiec" <i...@t...de>
> To: <p...@n...pl>
> Sent: Thursday, November 15, 2007 11:35 AM
> Subject: Re: Zabezpieczenie na zime
> jesli jestes zainteresowany Sorbus edulis
> to mam kilka sadzonek od wiosny w pojemnikach
> i chetnie wymienilbym sie na jakiegos jadalnego derenia
> :)
> z pozdrowieniami i usmiechami
> smal
Chetnie bym zamienil ale to troszku za daleko. Czy to drzewo kolo Twego
domostwa to prasłowiańska grusza?
--
pozdrawiam - Zygmunt
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |