Data: 2003-09-15 12:47:24
Temat: Re: Zabiłem doktora :)
Od: "Jacek B." <d...@...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "zielsko" <zielsko_p@WYTNIJ_TOo2.pl> napisał w wiadomości
news:xn0d3bk60a6aes000@n5k0g0...
> Nie dam. I wiem czemu. Bo nie chce. Mam ochotę napisać. Zwracam się
z
> uprzejmą prośbą o warunkowe zaliczenie semestru/roku z mozliwością
> odpołatnego powtarzania przedmiotu w semestrze/roku. Można jeszcze
> pragraf jakiś dodac czy coś.
> Po prostu nie chce. Nie wiem nigdy mi się to nie zdarzyło... po
> zaliczenie z biomu potrafiłem jeździć 2 miesiące tydzień w tydzień i
> egzam zdać z marszu w pierwszym terminie razem z 60 osobami
piszącymi
> poprawkę.... a teraz już nie chce, mam ochotę przejść tą laborkę raz
> jeszcze, chyba mnie już całkiem powaliło. Idę jakieś zadanie
> rozwiazać.... przynajmniej nie będę mógł jutro pluć sobie w
brode.....
> Co powiesz o wątku z EPQR czuję po nim niesmak.... chyba by mi się
> jakaś wypowiedź osoby "trzeciej" w tm wątku przydała.
> .... No nic.
> Pozdrawiam.
>
Post mój i uzurpuję sobie prawo, do "wtryniania" się w odpowiedzi,
zresztą gadka publiczna.
UNO. Jeżeli dobrzę rozumiem, masz jakieś cyrki z egzaminem, to chcę ci
powiedzieć, żebyś się nie poddawał za wszelką cenę, żebyś mógł sobie
spojrzeć w lustro i powiedzieć - zrobiłem wszystko. Przecież chyba
potrafisz sobie wytłumaczyć, dlaczego ci się nie chce - znasz ten
proces i wiesz, że możesz mu się sprzeciwić. A jak nie znasz, to
poznasz - dlatego masz sie nie poddawać żebyś go jak najszybciej
poznał. :)
DUE. Co do wątku z testami. - Chyba przechodzisz ten nieszczęsny etap,
którey każdy w jakimś momencie przechodzi. Nie radzę nikomu traktować
tej grupy dyskusyjnej, ani żadnej innej poważnie - nigdy się nie wie,
z kim się rozmawia, bo mozna się nieźle nadziać. Są tacy, którzy
jedyne co chcą osiągnąć, to wyładować swoje frustracje, poprzez
robienie innym mętliku w głowie, miszanie z błotem i sprawianbie
przykrości. Dlatego też, jeżeli coś zaczyna się dziać - zakończyć
dyskusję - oczywiście nazwą cię chamem i niedouczonym prostakiem, ale
oszczędzisz sobie szarych komórek, a durniami nie należy się
przejmować. Są wątki, gdzie mozna się nieźle pobawić - bo w tym chyba
nic złego, a są wątki, gdzie czujesz się, jakbyś do chlewa wszedł i
nie móg z niego wyjść - smród nawet po wyjściu pozostanie.
TREEEE. A teraz ide do sklepu po papierosy.
QUATRO. Trzymać się everybody tam i cieszyć się, bo jesień się zbliża,
będzie nowiutka, jeszcze pachnąca farbą depresja.
|