Data: 2000-07-21 11:46:12
Temat: Re: Zabije bez litosci
Od: "Ania Lipek" <a...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Czesc Aniu.
> Najpierw dzieki za mile powitanie. Rozbawia mnie twoje slownictwo. Przy
> takiej fantazji, moglabys swoja energie wykorzystac w innej, bardziej
> "konstruktywnej" dziedzinie, jaka jest np. literatura, chociaz poki co
> Witkacy (to moje zdanie) jest od ciebie lepszy w przeklinaniu. Nie wiem
czy
> jego neologizmy sa w tej chwili dla ciebie do pobicia, ale to moze byc
> wyzwanie.
Tak naprawde to usilowalam nie przeklinac i dzieki temu nie bylo tak
najgorzej. Literatura nigdy sie nie zajme, poniewaz musialabym posiadac
talent literacki. Watpie aby Witkacy mial lepsze teksty niz w bajce
"Miasteczko South Park" :-). Takiego odlotu to ja nigdy w zyciu nie
widzialam. A tak skoro jestem w temacie, to gostkom w moim miescie ten film
tak przypadl do gustu, ze niedlugo beda go powtarzali w kinie. Pojde na
niego trzeci raz z kolei i jak zaczne bluznic cos o wujkojebcach, to sie
przypadkiem nie zdziwcie :-)).
> I tak sie ciesze, ze jestes obecna w tej grupie, a nie gdzie indziej.
Mozna
> sie tu troche nauczyc i bezpiecznie rozladowac swoje emocje, a przede
> wszystkim zaistniec. Jezeli masz ochote, mozesz mi nawciskac, ale musze
cie
> uprzedzic, ze jestem nieczula na bluzganie, chyba, ze jest oryginalne
> (patrz: Witkacy). Czasem zaluje, ze sama nie posiadam zdolnosci wymyslania
> "mieska". Stare juz nikogo nie zachwyci, niestety.
> Pa.
Eh, bluzgac na Ciebie nie mam na zamiaru. Przeciez napisalam, ze pania
lubie, a ja w zwyczaju nie klamie...
Ania
|