Zaglądam tu po prawie dobie przerwy...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 48

11. Data: 2008-06-08 20:34:35

Temat: Re: Zaglądam tu po prawie dobie przerwy...
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Marek Krużel pisze:

> u mnie to chyba możliwość, na jaki temat mogłabyś się porozumieć?

Myślę, że ćwiczyć można na każdym. :-)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2008-06-08 20:56:31

Temat: Re: Zaglądam tu po prawie dobie przerwy...
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marek Krużel pisze:
> Kiedy: Sat, 07 Jun 2008 23:29:31 +0200, kto: tren R, co:
>
>> medea pisze:
>>> ...i co widzę? Znowu najwięcej postów na ten sam temat!
>> i jak zwykle bez chęci dogadania się.
>
> dziś mógłbym się z kimś dogadać, tylko nie wiem na jaki temat

polacy przegrali, a bramki strzelał polak.
co za niefart

--
http://patrz.pl/trener
Jadwiniu! Proszę natychmiast rozwiązać tatusia i przeprosić!
tre Niro, tren hakker
a wszystko to ja! a wszystko to ja!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2008-06-08 22:23:17

Temat: Re: Zaglądam tu po prawie dobie przerwy...
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

medea wrote:
> Marek Krużel pisze:

>> dziś mógłbym się z kimś dogadać, tylko nie wiem na jaki temat

> Możemy się dogadać, też mam taką potrzebę. ;-)

Najlepiej to załatwić przy piwie na świeżym powietrzu. :)

--
pozdrawiam
michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2008-06-09 08:14:19

Temat: Re: Zaglądam tu po prawie dobie przerwy...
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

>> ...i co widzę? Znowu najwięcej postów na ten sam temat!

>i jak zwykle bez chęci dogadania się.

O wypraszam sobie, chęć istnieje.
I ciekawość.

Bez konieczności zmiany poglądów żadnej ze stron.

M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2008-06-09 08:26:07

Temat: Re: Zaglądam tu po prawie dobie przerwy...
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Vilar pisze:
>>> ...i co widzę? Znowu najwięcej postów na ten sam temat!
>
>> i jak zwykle bez chęci dogadania się.
>
> O wypraszam sobie, chęć istnieje.
> I ciekawość.
>
> Bez konieczności zmiany poglądów żadnej ze stron.

a czy zachowanie swoich poglądów ma sens w dogadywaniu się?

--
http://dokad.prowadzi.patrz.pl
tren hakker, tre Niro, t-ster
gg 1290613

trener is nimi mnogoe smog sdelat'
trener is igracima
trener is kentakija
trener is šefom
trener is herr andrej pomahae
trener is
trener is´dzia bob mohylew na klaczy

sygnaturka moze mieć maksymalnie 4 wiersze, to co widzisz powyżej, to po
prostu kilka sygnaturek.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2008-06-09 09:13:32

Temat: Re: Zaglądam tu po prawie dobie przerwy...
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

> a czy zachowanie swoich poglądów ma sens w dogadywaniu się?

O jak najbardziej :-).

Ale wszystko zależy od definicji "dogadania się".

Dla mnie to możliwość robienia wspólnie różnych rzeczy, czy rozmawiania na
różne tematy z szacunkiem dla podglądów drugiej strony i świadomością, że
jako jednostki podlegające zmianom, możemy te poglądy zmienić za jakiś czas
pod wpływem jakichś tam czynników. (więc po co walczyć o nie na pazury?)

Różnorodność jest ważna (z mojego punktu widzenia), a społeczności
homogeniczne są paskudnie nudne.

M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2008-06-09 09:45:06

Temat: Re: Zaglądam tu po prawie dobie przerwy...
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Vilar pisze:
>> a czy zachowanie swoich poglądów ma sens w dogadywaniu się?
>
> O jak najbardziej :-).
>
> Ale wszystko zależy od definicji "dogadania się".

dokładnie.

> Dla mnie to możliwość robienia wspólnie różnych rzeczy, czy rozmawiania na
> różne tematy z szacunkiem dla podglądów drugiej strony i świadomością, że
> jako jednostki podlegające zmianom, możemy te poglądy zmienić za jakiś czas
> pod wpływem jakichś tam czynników. (więc po co walczyć o nie na pazury?)

ale zdajesz sobie sprawę, że jesteś w zasadzie osamotniona?

> Różnorodność jest ważna (z mojego punktu widzenia), a społeczności
> homogeniczne są paskudnie nudne.

społeczność homogeniczna - no tu już nie bardzo wiem na jakim poziomie
jesteśmy. społeczność z definicji musi być homogeniczna - inaczej nie
byłaby społecznością.

--
http://dokad.prowadzi.patrz.pl
tren hakker, tre Niro, t-ster
gg 1290613

trener is nimi mnogoe smog sdelat'
trener is igracima
trener is kentakija
trener is šefom
trener is herr andrej pomahae
trener is
trener is´dzia bob mohylew na klaczy

sygnaturka moze mieć maksymalnie 4 wiersze, to co widzisz powyżej, to po
prostu kilka sygnaturek.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2008-06-09 09:48:59

Temat: Re: Zaglądam tu po prawie dobie przerwy...
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

> społeczność homogeniczna - no tu już nie bardzo wiem na jakim poziomie
> jesteśmy. społeczność z definicji musi być homogeniczna - inaczej nie
> byłaby społecznością.

Jednorodność to, mam wrażenie, nasza polska specyfika.
Zawsze jak wracam z jakiejś podróży, to to, czego brakuje mi najbardziej, to
właśnie różnorodność.

Wniosek jest taki, że skoro w świecie dają radę stworzyć społeczności
różnorodne, znaczy można, tylko trzeba powoli przerabiać wzorce.

M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2008-06-09 09:54:38

Temat: Re: Zaglądam tu po prawie dobie przerwy...
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Vilar pisze:
>> społeczność homogeniczna - no tu już nie bardzo wiem na jakim poziomie
>> jesteśmy. społeczność z definicji musi być homogeniczna - inaczej nie
>> byłaby społecznością.
>
> Jednorodność to, mam wrażenie, nasza polska specyfika.
> Zawsze jak wracam z jakiejś podróży, to to, czego brakuje mi najbardziej, to
> właśnie różnorodność.
>
> Wniosek jest taki, że skoro w świecie dają radę stworzyć społeczności
> różnorodne, znaczy można, tylko trzeba powoli przerabiać wzorce.

a nie jest tak, że naszą społeczność "masz opanowaną" i stąd znaną i
niekoniecznie lubianą?
a insze społeczności wydają się atrakcyjnie różnorodne w wyniku
'incydentalnego' kontaktu? trwającego nawet kilka lat, ale zawsze to coś
innego niż nasze kochane gniazdko... :)

--
http://dokad.prowadzi.patrz.pl
tren hakker, tre Niro, t-ster
gg 1290613

trener is nimi mnogoe smog sdelat'
trener is igracima
trener is kentakija
trener is šefom
trener is herr andrej pomahae
trener is
trener is´dzia bob mohylew na klaczy

sygnaturka moze mieć maksymalnie 4 wiersze, to co widzisz powyżej, to po
prostu kilka sygnaturek.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2008-06-09 09:54:56

Temat: Re: Zaglądam tu po prawie dobie przerwy...
Od: "ostryga" <z...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:g2iu2v$as4$3@news.onet.pl...
>>> a czy zachowanie swoich poglądów ma sens w dogadywaniu się?
>>
>> O jak najbardziej :-).
>>
>> Ale wszystko zależy od definicji "dogadania się".
>
> dokładnie.
>
>> Dla mnie to możliwość robienia wspólnie różnych rzeczy, czy rozmawiania
>> na różne tematy z szacunkiem dla podglądów drugiej strony i świadomością,
>> że jako jednostki podlegające zmianom, możemy te poglądy zmienić za jakiś
>> czas pod wpływem jakichś tam czynników. (więc po co walczyć o nie na
>> pazury?)
>
> ale zdajesz sobie sprawę, że jesteś w zasadzie osamotniona?

A ja?
W zasadzie mam podobne poglądy w tej kwestii.
To juz nas dwie.
I gdzie osamotnienie?
Ty tren nie jestes z nami? :)

Sąsiad kurde remontuje kuchnie. Szklanka z herbata sie trzęsie, taki huk...
Chciałam pojsc na aerobik poranny, okazało się, że jestem jedyna chętna na
te poranne zajęcia i specjalnie dla mnie zajęcia nie będą sie przecież
odbywać! W sumie mogłyby, bo przecież płacę za kartę wstępu.
Ale ćwiczyć aerobik w pojedynkę to jakby wbrew idei aerobiku. Grr. :)
pozdr.
o.