Data: 2006-09-22 19:50:16
Temat: Re: Zaglądanie do damskiej torebki.
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
niezbecki; <ef0qln$f8m$1@news.onet.pl> :
> Flyer<f...@p...gazeta.pl>
> news:eeu9ps$17i$1@atlantis.news.tpi.pl
>
> > To zapewne nie dotyczy wszystkich kobiet - bo chcą zachować o sobie
> > [lub żeby inni je zachowali] "dobre mniemanie", kobiety poukładanej,
> > wiedzącej czego chce. Tymczasem torebka odsłania niepoukładany i
> > nieplanowy charakter takiej osoby. ;)
>
> Tak, pewnie są i takie kobiety.
> Jakieś 5%? :)
>
> To ja powiem też o innych paru procentach:
> te poukładane, które czerpią perwersyjną przyjemność z tego, że ktoś zobaczy
> ich niepoukładaną torebkę ("taka w gruncie rzeczy jestem szalona" :)
Tia, "szalona" - albo swoisty test na odbiór "szalonych" zachowań [tyle,
że bałagan w torebce o niczym nie świadczy, więc jest bezpiecznym
testerem] albo próba zainteresowania drugiej strony - tyle, że "bycie
szaloną" w granicach własnej torebki to za mało, żeby coś więcej o
takiej osobie powiedzieć. ;)
Flyer
--
gg: 9708346
|