Data: 2002-01-07 20:10:34
Temat: Re: Zacz@towani...
Od: "cout" <c...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Nie wiem jak reszta ale ja bylem przede wszystkim zazenowany
> rozmowa w studiu, nie widzialem wczesniejszej czesci programu.
> To byl tygiel stereotypow, skojarzen, zadnej sensownej dyskusji.
> Mam wrazenie, ze przyjelo sie u nas, ze wszelkie takie programy
> powierza sie zupelnie przypadkowym i nieprzygotowanym ludziom.
>
A czego się spodziewałeś? Telewizja to nie forum. Celem reportarzu
było poinformowanie widza o istnieniu takiego apektu, jak uzależnienie
od czatu i cel ten został osiągnięty. W przeciwieństwie do takich pierduł
jakie można usłyszeć w Wiadomościach czy Panoramie (patrz np. hakerstwo) to
ten komentarz był szczytem myśli intelektualnej. IMO dużo ważnych rzeczy
zostało podanych jak na te 10 min. w studiu.
> Kim byl ten 'gosc' w studio, mam nadzieje, ze go przedstawili ?
przedstawili. seksuolog i psychiatra, a kobieta psycholog jakiśtam
>
> Apropos poznawania przez czat, znam osoby, ktore poznaly
> sie w ten sposob, pobraly sie lub sa razem, a wiec sie "da" i nie
> widze sensu upatrywania w 'czatach' wylacznie zlych zjawisk.
> Niektorzy umieja z tego korzystac, na innych juz za pozno albo
> maja ciekawsze rzeczy do roboty niz oglupiajace sleczenie
> przy monitorze i pisanie do duchow, co na dluzsza mete na
> pewno mija sie z jakakolwiek idea rozwoju osobowosci.
Mniej więcej to było powiedziane w studiu. Goście podkreślali także
pozytywny apekt czatu, czego chyba nie dostrzegłeś.
>
> Mam przyklady innych programow, akurat swieta to ciezki
> czas dla samotnych i poszlo troche powaznych programow
> o samotnosci, np.widzialem program, ktorego autorzy zadali
> sobie trudu porozmawiania z ludzmi ogranizujacymi spotka-
> nia (takie kolacje w restauracji) grup nieznanych sobie osob,
> z uczestnikami balow dla samotnych, czy z zapoznionymi
> samotnymi studentami, wiec mozna chocby do kwestii
> samotnosci podejsc inaczej, niekoniecznie idac na latwizne.
>
Co to znaczy "można choćby do kwestii podejść inaczej, niekoniecznie idąc na
łatwiznę"?
|