Dnia Sat, 20 Oct 2012 16:36:25 -0700 (PDT), Andromeda napisał(a):

> On 21 Paź, 01:23, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Sat, 20 Oct 2012 15:14:07 -0700 (PDT), Andromeda napisał(a):
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>> On 21 Paź, 00:03, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>> Dnia Sat, 20 Oct 2012 14:54:05 -0700 (PDT), Andromeda napisał(a):
>>
>>>>> On 20 Paź, 23:48, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>>>> Dnia Sat, 20 Oct 2012 14:17:07 -0700 (PDT), Nemezis napisał(a):
>>
>>>>>>> Krótko mówiąc,
>>>>>>> stanowisko Kościoła w kwestii stosunków
>>>>>>> seksualnych jest głównym powodem
>>>>>>> potępienia aborcji.
>>
>>>>>> Nie, powodem tym jest przykazanie "Nie zabijaj".
>>>>>> --
>>>>>> XL  Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
>>>>>> takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
>>>>>>  (by XL)
>>
>>>>> Ikselcia czytam tą zrypaną teologię i do 1866 uważano że dusza wchodzi
>>>>> po uformowaniu płodu i część teologów uważa obecny zakaz aborcji za
>>>>> błąd teologiczny i pokazuje prawdziwą przyczynę, czyli obsesji
>>>>> seksualnej.
>>
>>>> Globuś, mój biedny, sterana twoja główka tym myśleniem, coś ty się tych
>>>> teologicznych ustaleń uczepił z tą duszą? - kiedy każdy mądry człowiek wie,
>>>> że teolodzy sie kłócą, papieże zmieniają zdanie, bo inaczej jedni i drudzy
>>>> nie byliby głupcom do niczego potrzebni, a mądremu nie zaszkodzą, bo madry
>>>> człowiek wie swoje i to się nigdy nie zmieni 333-)
>>>> --
>>>> XL  Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
>>>> takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
>>>>  (by XL)
>>
>>> Przez głupotę ludzie cierpią i tak obecna nauka twierdzi że człowiek
>>> to wtenczas jak masz układ nerwowy. Czyli twierdzi dokładnie to samo
>>> co stanowisko Kościoła do 1866 roku. Te obecne twierdzenia to
>>> irracjonalizm i zemsta bo się ludzie ruchają, ta nienawiść dopada
>>> przede wszystkim kobiety. Czyli ty kobieto jesteś bramą piekielną.
>>
>> A co mi tam :-)
>> --
>> XL  Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
>> takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
>>  (by XL)
>
> Nie jesteś oczywiście żadną bramą,

Ależ jestem, jestem - narażam niektórych na grzech myślenia ;-)

> ale jak widzisz od tego celibatu
> nieźle głupieją, co zakazać ludziom w kwestii seksu.

"Drogę bezżenności wybrali także Jan Chrzciciel, Jan Ewangelista, a także
Święty Paweł, który zachęca chrześcijan do bezżenności słowami: "Dobrze
będzie, jeśli pozostaną jak ja" (1 Kor 7,8), zaznaczając wszakże na wstępie
swojego wywodu, że "każdy jest obdarowany przez Boga inaczej" (1 Kor 7,7).
Zwracając uwagę na trudności życia małżeńskiego argumentuje, że "człowiek
bezżenny troszczy się o sprawy Pana, o to jak się Panu przypodobać. Ten
zaś, kto wstąpił w związek małżeński, zabiega o sprawy świata, o to, jak by
się przypodobać żonie" (1 Kor 7,32-33)."

http://pl.wikipedia.org/wiki/Celibat


>
> Dlatego jak ksiądz do młodzieży mówi że wstrzemięźliwość, to młodzież
> pokłada się ze śmiechu i tym samym księża twierdzą że młodzież jest
> straszna. A tak naprawdę jest mądra.

Chyba nie na tyle, aby szukać obłudy tam gdzie ona jest - nie w samej
niezgodności czynu ze słowem, bo to akurat jest wtórne. Obłuda jest w samej
ludzkiej mentalności, to ona podyktowała niektórym ludziom wstąpienie w
stan kapłański, o którym z góry wiedzieli, z czym się wiąże, a nie mieli
zamiaru tego dotrzymać... I teraz uwikłani we własne sieci usiłują w swoim
życiu jakoś pogodzić wrodzoną obłudę z tym, co dane jest im głosić.
Część z nich ma na tyle uczciwości, że wychodzi ze stanu kapłańskiego, żeby
żyć w zgodzie ze sobą - ale większości na to nie stać.
I wtedy, parafrazując ciebie, mamy co mamy.
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)