Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: Shriggar <s...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Zagubienie ?
Date: Thu, 20 May 2004 20:13:58 +0200
Organization: Atrakcyjne weudkowania z uosiami
Lines: 48
Sender: s...@p...onet.pl@ail162.neoplus.adsl.tpnet.pl
Message-ID: <p...@p...onet.pl>
References: <c8be29$6ak$1@korweta.task.gda.pl>
<orvb24pwohzk$.gedodjtckedd.dlg@40tude.net>
<c8fsea$ajr$1@korweta.task.gda.pl>
<1hohaws526tr0$.9j9wz0dun2q$.dlg@40tude.net>
<c8gn3l$eod$1@korweta.task.gda.pl>
NNTP-Posting-Host: ail162.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1085076582 1605 83.29.65.162 (20 May 2004 18:09:42 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 20 May 2004 18:09:42 GMT
User-Agent: Pan/0.14.2.91 (As She Crawled Across the Table)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:270650
Ukryj nagłówki
Yoahim pisze:
> Checi wydaje mi sie mam, ale z wykonaniem juz gorzej.
>> Obudziłem się w niedzielę o 7.00 w pokoju rozpierdziel maksymalny
>> z czym se miałem poradzić w sobotę, ale siedziałem przy kompie
>> cały dzień. ...
> Teraz mieszkam z rodzicami, ale przez pare lat mieszkalem z zona, to
> oboje siedzielismy przy kompie nonstop, ona obok mnie, wyszkolilem ja
> tak jak tylko potrafilem. Nie wiem czy przeze mnie czy sama juz taka
> byla, mysle ze to drugie - zawalalismy mieszkanie, tzn. porzadki raz na
> tydzien, wszedzie kurz i brud, w kuchni nieumyte naczynia, sami
> niechlujnie ubrani, i albo komp albo tv. Ja od czasu do czasu
> wychodzilem na miasto na zakupy to mozna bylo zejsc bez jedzenia ;) i
> tak siedzielismy zwykle do 2-3 w nocy przy kompie na necie.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Rany! Co takiego niesamowitego robiliście? ;^)
>> jeśli nie daje ci on satysfakcji (czyt pieniędzy lub przyszłości).
> Tu jest ciezki orzech do zgryzienia, ja od pewnego czasu przylapuje sie
> na tym ze bezcelowo siedze przy komputerze i mysle czym by tu sie na nim
> zajac, a nie mam nic do roboty, wszstkie grupy usenetowe przeczytane,
> wszystkie ciekawe strony przegladniete, co mam do wyadminowania
> zalatwione, i tak klikam bezcelowo zawieszajac sie jakby w proznie. Jest
> tez pewna sprzecznosc, bo przeciez w internecie jest tyle rzeczy
> mozliwych do zrobienia, tyle miejsc, tyle mozliwosci...
Tylko po co Ci to?
> ze czuje sie tym
> taki przygnieciony, nie wiem gdzie pierwsze rece wlozyc, i w efekcie nie
> robie nic - dziwne to.
Buffer overflow? ;^)
Coś Cie hakuje... ;^)
Matrix Cie więzi? :^D
> (...) jak cos sam zrobie (nie przy kompie) nawet taka glupota
> jak wysprzatanie, czy zakupy... to czuje sie tak jakos lepiej, nie czuje
> ze zycie mi przelatuje pomiedzy palcami.
Jeżeli coś ma sens, to cieszy i buduje...
--
_/\_ c(*!*)o Shriggar
\''/ MANDRAKE
|/\| USER
|